Witam, Po krotce przedstawię mój problem, a wiec doszedłem do wniosku, ze zrobię format dysk, partycje poustawiam na nowo, etc. System świeżo postawiony, instalacja sterowników, ale coś strasznie zaczęło "mulic". Po ponownym włączeniu komputera zamiast systemu włączać się zaczął system recovery. W końcu udało mi się go jakoś włączyć. Więc zacząłem szukać powodów tego "mulenia". Zacząłem od CrystalDiskInfo i na dzień dobry ostrzeżenie o C5 - Current pending Sector. Odpaliłem wiec HD Tune, ta sama informacja, oraz zrobiłem error skan nim, sporo czerwonym krateczek(Damaged) na samym początku skanowania. Wiec zacząłem się powoli zgłębiać w temat szukać jakiejś odpowiedzi w internecie, natknąłem się na MHDD. Niestety mimo długiej walki nie udało mi się sprawić aby wykrył mój dysk. Kolejna wyszukiwania i natrafiłem na informacje o Victori. Ściągnąłem wersje 4.47 Zrobiony test i niestety moim oczom po 5 godzinach ukazał się bardzo przykry obraz. W załączniku log. I teraz moje pytanie taki dysk zerowac i remapowac, czy oddać na gwarancje?
vlog.txt