Skocz do zawartości

york111

Użytkownicy
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez york111

  1. Tak jak w temacie: Co polecacie żeby zabezpieczyć jakoś podstawowo komputer przed zalęgnięciem się koloni wirusów, ewentualnie - żeby móc wszystkie zagrożenia wyeliminować regularnymi skanami. Wiem że jest podana lista oprogramowania, ale nie mam pojęcia co jest potrzebne do takiej podstawowej ochrony i czy coś się z czymś nie gryzie, dlatego pytam o jakiś mały zestawik. Z góry dzięki za odpowiedź
  2. Okej - te dwa punkty zrobione, ale co dalej? Dodam, że nie mogę ani przywrócić poprzedniej wersji systemu, ani powrócić do poprzedniej kompilacji, bo powstają błędy... Nie mogę otwierać praktycznie nic w trybie normalnym - jedynie w awaryjnym, nawet nie mogę wejść w ustawienia... Były przez piątek/sobotę/niedzielę aktualizacje W10, które mogłyby to spowodować? EDIT: w trybie awaryjnym po wejściu w ustawienia i potem aktualizację, okno się zamyka i nic się nie dzieje. EDIT2: pojawił się nowy fajny błąd... C:\users\ja\appdata\local\microsoft\windows\winx\group3\01 - command prompt.lnk <-- to jest nagłówek a treść --> "Z plikiem tym nie jest skojarzony program umożliwiający wykonanie tej czynności. Zainstaluj taki program lub jeśli jest już zainstalowany, utwórz skojarzenie, używając apletu programy domyślne w panelu sterowania."
  3. Tak jak napisałem w temacie: Problem polega na tym że od niedzieli nie mogę normalnie pracować na komputerze. Po włączeniu jakiegokolwiek pliku .exe pojawiał się komunikat że nie można uruchomić z powodu błędu i w nawiasie było (0,00005) -- niestety nie mogę dokładnie zacytować bo tak jak napisałem w drugiej części tematu - mogę pracować tylko w trybie awaryjnym - od wczoraj tryb normalny już nawet się nie chce włączyć - przez parę minut po zalogowaniu jest "czekaj..." a potem pojawia się czarny ekran z myszką i tyle... Po różnych tematach na innych forach myślałem że to jest wirus sality i pod tym kątem próbowałem coś robić - lista włączanych programów i skanów: - malwarebytes - anti-malware - hitmanpro - adwcleaner - salitykiller (od kasperskiego) - avg remover slt - eset online scanner - spy hunter (tutaj nie właczyłem czyszczenia po skanowaniu bo wymaga pełnej wersji...) - stronghol antimalware - arcabit scanner online - skan AVG Nic poważniejszego nie zostało wykryte, a po wszystkich tych skanach żadnej poprawy... FRST nie chciał się włączyć normalnie więc musiałem go odpalić z wiersza poleceń, gmer normalnie zadziałał - dołączam logi w załącznikach. EDIT: udało mi się włączyć system w trybie normalnym (wow) i zobaczyć ten komunikat i jest on taki (Aplikacja nie została właściwie uruchomiona (0xc0000005). Kliknij przycisk OK, aby zakończyć aplikację.) - przepraszam że nie wcześniej ale wcześniej nie dało się tego włączyć. Przy próbie włączenia FRST komunikat jest taki (Błąd systemu plików (-1073741819).) FRST.txt gmer.txt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...