sok73

Bios zaktualizowany i przez cały dzień nie było zwiechy. Jak się coś zmieni to dam znać.

Witam. Od dłuższego czasu mam problem z zamrożeniami systemu, mysz nie reaguje, muzyka w tle przestaje grać, nie da się nic zrobić. Czasem po kilku minutach wraca do normalności, a czasem potrzebny jest reset. Laptop już wiekowy bo kupiony w 2008/2009r. Przy zacięciach dysk pracował na full i dlatego kupiłem ostatnio nowy SSD bo myślałem dysk jest powodem problemu i zainstalowałem nowy system ale problem nie ustąpił. Nie mam pomysłu co może być przyczyną. Jakie logi jeszcze podać? CDM_20171231123705.txt

Myślę, że jest w porządku. Mam nadzieję, że sie nie odnowi. Dzięki

Malware nic nie znalazl, Na pendrive jest autorun.inf którego nie mogłem usunąć i pliki były ukryte, dostępne pod skrótem do ukrytego folderu. Pendrive sformatowałem. FRST.txt Shortcut.txt Addition.txt Fixlog.txt

Witam proszę o przygotowanie skryptu naprawczego. Nie chce sam ingerować ręcznie, żeby czegoś nie pominąć. FRST.txt Addition.txt

Witam niezawodnego kolegę. Chodzi o kartę diagnostyczną na PCI? W tym wypadku zależy mi trochę na czasie (kupno karty POST, kupno procka/płyty to razem jakiś tydzień). W najgorszym wypadku kupię MB+CPU razem, ale wolałbym wymienić tylko uszkodzony podzespół. Według mnie płyta będzie uszkodzona ale wolę zasięgnąć opinii kogoś innego

Witam. Mam komputer: Płyta Gigabyte Ga-m68sm-s2l Procesor Amd phenom x4 9550 (hd9550wcj4bgh) Ram Kingston Kvr800d2n5k2//4g 800MHz DDR2, dwie kości Zestaw podłączyłem na biurku pod sprawny zasilacz, monitor i klawiaturę oraz dodatkowo buzzer. Objawy są takie, że buzzer nie piszczy przy włączeniu, na klawiaturze nie świecą się żadne diody, monitor nie wykazuje żadnej aktywności. Próbowałem na jednej kości pamięci, jeden i drugi slot, bez rezultatu. Wątpię, żeby obie kości były padnięte. Wszystkie inne komponenty są odłączone (diody hdd i pwr, przyciski rst i pwr, napędy, gniazda usb na przednim panelu). Teraz pytanie co jest uszkodzone? Płyta czy procek? Dodam, że procek mocno się grzeje, już po pół minuty radiator jest już bardziej niż ciepły, Edit: bez ramu też brak jakichkolwiek reakcji. Kondensatory na płycie wizualnie wyglądają dobrze. Nie mam miernika ESR żeby sprawdzić.

Zrobione. Jeszcze raz dzięki za pomoc:)

autorun.inf to foldery utworzone przez program "Autorun Protector". Javę już zainstalowałem z najnowszej wersji. Po starej wersji już nie ma śladu. Wykonuję skrypt: '' RemoveDirectory: C:\FRST\Quarantine RemoveDirectory: C:\ProgramData\Lenovo " HitmanPro_20161001_1432 - Kopia.txt Fixlog.txt

Log zrobiony. Wydaje się być wszystko w porządku. Usuwałem wcześniej zainfekowane pliki i już więcej się nie pojawiają. Tylko pendrive nie chce się teraz bootować więc zrobię go jeszcze raz. Dzięki za pomoc:) UsbFix_Report.txt

Zrobione. Logi w załączeniu. FRST.txt Fixlog.txt

Plik Addition był oryginalnym plikiem. Sam zauważyłem, że był problem z kodowaniem. Ja w niego nie ingerowałem. Próbowałem ręcznie usunąć podejrzane pliki i teraz internet działa i na pendrivie nie tworzą się podejrzane pliki. Przeskanowałem laptopa również Esetem online jak już miałem łączność z siecią i usunął 7 zainfekowanych plików. TDSSKiller teraz nie wykrył nic. Plik addition nadal wykonał się w niewłaściwym kodowaniu. FRST.txt Addition.txt

Witam. Złapałem jakąś infekcje. Na pendriv'ie tworzą mi się jakieś dziwne pliki, nie mogę połączyć się z internetem. W załączeniu skany. gmer.txt Addition.txt FRST.txt Shortcut.txt

Sorry, że tak długo. Dopiero teraz miałem możliwość. Skan Victorii: Edit: Jakieś propozycje?

Miałem zaznaczone "PIO". Po zmianie na API dysk jest wykrywany bez problemów.

Skan mam zrobić z ustawieniami domyślnymi? Zaznaczona opcja "Ignore". Widzę, że wersja z mojego linku i z tego który podałeś różnią się wizualnie. Trzeba zainstalować plik "driverinstall.exe" który jest dołączony do Victorii? Mi to wygląda na jakiś śmieć. Edit. Za zmiany w obu wersjach odpowiada plik "vcr40.ini". Jeśli uruchomię program z Twojego linku to nie wykrywa mi dysków, a jeśli użyję pliku z linku który ja podałem to wykrywa dyski ale aplikacja wygląda inaczej niż poprzednio.

