Skocz do zawartości

MastaSista

Użytkownicy
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  1. Tak, sprawdzałam - trzymam rękę na pulsie. Jednym z moich zleceniodawców jest właśnie firma SDL i kupuję u nich oprogramowanie ze zniżką, ale obecna aktualizacja z wersji 2007 na 2009 to i tak ponad pięć stówek (w promocji). Na początek kilka godzin temu wyjęłam odbiornik myszy z USB i... alleluja... od tej pory ani jeden znak nie wpisał się w celowo otwartym Notatniku, żadne okienko samo nie wyskoczyło! :-))) Wszystko wskazuje na to, że mysz była problemem. dziękuję bardzo Flaviusowi za sugestię i każdemu z panów z osobna za pomysły i pomoc. Trudno się odwdzięczyć w przestrzeni wirtualnej (chyba że potrzebne jakieś tłumaczonko z angielskiego na polski :-), ale jeśli Panowie byliby w Trójmieście, to zapraszam na piwko :-)
  2. Dziękuję za Wasze uwagi i pomysły. Popróbuję poszczególnych rozwiązań i dam znać, jaki efekt przyniosły - mam nadzieję, że pozwolą wyeliminować te nieciekawe działania. Na razie nie mogę jednak dokonywać za dużych zmian, bo do połowy kwietnia mam projekt wykonywany przy określonej konfiguracji oprogramowania CAT i nie mogę w tym namieszać. Pozdrawiam :-) M. Jeszcze odpowiedzi na pytania. Szczerze mówiąc, nie pamiętam dokładnie, kiedy akcje się zaczęły. Było to chyba kilka dni po uruchomieniu nowego laptopa (kiedy poinstalowałam już całe oprogramowanie). W trybie codziennym dzieje się to w zasadzie w kilka minut po uruchomieniu sprzętu. Nie - nie sprawdzałam, ale jestem pewna, że nie ma zbyt dobrych (po uruchomieniu aplikacji graficznych bardzo się nagrzewa w jednym miejscu - wręcz parzy). Czytałam, że te Delle niestety tak mają. Mam wersję o krok wcześniejszą. Zbieram się do zakupu nowej, ale to spory koszt, więc czeka na jakąś większą fakturkę od klienta ;-) Czy ten Foxit Reader to faktycznie samo zło? Szczerze mówiąc, zainstalowałam go jako ponoć bezpieczniejszą alternatywę dla Adobe Acrobat Readera. Czym mogę go zastąpić, żeby znowu nie wejść z deszczu pod rynnę? Potrzebuję programu do otwierania i przeszukiwania PDFów (edycji nie wykonuję). Niestety to nie jest takie proste - mamy inne lapki, inne wersje Wina, inne oprogramowanie. Mam bezprzewodową myszkę do laptopa Labtec i odbiornik USB do niej. Na starym lapku, gdzie miałam podobny problem, tez z niej korzystałam. Jak mogę ją przetestować pod kątem powodowania tych problemów - odinstalować?
  3. To zabieram się za czyszczenie kompa - wywaliłam już AllPlayera, bo w zasadzie odtwarzacz windowsowy mi wystarczy. Teraz poleci Bluetooth, bo użyłam go raz w życiu w sytuacji awaryjnej. Widzę, że część tych programów wcale nie jest mi taka niezbędna ;-) Co do oprogramowania CAT, to jest tego kilka sztuk, bo każdy zleceniodawca ma inne wymagania. Część oprogramowania kupiłam, a inne dostałam od zleceniodawcy w ramach zlecenia i nie znam dokładnych źródeł. Są to m.in. programy SDL Trados 2007 Freelance (kupione tutaj: http://www.translationzone.com/en/), a także Microsoft Helium czy Microsoft Localization Studio.
