fabian7409

Ja już dawno myślałem o zwarciu, szczególnie przez stan płyty głównej plus mikrofon potrafi buczeć/piszczeć właśnie jakby jack jakiś lewy prąd dostawał. Ogólnie ciągle jakieś problemy z tym piecem, mam go roku z czego ze 3-4 msc stał uceglony. W logu wszystko było okej ,ale ręki uciąć nie dam, nie robiłem nic w tym czasie to mogłem nie zauważyć. EDIT: FIXED!!!!, wszystko to było spowodowane brakiem uziemienia w listwie, ojciec był w sklepie to mowię, żeby wziął przy okazj. Przycebulił 5 zł i wziął bez tego bolca

Taki pomysł, że leciałem po kolei bo średnio jarzę co jest od czego, ale nic nie mieszam sam, tak chciałem popatrzeć. Obciążenie minimalne bo pisałeś, żeby wszystko powyłączać. To ten raport się robi pod obciążeniem ? Krótki bo w linku od Ciebie napisali 30 sek i starczy - "Let it run for 30 secs and save the file (it will show you where it is being saved and what the file is called)". Nigdzie nie pisałem, ze jest permanentnie coś wciśnięte, napisałem, że jak klikam alt na swojej klawiaturze to pokazuje mi na tej stronie ctrl i 0 na numerycznej jako delete. Nie przycina cały czas, jest to losowy i krótki okres. Powiedzmy 3h działa dobrze, poprzycina 3 minuty i dalej jest dobrze.

Raporcik- Proszę raport i to jest ta klawiatura Edit: Namierzyłem 2 podejrzane mi sprawy, wklejam screenshoty Edit2: Na stronie http://www.keyboardtester.com/ prawy alt pokazuje jako ctrl, 0 na numerycznej jako delete i kropkę jako insert Edit3: Jeszcze taki pomysł mi wpadł, że wina może leży po stronie płyty głównej, gdyż przysłali mi ją z malutkim pęknięciem PCB, i wygiętą tak, że nie mogłem jej spasować z tym tylnym panelem. Niestety nie ja ją odbierałem i nie została sprawdzona przy kurierze, sklep zrzucił winę na mnie. Do tej pory było chyba okej(możliwe, że nie wiedziałem jak powinno być, przesiadłem się z 8 letniego pieca).

Dobra panowie juz wszystko się wyjaśniło, problemy powodowała chińska klawiatura marki Titanium z Kauflandu za 12 zł, nigdy więcej. Po jej odłączeniu i powrocie do starej jest totalnie wszystko ok. Nigdy bym nie pomyślał, że klawiatura może tak mieszać. Przypadkowo trafiłem na to rozwiązanie, chcieliśmy ze znajomym zagrać w Fife, lecz pad nie dał sie okiełznać i ciągle miałem sterowanie klawką, odłączyłem ją i nagle wszystko pięknie chodzi, pad 4x bardziej responsywny. Dla pewności zrobię ten raport, lecz to chyba jest to.

Zerkam w monitor zasobów już od jakiegoś czasu i w większości sytuacji, właśnie dysk ma 100% użycia, a reszta podzespołów jeszcze ma trochę luzu, szczególnie odczuwalne jest to, gdy komputer ma kilka zadań, powiedzmy gram w grę, a w tle się kopiuję jakiś plik. Wtedy to jest tragedia, chrobotanie talerzy i zmuła. Dzisiaj jeszcze dorzuciłem 2 kostkę ramu, bo juz jakiś czas leżała w szafce, lekki boost czuć jak pracują w dual channelu.

Ok ok, ale dalej mam wrażenie, że hdd jest wąskim gardłem. Mam rację ? I jeśli tak, to zmiana na lepsze hdd coś pomoże ? Czy zostaję tylko SSD ?

