Dostałem do odratowania dysk SSD, który jest praktycznie trupem, ale właściciel chciałby odzyskać z niego wszystko, co się da.
Na czym polega bycie trupem? HDTune na zakładce Error scan pokazuje jeden czerwony kwadrat i się zawiesza, Eksplorator Windows o dziwo ma dostęp do wszystkiego, jednak kopiuje pliki z dysku niesamowicie wolno (rzędu kilkunastu kb/s), po czym po jakimś czasie (może pół godzinki) dysk znika z systemu, jest niedostępny (tak jakbym go fizycznie odłączył) i pojawia się po restarcie systemu, albo dopiero po kilku restartach.
Jakiś pomysł na wyciągnięcie z niego plików? Może Linuksem, ale jak?