  4. Chodzi np. o aplikacje, o których napisałam w nawiasie: Thunderbird (oznaczanie wiadomości pocztowych etykietami), Word (sprawdzanie pisowni), Firefox (przeglądanie z użyciem kursora albo włączanie trybu pełnoekranowego). Czasami wyskakuje sobie okno Kalkulatora, czasem folder Mój komputer, a czasem komunikat, że nie można otworzyć pliku o rozszerzeniu .dll (a konkretnie pliku shell32.dll). Kiedy mam otwarty program tłumaczeniowy - komp też włącza różne klawisze, ale akurat nie mają efektu w tym programie - słychać jedynie dźwięk nieudanej operacji. Jak na dobrym kramie - do wyboru, do koloru... Nie mam pojęcia. Czy faktycznie konflikty oprogramowania czy przeładowanie lapka mogłyby powodować działanie, takie jak losowe aktywowanie klawiszy i dedykowanych przycisków (np. CapsLock czy wyciszenie głośności) na klawiaturze? Znam kilka osób, które mają naprawdę zaśmiecony komputer, instalują, co popadnie, a nie doświadczają takich problemów. Nie znałam dotąd Event Loggera, więc nie miałam świadomości, że te niezbędne mi programy mogą powodować tyle konfliktów. Nic mi się nie sypało ani nie zamulało, więc poza samoczynną aktywnością, którą raczej wiązałam z jakimś malwarem, nie miałam powodów podejrzewać, że programów jest już za dużo. No to by było najlepsze - sformatować dysk, instalować po kolei po programie, obserwując, kiedy problemy zaczną się pojawiać. Niestety lapek to moje narzędzie pracy i chwilowo nie mogę sobie pozwolić na urlop, tym bardziej, że nie mam gwarancji, że to pozwoli rozwiązać problem. Czy - zanim wezmę urlop na czyszczenie kompa - mogę jeszcze jakoś sprawdzić kompa pod kątem zaszytego głębiej malware'u, którego mogły nie pokazać dotychczasowe logi?
  5. Dziękuję ślicznie za analizę i diagnozę :-) Obawiam się jednak, że to nie przeładowanie lapka odpowiada za samoczynne działania, bo - jak pisałam - problemy pojawiły się już na samym początku, kiedy zainstalowałam na nowym laptopie niezbędne do pracy oprogramowanie. Teraz jedynie przybrały na sile. Zasadniczo dbam o ten komputer i instaluję tylko to, co jest mi niezbędne. Kiedy patrzę na listę programów, trudno mi znaleźć niepotrzebne pozycje. Oczywiście uwzględnię Twoje sugestie, ale będę wdzięczna za kolejne pomysły, które pozwolą zlikwidować ten problem. A czy jest możliwe, że mam na komputerze jakiś malware, ale nie widać go w logach?
  6. Dziękuję za instrukcje - udało się :-) Tu jest link: http://www.speedyshare.com/files/27598102/eventy.zip
  7. Czy chodzi o spakowanie zawartości tego katalogu %SystemRoot%\System32\Winevt\Logs\ czy raczej z poziomu Dziennika zdarzeń (nie mogę znaleźć opcji eksportu jego zawartości)?
