Skocz do zawartości

Kath

Użytkownicy
  • Postów

    39
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kath

  1. 1) Osobiście mam nadzieję, że to jednak wina złego podłączenia. Jest sens odłączenia wszystkich kabli z płyty i podłączania na nowo? 2) Od razu to wykluczam, bo byłam aż tak zdesperowana, aby podłączyć trzecią nagrywarkę. Wszystkie trzy nie działały. 3) Czy możliwa jest naprawa w domu? W sensie, czy to działa jak bateryjka do biosu (w co wątpie, ale warto się zapytać), czy jest to jakiś układ na płycie i trzeba oddać do serwisu?
  2. Po ustawieniu zworki na CS komputer dalej jej nie widzi. W biosie jest to samo - ani w polu IDE1 Master, ani w polu IDE1 Slave nie ma niczego oprócz [Not detected]. Spróbowałam na każdej możliwej zworce (CS, MA i SL) - dalej to samo. Oraz tak, dyski są podłączone tym samym kabelkiem.
  3. Z tego co akurat widzę, to na starym napędzie jest zworka Master/Slave (była ustawiona na Slave), czyli najprawdopodobniej na tym LG także będzie, ale tego już dzisiaj niestety nie sprawdzę. Coś pozmieniać z tymi zworkami? Ogólnie przepraszam za niesamowite nieogarnięcie w tym temacie, ale cóż, stykam się z takimi rzeczami pierwszy raz, a te terminy znałam tylko z widzenia, nie siedzę w hardware zbytnio. Ale tak tragicznie chyba jeszcze nie jest?
  4. Chyba trochę przeceniłeś mój napęd (chociaż to raczej z mojej winy, bo nie podałam jej nazwy - LG GSA-4167B). Wejścia mam jedynie takie I kabelek, który pasuje w tej port nie pasuje do niczego z pokazanych wyżej portów. Wygląda na to, że czas kupić nową nagrywarkę
  5. Wieslaw531, dziękuje za podanie sterowników, jak na razie na 7 wszystko działa Czyli teraz zostaje tylko sprawa napędu. Gajowy, sprawdzę drugi kabel ze starego komputera. Innego portu nie ma, no i mam pewność, że nagrywarka jest sprawna na 100% - podłączyłam inną i także nie działała. Jak sprawdzę jego sprawność to się pochwalę. No i pytanie - czy jest jakiś sprawdzony i pewny sposób (oprócz formatowania), żeby usunąć w pełni XP, a programy które były domyślnie na nim zainstalowane przerzucić na W7? I jeszcze jedno pytanko - lepiej zainstalować 7 czy 8.1? Głównie zależy mi na płynnym działaniu programów graficznych (Corel, Photoshop i Illustrator) i na obsłudze tabletów graficznych. Gier raczej nie będę instalować. Edit - po wymianie na inny kabel jest to samo, dalej nie wykrywa.
  6. Napęd głównie jest potrzebny do odtwarzania płyt ze sterownikami, ale jeśli teraz się tego nie zrobi - nie pogniewam się, najbardziej mi teraz zależy na zainstalowaniu tych sterowników, ale skoro podasz mi link, to myślę że napęd będzie sprawą drugorzędną.
  7. Cieszyłabym się, jeśli byłyby one dla systemu Windows 7, jednak sterownikami do XP także bym nie pogardziła pomimo tego, że za niedługo go odinstaluję. A co sądzicie o pomyśle, żeby zrobić iso z płyty ze sterownikami, wrzucić je na drugi komputer i otworzyć Daemon Toolsem? Przeszło by takie coś?
