A więc tak mam taki problem. Najpierw było tak że po około 40 minutach oglądania Filmu na kompie ekran robił się czarny i było słychać tylko dźwięk z filmu. Nie przeszkadzało mi to zbytnio robiłem reset i jakoś dotrwałem do końca filmu, lecz teraz zaczęły mi się pojawiać paski jak by zakłócenia i po 5-10 minutach ekran robi się czarny. Tak samo mam z oglądaniem na internecie, lecz po wyłączeniu opcji przyspieszenia sprzętowego w flashu da się normalnie oglądać. A formatowałem już parę razy nic nie daje. Robiłem testy w 3Dmark i na obciążenie karty i nie było niczego niepokojącego wszystko było ok temperatura się wahała na 53-54 stopni. Myślę że jest to spowodowane Kartą graficzna, coś z nią jest nie tak ale nie wiem co. I się zastanawiam czy może jakieś złe ustawienia w biosie albo może aktualizacja Biosa pomorze.
Mój Sprzęt:
Karta Graficzna: nVidia geforce GT240
Procek: Intel Q8300 CL2 4mb 2.5ghz 4 rdzeniowy (nie chce mi się pisać całej nazwy, na pewno wiecie który to, a procek jest nowy a problem też był przed jego wymianą)
Ram 2 GB
Mam jeszcze kartę muzyczna ale to chyba nic wspólnego nie ma.