Skocz do zawartości

TazmaN

Użytkownicy
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez TazmaN

  1. Dziękuję z całego serca za pomoc i włożony wysiłek. Na dniach podbiję do jakiegoś informatycznego na mieście z tym moim zasilaczem i kupie jak będzie jakiś, mam nadzieje, że będą mieli jakiś trupek klasy mojego kompa na odsprzedaż.. DZIĘKUJE

  2. Witam, ponownie..

     

    1. Walczyłem ile mogłem zgrałem płytke zbotowałem ale wyskoczył błąd ( obrazek pierwszy niebieski alert) zdaje sie że źle sie zgrało więc zrobiłem drugi raz ( drugą płyte nagrałem) po czym wszystko Loadowało sie elegancko... przez PÓŁTOREJ GODZINY po czym szlag mnie trafił i restartowałem zacząłem bootować od nowa jednak przy następnych próbach ile bym ich nie robił za kazdym razem inny błąd.. - następne zapodane obrazki x/

     

    post-2-0-57243600-1306620501_thumb.jpg post-2-0-69357500-1306620502_thumb.jpg post-2-0-47627800-1306620503_thumb.jpg post-2-0-20815500-1306620504_thumb.jpg

     

    2. hej a jak jestem już w tej "konsoli odzyskiwania" tą okrojoną wesją bootowałem to co tam dalej zrobić bo ja wpisałem hasło admina no i jestem w wierszu poleceń ale co dalej?! o.O hm? :(

     

    https://www.fixitpc.pl/topic/48-konsola-odzyskiwania-naprawianie-windows/

     

    bo tam jest możliwość wpisywania tych komend ale ja nie wiem co wpisać xO

     

    3. daje załącznik (obrazek z zasilaczem) ;/

     

    post-2-0-18926300-1306620505_thumb.jpg

  3. Witam, padł mi komp totalnie...

     

    Wynik końcowy:

     

    Włączam kompa, system startuje normalnie, pojawia się (czasem) ekran z możliwością wybrania trybów awaryjnego/normalnego lecz każdy wybór kończy się tak samo... TOTALNYM CZARNYM EKRANEM.

    Raz mi tylko wyskoczyła informacja o braku lub uszkodzeniu pliku " system32\DRIVERS\pci.sys " , po za tym całkowita zaćma na ekranie. TOTALNA. EKRAN CZARNY.

     

     

     

    A teraz historia:

    (nie wiem czy jest sens pisać o tym ale lepiej więcej informacji niż mniej wybacz więc tak dużą treść..)

     

    Świrował mi komp więc postanowiłem ( bo nie wiedziałem, że FIXITPC istnieje jeszcze, i gdyby nie ta awaria to dalej bym nie wiedział p.s. więc kit w kompa najważniejsze, że was odnalazłem hah xP , no ale do rzeczy.. )

    ..więc oddałem się pokusie poszukania w necie pomocy i poprosiłem w SE ( i dam tutaj link z moim problemem, nie wiem czy dobrze robie ale tak zrozumiałem regulamin, że zapodaje..)

     

    http://www.[szukaj]/xp-komp-sie-wiesza-robi-Ssssttttttttrrrrrrrrrrrr-NOD-ENABLER-t143270.html

     

    No i mi pomogli.. tak mi sie wydaje, bo nie znam sie aż tak żeby stwierdzić żę czegoś nie zrobili. Wszystko sprawnie cacy, komp zaczął chodzić normalnie więc luzik.

    Z tym, że.. wczoraj siedziałem przy kompie i pyrgnąłem lekko kolanem obudowę ( mam przy nogach kompa p.s. zazwyczaj go nie "pyrgam" więc bez obaw że sie znęcam niezdarnie) i co sie stało? komp ZGASŁ, jak by go z zasilania wywaliło ;/ . Pomyślałem sobie &^#*&!@*(*@!(!*#& ~! !!!!! I reasumując reanimowałem następującym patentem.. z tyłu w kompach jest ten włącznik "włącz/wyłącz (zasilanie) wyłączyłem restartując zasilanie ( o prawidłowości dowiodła dioda wewnątrz kompa która zgasła) .

     

    Komp ożył ale z wrodzonej ciekawości dziwnego zjawiska jak wstał to go badawczo lekko pyrgnąłem specjalnie znowu co ku zaskoczeniu dowiodło faktu że komp ma DZIWNĄ FAZE TOTALNIE :o padł oczywiście.

    Dalej kompa już nie pyrgałem choć poruszałem nim bo pomyslałem, że coś nie styka po czym system wstał bez problemu ale zawał serca mój był blisko, po czym działało wszystko bez zarzutu.

     

    Dzisiaj wstałem sobie rano odpalam kompa i mam to co napisałem na samej górze na początku - "wynik końcowy" ..czyli śmierć.

     

    KAPILCA TOTALNA!

     

    Zakasałem rękawy i.....

     

    ..zakosiłem siostrze kompa z niego właśnie teraz pisze..

    Chciałem tylko dodać od siebie odnośnie mojego problemu poruszonego na SE taką małą intuicję..

    Mianowicie mam cały czas dziwne wrażenie że jak wywaliłem przez AVG tamte wiry to one były sklejone z bebechami mojej windy ( a skasowałem je bez względnie ) ;/

    no ale nikt nic tak nie ujął tego słowem (radą co powinienem był zrobić) a ja się nie chce mądrzyć bo sie nieznam przy waszych intelektach ;/ .

     

    Wracając do meritum, podłączywszy kompa siorki z netem zapytałem Wujka googla i za ręke mnie doprowadził tutaj..

     

    " http://chomikuj.pl/Chomik.aspx?id=Picasso_SE "

     

    ..bo ja nie mam płytki orginalnej x/ .

    A później jak zobaczyłem że żeby sie dostać musze mieć program wsadowy żeby to zassać to na wszelki przed zassaniem jeszcze raz zapytałem Wuja googla i pokazał mi, że sz. P Picasso wcale nie ulotniła się w elektronicznej eterni i znalazłem FIXIT!! :DDD

     

    Wiem że wszystko może być jednak prócz problematyki oprogramowej winą niestety mojego sprzętu i mnie samego bo mam obudowę otwartą co za tym idzie sporo kurzu bo szybko się kurzy, ja go dzisiaj przeczyszcze trzoszkę ale... ;/

     

    Ogólnie rzecz ujmując komp ma z 5/6 lat więc hardware też może świrować już x< <cichy szloch>

    Ale jak sie nie ma co sie lubi..

     

    HELP

     

    XP sp3

    P5gdcPRO

    GF6600gt

    1000ramu

    pentium 4

     

    ..nawet logów nie moge dać.... x<<<

×
×
  • Dodaj nową pozycję...