Cześć
Od kilku dni mam problem z komputerem. Gdy go włącze to monitor nie wykrywa sygnału. Sprawdzałem na 2 innych monitorach i jest to samo. Po kilkunastu restartach wszystko działa. Jak komputer się odpali to wszystko działa bez problemu, nawet kilkanaście godzin. Problem zaczyna się gdy go próbuję włączyć, za każdym razem to samo. Wiatraki wszystkie chodzą normalnie.
Czasami po którejś próbie włączania komputer zaczyna sam włączać się i po kilku sekundach wyłączać, dopóki nie odłącze zasilania.
Zauważyłem jeszcze, że oprócz monitora nie świeci się myszka, przez to pomyślałem, że jest problem z płytą główną, ale podłączyłem telefon pod usb i usb działa.
W czym może być problem?
