Dzień dobry,
poznałem pewną osobę przez internet pisząc z nią przez skype/pocztę.
Po jakimś czasie dowiedziała się co ja robię na komputerze. Wiem, że zna moje wszystkie wiadomości na poczcie/skype, kontakty, być może hasło do konta bankowego i Bóg wie co jeszcze. Potem pisała, że mam jej zapłacić pieniądze, bo inaczej mnie zniszczy. Wprawdzie początkowo ją wyśmiałem, to też szybko mi opisała, że korzysta z jakiegoś programu szpiegowskiego na linuxie i namierza mnie przez IP i nie mam iść na policję, bo i tak nic nie zrobią, ponieważ linux nie pozostawia po sobie śladu (ciekawi mnie jak to działa), a otrzymałem od niej listę swoich prywatnych wiadomości z innymi osobami.
Na policję poszedłem, pokazałem im wiadomości, w których sama się przyznaje do tego, ale otrzymałem odpowiedź typu: "Tak, to jest rodzaj stalkingu, ale nie możemy nic zrobić, ponieważ nie zagraża to życiu. Może też pan zgłosić sprawę do prokuratury, ale i tak sprawa zostanie umorzona". No to jak widać na policję nie ma co liczyć, dlatego napisałem na tym forum. Myślałem, że antiwirus (Kaspersky) mnie przed tym chroni.
Moje pytanie: Jak się przed tym zabezpieczyć?
Opisałem swoją historię, bo nawet nie wiem jakich działań mam się podjąć i o co spytać. Na komputerach się nie znam, więc sytuacja niestety dla mnie ciężka i mam szczerą nadzieję, że uzyskam pomocy na tym forum.