  8. To jest tylko strona z opisem karty. Po wyszukaniu w dziale sterowniki i dodatkowe pliki do pobrania, pokazuje się Catalyst i jakieś drobne pierdółki. http://i.imgur.com/Fsd6uLA.png
  9. Boot menu jest. Płyta ta została zakupiona tylko dlatego, żeby pasowała do starego procesora i mogłabym w późniejszym czasie kupić procesor z AM3+. Napęd jest SATA. Sprawy wyglądają teraz tak: obydwa systemy działają, sterowniki do zintegrowanej karty normalnie poszły, jest moja rozdzielczość (nietypowe 1400x900), wszystko było ok, internet działa z normalną prędkością, co na poprzedniej płycie było niemożliwe (już pisałam, dochodziły maksymalnie do 1mb, a było wykupione 40). Zostały tylko dwa problemy: niedziałający napęd (normalnie się uruchamia, miga dioda, słychać, że coś działa... i koniec) oraz sterowniki z karty graficznej i płyty. Tu wpadam w błędne koło - nie zainstaluje sterowników, bo nie działa napęd, a napęd pewnie nie działa, bo nie zainstalowałam sterowników Co lepsze - na internecie nie ma sterowników do mojej karty, jest tylko Catalyst. Zaraz wrzucę stary napęd z innego komputera, co prawda odczytuje tylko CD, ale musi dać radę, skoro płyta ze sterownikami to także cd.
  10. Przełączyłam dysk twardy w inny port, wyciągnęłam grafikę (leci na zintegrowanejj)... i ruszyło oO Co do edita - mam tylko opcję disabled i dysk do wyboru.
  11. W tym problem, że tam nie ma takich informacji, nie da się zjechać na dół itd. Wrzucam już na zapas resztę zdjęć. http://imgur.com/Ytn1wCG,twJx0P3,7dUknXI,K64Xhg1,rkpcqfn,UWAJi7Z,6ZUOtad#0
  12. Mam nadzieję, że o to chodziło - http://i.imgur.com/D1W77UH.jpg.
  13. Wszystko jest dobrze podłączone, napęd normalnie działa, przy wkładaniu płyty normalnie słychać, że komputer coś próbuje robić. Byłabym wdzięczna, gdybyś napisał, co rozumiesz poprzez "pierwsza sekcja biosu"? Pierwsza zakładka w biosie?
  14. Zappa, wydaje mi się, że mnie nie zrozumiałeś. Nie mam możliwości wyboru takiej jak w poprzednim biosie. Zrobiłam Ci dwa zdjęcia żebyś zobaczył, jak to wygląda - pierwsze z poziomu biosa, drugie z poziomu samego menu bootowania: http://i.imgur.com/KLXXJtM.jpg http://i.imgur.com/gNST4yw.jpg Przepraszam za lampę błyskową na ostatnim zdjęciu.
  15. Zappa, z systemami było dosyć ciekawa sprawa. Rok temu zainstalowałam 7, ale nie korzystałam z niego ponieważ kiedy prędkość internetu na XP sięgała około 30/40mb, to na 7 nie dosięgała nawet 1mb. Ze swojego lenistwa i wiary, że "kiedyś się naprawi" (o ja naiwna!) zostawiłam go i wisi tak sobie, a ja robiłam ciągle na XP. End. Kolejny problem jest taki - wsadzam płytkę (miałam nagranego Ubuntu live CD na takie wypadki), wchodzę w boot settings, i co widzę? Ano tylko jedną opcję - z dysku twardego. Jedyne co mogę zmienić to dysk na disabled i na odwrót. Ubuntu się nie uruchamia. Finisz.
