Skocz do zawartości

papski

Użytkownicy
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  1. Okej, wszystko już zrobione, bardzo dziękuję za pomoc
  2. Witam. Zabrałem się za czyszczenie laptopa Taty po roku czasu, parę rzeczy wywaliłem po prostu je odinstalując, część nie chciała się wywalić. Był spokój przez parę dni dopóki Windows się "przywiesił" według Taty (problem z kablem HDMI i nie wyświetlaniem obrazu) i dał mu "naprawę". Tak się naprawiło, że po wstaniu kaspersky prosił o reinstalację, no to zrobiłem. Po tym zacząć krzyczeć, że jest wirus w pliku : C:\Windows\SysWOW64\Macromed\Flash\FlashPlayerUpdateService.exe o nazwie Trojan-PSW.Win32.FireThief.amx, no okej dałem żeby wyrzucił to wyrzucił, uruchamiam ponownie, znowu się pojawił, no to znowu usuwanie, restart i nic, wyłączyłem przywracanie systemu i dałem żeby wywalił i już po restarcie nic nie było. Po 30min znowu kaspersky pokazuje, że jest wirus. Chciałem przeskanować internetowymi skanerami plik, ku mojemu zdziwieniu po naciśnięciu chrome wywala, że aplikacja nie istnieje i czy chce wyrzucić ikonkę. To samo z IE i każdą inną rzeczą na laptopie, wszystko przestało się uruchamiać. Nawet restart/zamknięcie nie działało, tylko restart sprzętowy poprzez przycisk. Uruchomił się znowu i wszystko od tamtego czasu jest okej, przeskanowałem kasperskim i Malwarebytes i nic nie pokazały. Wolałbym się jednak upewnić czy wszystko zniknęło. OTL.Txt Extras.Txt
  3. Witam. Taki sam problem dzisiaj miałem tylko u mnie został zainstalowany wraz z daemoon tools lite z dobreprogramy pomimo odznaczenia wszystkiego podczas instalacji... na szczęście robiłem dziś format więc to tylko 2h w tył. Od razu kaspersky po odpaleniu daemoona zawył lecz było już za późno, chrome został zmieniony na "nową" wersję z nową wyszukiwarka i od razu prosił o synchronizację więc wiedziałem co się świeci. IE to samo. @DOWN Nie robiłem specjalnie formatu bo coś się złapało, robiłem bo zmieniałem sprzęt i jako, że będę 2h w plecy tylko w porównaniu do walki z tym dziadostwem to wybrałem bramkę A.
  4. Dziękuje za odpowiedź i proszę wybaczyć, w takich sytuacjach się myśli inaczej. Przeskanowałem netjr32.dll na http://virusscan.jotti.org i nic nie wykrył. Też się zacząłem zastanawiać, czy to aby na pewno po mojej stronie był błąd. Wszyscy słyszeli o włamaniach na różne serwery ostatnio i to było pierwsze co mi wpadło do głowy, bo innego wytłumaczenia nie mogę znaleźć i nie wierze w taki zbieg okoliczności (hack kolegi wyżej/niżej). Pomijam już fakt, że ŻADNE inne konto nie zaliczyło hacka (maile, steam, bankowe, itp) co mnie bardziej skłania w stronę winny blizzard'a. Śmieszne jednak jest to, że mimo, że nie gram będzie trzeba kupić authenticator, żeby się lepiej zabezpieczyć.
  5. Witam. Tak jak koledze troszkę niżej, okradli mi konto do World of Warcraft i co najdziwniejsze w grę nie gram już od 3 miesięcy i nie logowałem się nawet na battle.net . Każde inne konta : z różnych for, gier, stron zostały nie tknięte. Komputer jest zabezpieczony KIS'em 2012, wcześniej stosowałem Comodo z Avirą, a jeszcze wcześniej z NOD'em. O bezpieczeństwo dbam, hasła są różne do różnych rzeczy, ale zdziwiło mnie kiedy przeczytałem temat kolegi na dole, podobny. Pełne skanowanie robiłem jakieś 2 tygodnie temu, nic nie wykryło, teraz również trwa skanowanie. Oto logi z OTL. Jeżeli trzeba będzie coś więcej to piszcie, a ja jak najszybciej wykonam skany. OTL.Txt Extras.Txt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...