O tych błędach

Chyba czas się wybrać do lekarza, tydzień walczyć z wyimaginowanym wirusem . Macie rację nie ma żadnej infekcji, widocznie coś się przymuliło,a ja spanikowałem i od razu wirusy. Bios zaktualizowany, sfc nie mam żadnych błędów. Wszystko działa w miarę ok, ale dalej jakieś zwolnienia odczuwam, chyba hdd się kończy. Wrzucam logi z gsmarta, bo były jakieś błędy. Groszexxx mógłbyś rzucić okiem ? Dzięki wam obu za pomoc. TOSHIBA_DT01ACA100_66SSNNVFS_2018-02-05.txt

Niestety system przestał się uruchamiać, zmuszony bylem znów formatować dysk, lecz teraz pobrałem obraz ze źródeł, które podała Picasso. Znów jest ta sama bajka, wirus powrócił. Wklejam logi z nowego systemu, mam nadzieje, że jeszcze nikt nie zaczął przygotowywać planu działania z tamtych. Bardzo nie podoba mi się folder na dysku C document and settings, w którym jest pełno ukrytych plików zaraz po świeżej instalacji systemu, do tego access denied był, trzeba było modyfikować uprawnienia, żebym mógł go otworzyć, do tego ma taka strzałeczkę w lewym dolnym rogu ikony folderu (jakieś miejsce sieciowe?). Więcej działań na własna rękę nie będę podejmował, myślałem ze to przez zainfekowany obraz, bo jakoś nie mogę pojąc jak po formatowaniu dysku i MBR możne dalej wracać. EDIT: zauważyłem jeszcze, ze process system, za który odpowiedzialny jest plik C:\Windows\System32\ntoskrnl.exe zużywa ciągle dysk na poziomie ok.10-15 MB/s, a jak nie patrze, to I po 50 potrafi. Włączam menedżer i spada do 10. Shortcut.txt Addition.txt FRST.txt

Dobra mam te logi i screeny z HWINFO oraz Crystal disk. Udało się odpali tryb awaryjny, a na awaryjnym FRST. Temperatury są w porządku, CPU 30-50 mobo 30-50. Budę czyszczę 2 razy w miesiącu, pasty stockowe, ale są dosyć świeże(niecały rok), ram mam dopiero co wymieniony na nowy(max 2 msc), bo sie wysypał. EDIT: namierzyłem jeden plik zarażony, już wiem czemu jak odpalam Steam, uplay albo bneta to 4 procesy mam https://www.virustotal.com/#/file/9d480d5009b6e95b0944674f658e5fa90fc3fe250bc5895064ab535aa9600c86/detection Addition.txt FRST.txt Shortcut.txt

Witam, mój PC złapał jakiegoś pasożyta, nie mogę sobie z nim poradzić, robiłem z 10 formatów i nic. Jeden z formatów poszedł nawet z czyszczeniem MBR za pomocą GPARTED, również zawiódł. Początkowe objawy były takie, że HDD był mocno obciążony ciągle, skaczące pingi w grach, wolniejszy boot, lecz gdy zacząłem z nim walczyć to pokazał pazurki, powyłączał mi sporo usług Windows, przy każdym restarcie PC robi się jakaś aktualizacja. Gmera nie mogę uruchomić, po double click na niego i nic się nie dzieje, pokazuje się kursor z klepsydra cos tam pomyśli i wyrzuca błąd o treści "The system could not find the environment option that was entered.". Ja z moich czynności oprócz formatów próbowałem skan Malwarebytes, HitmanPro i Zemana, jedynie Malwarebytes wykrył jakiś parę ciasteczek z FireFox szkodliwych i tyle. Proszę o radę jak się zabrać za tego pasażera na gapę. Z góry dziękuję i pozdrawiam. Maciej. EDIT: FRST wyrzuca ten sam błąd co GMER ;/. EDIT.2: Na danych mi totalnie nie zależny, także możne ktoś opisać nawet jak zrobić konkretnego formata, zęby miedz święty spokój z tym dziadostwem.