  16. Cześć. Kilka miesięcy temu padł mi komputer, większość ekranu się nie pokazywała, była w dziwnych barwach. Nie ma co ukrywać, kupowałam podzespoły z myślą, że trzeba trochę go unowocześnić (cóż, były z 2006 roku). Kupiłam kartę graficzną XFX Radeon HD5450, no i nadszedł czas na płytę główną. Wybór padł na AsRock'a 960GC-GS FX głównie z tego powodu, że miałam stary procesor jeszcze z AM2. Wszystko podłączyłam, włącza się, pokazuje się logo AsRocka, wybieram sobie Windowsa... komputer się resetuje, znów logo, znów wybieram system i mogę to sobie powtarzać do śmierci. Weszłam w Biosa żeby zobaczyć, czy coś jest pozmieniane, wyszłam - aha, w ogóle się nie uruchamia monitor, świetnie. Kolejny restart, kolejny... znów działa. Warto też dodać, że narzędzie naprawy Windowsa 7 działa normalnie... Gdyby ktoś nie potrafił sobie tego wyobrazić, to daję filmik - u mnie to wygląda tak samo, tylko dodatkowo jest menu wyboru systemu. No i pytanie - czy wiecie może, co może być tego przyczyną? Padł procesor? Ja osobiście już nie mam sił do tego, a nie wiem czy jest sens kupowania następnych części żeby zobaczyć, co nie działa. Aktualne podzespoły: Płyta główna: ASRock 960GC-GS FX (poprzednia - Gigabyte GA-M61VME-S2) Karta graficzna: XFX Radeon HD5450 (poprzednia - ATI Radeon X1650 Pro) Procesor: AMD Athlon 64 X2 3600+ Ram: 1xGoodRam 1024mb, 1xKingston 1024mb Systemy: Windows 7 (x86) oraz Windows XP (także x86, albo x32, jak wolicie) Dodatkowo pod komputer jest podłączony dysk HDD na USB, ale wątpię żeby on w tym wadził... no i oczywiście myszka i klawiatura. Byłabym wdzięczna, gdyby ktoś pomógł mi z tym, bo już nie daję rady z tym komputerem.
  17. Bateria ma 3V, czyli tyle, ile miec powinna. Dla świętego spokoju kupię nową, w edicie napisze jaki jest efekt. //edit Efekt jest taki - bateria zmieniona, na początku, po uruchomieniu systemu wszystko działało, a potem - znów to samo. W internecie przeczytałam, że to może być wina Defense+ od Comodo, czy rozważać taką możliwość? //edit2 Okej, wszystko rozwiązane. Okazało się, że CIS zaczął rządzić po swojemu, blokując systemowe pliki (w tym wypadku timedate.cpl, dając mu częściowo limitowany)... Myślę, że temat rozwiązany.
  18. Hej. Od kilku dni na moim komputerze dzieją się dosyć dziwne rzeczy - kiedy podłączam pendrive/konsolę/telefon, Comodo pokazuje alert o pliku shell32.dll - czy dać mu dostęp do komputera itd. Nigdy się tak nie zdarzało, ale cóż - ciągle daje (a może nie powinnam?) pozytywną odpowiedź, żeby miał ten dostęp. Dzisiaj rano chciałam sprawdzić dokładny czas, a tu... zonk. Właściwości daty i godziny Nie masz odpowiedniego poziomu uprawnień aby zmienić czas systemu. Od tak nie umiem zmienić daty, ten komunikat pojawił się z dnia na dzień. Do tego, jeśli wchodzę w np. gpedit.msc pokazuje się błąd: Nie masz uprawnień do wykonania tej operacji. Szczegóły - odmowa dostępu. Wszystko to pojawiło się tak z dnia na dzień, nie wykonywałam żadnych operacji, tweaków itd. System to czysty (bez żadnych przeróbek) Windows XP Professional. Antywirus to Comodo Internet Security. Pytanie - czy jest to wina bateryjki biosu? Jeśli nie, to czego? Z góry dzięki za pomoc.
