Od jakiegoś czasu laptop mojej siostry wyraźnie zwolnił, w trakcie odtwarzania dźwięku wyraźnie się dławi. Próbowałem odpalić Task manager aby sprawdzić co go tak spowalnia ale nie chciał się uruchomić. Stosowałem różne tricki z internetu ale bez efektu.
W związku z podejrzeniem infekcji przeskanowałem komputer wiele razy (min. DrWeb, Spybot, Clamwin, Adaware, Kaspersky, ESET) zarówno z poziomu Windows jak i z poziomu awaryjnego i ostatecznie również z 3 różnych rescue disc (min Kaspersky).
Nic nie pokazuje infekcji, oprócz spybot s&d, który pokazał wpisy w rejestrze blokujace start niektórych programów min task manager, oraz różnych skanerów, które wyglądają tak :
[HKEY_LOCAL_MACHINE\SOFTWARE\Microsoft\Windows NT\CurrentVersion\Image File Execution Options\taskmgr.exe]"Debugger"="svchost.exe".
Po usunięciu klucza task manager startuje normalnie, również po restarcie komputera - tzn wpisy się nie odnawiają.
Zastanawiam się, czy wpisy te (patrz log z OTL) są pozostałością jakiegoś malware, które zostało już wyeliminowane z systemu, czy nadal siedzi tam jakieś świństwo.
Proszę o poradę. Załączam logi z Gmera i OTL.
Komputer ASUS UX50V-XX004C z Windows 7 32 home edition. (service pack 1) System w wersji duńskiej.
Extras.Txt
OTL.Txt
gmer.txt