  8. Niee - nie została :-) W poprzednim komputerze był ten sam problem, a w tym lapku mam klawiaturę "przeciwzalaniową". Mąż nie korzysta z tych programów. Nie ma też u siebie oprogramowania Pinnacle, z którego ja korzystam. Co do dziennika zdarzeń, to przedwczoraj nawet notowałam sobie na kartce czas i charakter występujących samoczynnie zdarzeń, więc mam materiał do porównania z zawartością dziennika, tylko... nie bardzo wiem, gdzie czego szukać tych zdarzeń, bo nie bardzo się na tym znam. Przydałoby się oko fachowca. Ale przed chwilą system znowu sam mi się uśpił, więc po obudzeniu go szybko wskoczyłam do dziennika zdarzeń i oto, co namierzyłam w sekcji System tuż przed uśpieniem. Może uda się to jakoś zinterpretować? Nazwa dziennika:System Źródło: Microsoft-Windows-Kernel-Power Data: 2011-03-25 17:13:13 Identyfikator zdarzenia:42 Kategoria zadania:(64) Poziom: Informacje Słowa kluczowe:(4) Użytkownik: Nie dotyczy Komputer: USer-Komputer Opis: System przechodzi do trybu uśpienia. Przyczyna: Przycisk lub pokrywa Kod XML zdarzenia: <Event xmlns="http://schemas.microsoft.com/win/2004/08/events/event"> <System> <Provider Name="Microsoft-Windows-Kernel-Power" Guid="{331C3B3A-2005-44C2-AC5E-77220C37D6B4}" /> <EventID>42</EventID> <Version>2</Version> <Level>4</Level> <Task>64</Task> <Opcode>0</Opcode> <Keywords>0x8000000000000004</Keywords> <TimeCreated SystemTime="2011-03-25T16:13:13.556998200Z" /> <EventRecordID>102775</EventRecordID> <Correlation /> <Execution ProcessID="4" ThreadID="56" /> <Channel>System</Channel> <Computer>USer-Komputer</Computer> <Security /> </System> <EventData> <Data Name="TargetState">4</Data> <Data Name="EffectiveState">4</Data> <Data Name="Reason">0</Data> <Data Name="Flags">1</Data> </EventData> </Event>5
  9. Dzięki za sygnał dotyczący Aska . Już to wywaliłam, odinstalowując Foxit Readera i instalując ponownie - bez tego paskudztwa. Javę mam chyba aktualną - zweryfikowałam to na stronie producenta i dostałam komunikat: "Zweryfikowana wersja oprogramowania Java. Gratulacje! Masz zainstalowaną zalecaną wersję oprogramowania Java (Version 6 Update 24)." Wydaje mi się, że to nie jest związane z touchpadem, bo na poprzednim laptopie był ten sam problem, a poza tym część samoczynnej aktywności nie mogłaby być wywołana touchpadem (np. zmiana poziomu głośności, którą uzyskuje się dedykowanym klawiszem na obudowie, albo włączenie/wyłączenie CapsLocka lub klawiatury numerycznej.
  10. Proszę o pomoc w rozwikłaniu problemu zagadkowego zachowania komputera. Otóż mój komputer co kilka/kilkanaście minut samoczynnie wykonuje dowolne z następujących działań: wywoływanie okienka aplikacji Thunderbird, Kalkulatora, menu Start, zmiana poziomu głośności, wpisywanie losowych znaków w aktywnym polu tekstowym, przechodzenie w stan uśpienia. Kiedy otwarte jest okienko jakiejś aplikacji, widać, że okresowo są uaktywniane akcje wyzwalane skrótami klawiaturowymi (np. oznaczanie wiadomości pocztowych etykietami w Thunderbirdzie, sprawdzanie pisowni w Wordzie, przeglądanie z użyciem kursora albo włączanie trybu pełnoekranowego w Firefoksie itp.). Dodam, że problem występował zarówno na moim starym laptopie, jak i na nowym - właściwie od samego początku, odkąd z niego korzystam. Ciekawe natomiast jest to, że problem nie dotyczy laptopa męża, który korzysta z tej samej sieci i tego samego oprogramowania antywirusowego. Komputer skanuję regularnie w poszukiwaniu wirusów (Avastem i Windows Defenderem) - podobno jest czysty. Korzystam też z zapory. Problem występuje też, kiedy pracuję w trybie offline. Czy to może być spowodowane jakąś niefortunną konfiguracją oprogramowania (korzystam ze specjalistycznego oprogramowania wspomagającego tłumaczenia)? Będę wdzięczna za sugestie dotyczące rozwiązania tego niezwykle irytującego problemu. Pozdrawiam, MastaSista OTL.Txt Extras.Txt checkup.txt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...