Witam, od jakiegoś czasu mam problem z moim komputerem; wyłącza się gdy gram w gry. Kilka miesięcy temu nie wyłączał się w ogóle albo rzadko. Ale z czasem jakby "słabnął" i zaczął padać coraz częściej aż w końcu w menu wywala (testowałem na takich grach jak minecraft, skyrim team fortress 2 wszędzie podobne rezultaty) problem z temperaturą to też chyba nie jest bo sprawdzałem pod czas grania i było to koło 60 stopni. Z rok temu zaniosłem go do serwisu i powiedzieli żebym wymienił kartę graficzną na początku było lepiej a potem to samo. Specyfikacja:
geforce gtx 1050 ti | i3 4160 | gigabyte h81m-s1 | 8gb ram
Obecnie korzystam z linuxa (manjaro) ale na windowsie było to samo więc to nie wina systemu.
Ktoś pomoże?
I jeszcze dodam że wiatrak szaleje przy minimalnym obciążeniu (np. aktualizacja sterowników czy odpalanie gier)