  19. Hello, is anybody out there? Nie no, odświeżam, bo temat nierozwiązany, kolega w potrzebie (D:), a nic nie działa.
  20. Kath

    [Rozwiązane]Dysk+wifi

    Hej. Prosto z mostu - nie działa mi Wi-Fi. No nie działa, po prostu nie działa. A jak to się zaczęło? Postanowiłam sformatować wszystkie dyski swojego niesamowicie zasyfionego laptopa i zainstalować Windows 8. Formatowanie odbyło się za pomocą wbudowanej w instalator opcji "Formatuj". Wszystko ładnie poszło, system się zainstalował. Pomyślnie skonfigurowany, wszystko też działa. No cóż, prawie wszystko... ahh te feralne Wi-Fi. Laptop od początku miał dziwne problemy z łapaniem sieci. Pierwszy system, czyli oryginalnie zainstalowana Vista (...), nie miał żadnych problemów co do internetu. Wszystko się włączało za pomocą magicznej kombinacji Fn+F1, ustawiało Wi-Fi connect na ON, po czym internet wesoło hulał. Po instalacji Windows 7 (Vista nie została odinstalowana), pojawił się mały problemik - po prostu nie działało. Sprawa za to została szprytnie załatwiona instalacją Launch Manager pobranego z strony Fujitsu Siemens. Do dzisiaj problemów nie było. Chciałam zainstalować posłusznego Chrome, ale... no tak, IE nie łapie internetu, bo go nie podłączyłam. Żwawo pognałam w Ustawienia, żeby zmienić położenie przycisku, ale.... ZONK. Nie ma go. No nie ma. Centymetr w górę jest Tryb Samolotowy, gotowy do włączenia. Przypomniałam sobie o feralnym Launch Managerze - pobrany, zainstalowany, jednak nic się nie zmieniło. Oprócz radosnego okienka z trzema opcjami: Wireless Key, Launch Manager oraz Fan Control, niczego nie ma. Za to w Launch Manager można było zmieniać ścieżkę, dodawać i usuwać. No ale co mi to da, jak nie mam jak ustawić jej, bo nie wiem gdzie niby się z znajduje te Wi-Fi?... No i nie wiem co dalej robić. Dla profilaktyki zrobiłam logi z OTL. Co prawda niczego w nich nie zauważyłam, ale może Wam coś to da? Troszkę w temacie odczytywania logów jestem obyta, ale inni mają lepsze oko co do tego. Pliki w załącznikach. Jak coś, to laptop zwie się Fujitsu Siemens Amilo Li 2735. Skomplikowane. Ogólnie z góry dziękuje za odzew. Mam nadzieję, że mój laptop z ery dinozaurów nie będzie musiał znów wrócić na W7. Okej, ten edit piszę z W8. Internet działa, jestem taka genialna (;- , że nie włączyłam opcji WLAN z .exe, który znajdował się w katalogu Launch Managera. Jednak czym byłby Windows, który nie miał by innych problemów? No właśnie. Wykrywa mi... tylko jeden dysk. C. A miałam dwa - C z 73 GB miejsca oraz D z 148 GB miejsca. No szkoda mi tyyyyyle tego miejsca, więc pytanie - da się je jakoś przywrócić? Nie zmieszczę wszystkiego na jednym dysku, a system musi mieć przecież miejsce na swoje rzeczy, temp itd. Dobra, dysk już jest widoczny. Wystarczyła zmiana litery woluminu, wszystko działa. Dziękuje, hyhy.
  21. @picasso Czy jest jeszcze jakaś nadzieja, że obędzie się bez formatowania? System jak na razie sypie się, teraz powrócił "stary" problem - w menu podręcznym -> wyślij do nie ma dysków. Są tylko te z Daemon Tools'a, który jest dawno odinstalowany. Po reinstalacji na krótki czas problem zniknął, ale jak widać, nie ma ochoty odejść. PS w nocy zrobię skan memtestem. zobaczymy, co pokaże.
  22. Nie, nie spodziewam się, że ktoś mi wywróży, co mam zrobić. Kondensatory nie są zepsute, sprawdzałam. Z AVG problemów nie ma, normalnie da się odinstalować Revo Uninstaller. Kiedyś komputer miał bluescreeny spowodowane przez zasilacz, ale po wymianie wszystko ustąpiło. Komputera do serwisu oddawać nie chcę, bo znając życie, odeślą go z dopiskiem "dysk C normalnie się uruchamia". Jeśli była by to wina zasilacza, to żaden dysk by nie działał, prawda? No cóż, dzisiaj wyciągnę zapasowy zasilacz. Zobaczę, czy coś to da...
  23. Ehm, trochę nie na temat - czy warto mieć jeszcze jakąś nadzieję, że ktoś napisze w tym temacie i pomoże rozwiązać problem, czy mam "iść" na inne forum, i tam szukać pomocy? Ten błąd/wirus/cokolwiek jest bardzo denerwujący...
  24. Testów nie robiłam, ale znam już model zasilacza. FEVER Model: LC 8400BTX Mogę dodać zdjęcie z napięciami itd.
  25. Temperatura. Komputer był czyszczony około dwa tygodnie temu. A co do zasilacza - aktualnie nie mam czasu, aby go sprawdzić. Edit będzie w godzinach 12-17.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...