Odpaliłem wersję 4.47 na laptopie z którego aktualnie piszę i to samo. Komunikat "Press passport to init drive" i po kliknięciu "Passport" błąd "Passport error". Program z linku który podałeś. Znalazłem teraz inny link i wersja z tego linku na laptopie wykrywa dysk bez problemów. Jak znajdę chwilę zrobię skan. Tak z ciekawości, jak możesz to sprawdź Victorię z Twojego linku, czy wykrywa Ci dysk. U mnie trzech różnych nie wykrył. Z tego linku pobierałem program. http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2691158.html

Próbowałem wersję 4.47 ale nie wykrywa mi dysku. Nawet tego sprawnego. Użyłem więc wersji która była już w HBCD. Vicotorię pobierałem z tego samego linku który podałeś. Był w sąsiednim temacie.

Być może. Gdybym wiedział nie pytałbym na forum. Nie mam nic do stracenia więc próbuję na różne sposoby bo z doświadczenia wiem, że czasem warto. Rozbawiłeś mnie z tym szamanem;) Poniżej wyniki skanu w Victorii. Ps. Widzę, że kolega jest strasznie nerwowy i nie lubi odmiennego zdania.

Dysk za którymś razem ruszył. W MHDD po komendzie erase program wywalał błąd "Broken drive" gdy natrafił na pierwszy bad sektor. Zrobiłem więc skan z opcją remap i ponownie zwykły skan który nie wykazał żadnych błędów. Dysk nadal pracuje niestabilnie, Bios go długo wykrywa i nie daje się sformatować. Teraz skanuję go Victorią z pendrive'a i skan przeszedł bez błędów przez pierwsze 10% testu. Jak się zakończy dam pełny wynik. Wydaje mi się to dziwne. Elektronika siada?

Myślałem jeszcze nad zmianą firmware. A i posiadam terminal dyskowy. Uratowałem nim jakiegoś Seageta jakiś czas temu który nie był wogóle wykrywany w biosie. Ale już nie pamiętam jak to robiłem. Edit: I pozamiatane. W Biosie dysk przestał być widoczny po kolejnej próbie formatowania, MHDD go wykrywa ale po komendzie erase i zadanym zakresie LBA 0-100 program wisi a dysk nie pracuje. Popróbuję jeszcze bo z doświadczenia wiem, że czasem dysk za którymś razem zaskoczył.

Witam. Nie mogę zainstalować windowsa na dysku, dysk cały czas pracuje a postępy są mizerne. Były z nim problemy przed formatowaniem. Zrobiłem skan MHDD i oto wyniki: <3ms 1 625 692 <10ms 289 540 <50ms 39 UNC 4 Error: 6 071 677 Error: 132 138 730 Error: 132 139 967 Error: 360 423 411 I SMART https://zapodaj.net/2c72df96b5a9c.jpg.html Zrobiłem więc partycję od 5gb do 60gb, tak by ominąć te błędy, ale to niczego nie zmieniło. Formatowanie partycji w instalatorze Win7 lub w Diskpart trwa dobre pół godziny, instalację przerywam bo też idzie mizernie. Czy jest szansa aby ten dysk ruszył pełną prędkością? Dysk WD 250gb z 2008r. używany głównie jako drugi dysk, magazyn danych. Partycje robione Diskpartem, w Biosie wybrany tryb IDE. Dysk podpięty pod złącza na którym inny dysk działa bez zarzutu.

Nie wiem czy załączam odpowiedni log, bo pierwszy raz mam styczność z tym programem. Owszem zazwyczaj C to dysk systemowy ale w tym przypadku to na dysku E jest system. Będę obserwował w najbliższym czasie jak zmienia się SMART dysku i jeśli problemy będą narastać to dysk idzie do wymiany. gsmart.txt

Może nie dość jasno się wyraziłem. Dysk był podłączony jako drugi i nie był używany podczas skanowania. System był uruchomiony z innego dysku. Skanowanie robiłem jeden raz pełne i drugie tylko do 10% co i tak było dużym zapasem bo wszystkie ostrzeżenia były w pierwszych 5% skanowania . Nie mam logu z pełnego skanowania bo zapomniałem go zapisać. Liczba ostrzeżeń w obu skanowaniach była taka sama i w żadnym przypadku czasy nie przekraczały 400ms, a większość to wartości 200-300ms. Na tej podstawie zakładam, że wyniki skanowania są wiarygodne. Mam pewne wątpliwości co do elektroniki dysku. Odczyt temperatury w różnych programach różnił się. HDTune nie pokazał nic, w CrystalDiskInfo następowały nagłe skoki +/- 5 stopni, w HWiNFO również duże skoki. Jedynie Victoria pokazała najbardziej prawdopodobną temperaturę bez gwałtownych skoków. Możesz mi wytłumaczyć parametr BF i jego wartość 10192. Jak dla mnie to duża wartość? Czy to oznacza, że aż tyle wstrząsów doznał dysk?

Laptop ma niewiele ponad 2 lata. Skany były robione w Victorii 4.46b (co zresztą widać w logu) i dysk w tym czasie był podłączony pod komputer stacjonarny. Także nie wiem czy jest sens robić skan jeszcze raz. Logi z GsmartControl wrzucę niebawem. Myślisz, że stan dysku będzie się pogarszał?