Witam.
Od kilku lat korzystam z Combofixa i nigdy nie miałem podobnej sytuacji - po uruchomieniu Combofixa zaczyna pracować normalnie i dochodząc do informacji: ... W przypadku mocno zainfekowanych komputerów czas skanowania może się nieznacznie przedłużyć - kursor mruga spokojnie na ekranie, czas na zegarze idzie jeszcze minutę i czekając nawet 30 minut nic się nie dzieje. Czas zegara na monitorze zatrzymał się już 29 minut wcześniej i kursor też. Okna c:\AutoScan nie da się już zamknąć, mysz nie reaguje, pozostaje tylko reset. Uruchamiałem Combofixa również w trybie awaryjnym i wciąż to samo. Pierwsze objawy zaobserwowałem w listopadzie (chyba) 2010 r. no i do dzisiejszego dnia nic nie wskórałem. Z komputera korzystałem prawie codziennie, od czasu do czasu jakieś ociężałości systemu, poza tym nic. Skany online najczęściej nie wykazywały nic lub łatwo usuwalne wiry, itp.
Może coś w Boot systemie ?
Czy ktoś się z czymś takim spotkał ?
Jak zareagować ? - bo nie daje mi to spokoju.
System Windows XP SP3.
IZI