Skocz do zawartości

JesseVuitton

Użytkownicy
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  1. Cześć, Kilka miesięcy temu dostałem od rodziny laptopa zakupionego w sklepie internetowym x-kom. Rozumiem że jest jeszcze gwarancja ale nie chciałbym wyskakiwać z tekstem "kupiliście mi zepsuty komputer" i na razie spróbować sam temu zaradzić. A więc, na początku wszystko było okej, zainstalowałem własnego Windowsa 8.1 którego zaoferowała mi uczelnia i "jakoś leciało". Momentami touchpad przestaje działać i trzeba odczekać chwile, czasami myszka sama sie porusza bez mojej ingerencji a najgorsze jest to że najważniejszy dla mnie program - Eclipse, działa na prawdę wolno, kompilacja programu to okolo 10 sekund a laptop ma 8GB RAM + SSD. Nie oczekuje żeby to wszystko robiło się w 0.1 sekundy ale żeby działało płynnie a tego chyba można oczekiwać od takiej specyfikacji komputera. Nie mam wielu aplikacji zainstalowanych bo zależało mi na szybkości. Do dzisiaj jakoś wytrzymywałem ponieważ korzystałem z niego tylko 2-3h dziennie ale że przez dłuższy czas mam teraz go obok to będzie problem. Zeskanowałem komputer MBAM'em i zero infekcji. Wrzucam logi w załącznikach. Model: Acer V-371 Jeśli nic się nie będzie dało zrobić to wtedy odniosę ten komputer. Proszę o pomoc. GMER.txt.txt Addition.txt FRST.txt Shortcut.txt
  2. Wszystko wykonane mam nadzieje poprawnie. MBAM w ostatnich sekundach skanowania znalazł 3 zagrożenia (pojawiły się już wcześniej): http://scr.hu/0g3v/53sxw Tak jak wyżej pisałaś - są one nieistotne więc nie zwracam na nie uwagi i pozostawiam tak jak są - chyba że usunąć je MBAM'em. W każdym razie dziękuję za profesjonalną pomoc od Ciebie jessica oraz picasso, w najbliższych dniach postaram się przelać parę złotówek na forum Pozdrawiam
  3. Mam nadzieje że z 19.08.2014 jest aktualna bo poprzednie moje logi były z 17. FRST.txt
  4. https://www.fixitpc.pl/topic/61-diagnostyka-og%C3%B3lne-raporty-systemowe/?do=findComment&comment=119294 Pobrałem stąd i jest chyba ta sama wersja, nie mogę znaleźć jak zrobić to ręcznie np. z poziomu programu. U mnie program wygląda tak: http://scr.hu/0g3v/jn2te
  5. Dzisiejszy skan MBAM'em: http://scr.hu/0g3v/o70si (Ten trojan jest chyba od samego początku, jak się nie mylę to ten sam) Dorzucam FRST po skanowaniu. Ogólnie nic dziwnego się nie dzieje, działa normalnie... wolno bo wolno - ma już swoje lata. Zresztą nic takiego się nie działo przed skanowaniem a wykryło tak wiele zagrożeń które mogły działać w tle? FRST.txt
  6. 1. Zrobione. 2. W folderze jumpshot.com nie ma niczego, jest pusty. Więc usunąć? Tak jak mówię, w każdym kanale jest to samo zaznaczone, mogę potwierdzić screenem. Zaraz zrobię skan MBAM'em.
  7. Dziękuję za odpowiedź. Okno nie pokazuje się już po wykonaniu fix'u z punktu 2. 1. Wygląd: http://scr.hu/0g3v/ijm90 W każdym z kanałów (Podstawowy i Pomocniczy) ustawione było tak jak ukazane jest w poradniku. 2. Fix został wykonany, po automatycznym restarcie komputera okno "cmd" o braku pliku nie pojawiło się już. Załączam fixloga w załączniku. 3. Wykonane. 4. W załączniku FRST.txt. Fixlog.txt FRST.txt
  8. Tylko to jest, nic wiecej. Tak to wygląda (jeśli chodzi o brak pliku): http://scr.hu/0g3v/pk4fk Raport ze skanowania MBAM'u (o dziwo wykryło teraz tylko 16 zagrożeń a ostatnio było aż 256) : http://scr.hu/0g3v/0fzgq Jak widać pozostały 2 trojany a reszta to chyba jakieś rozszerzenia do przeglądarek, przynajmniej tak mi się wydaje. Tym razem adwcleaner się otworzył, zeskanowałem nic i nie znalazło żadnego pliku choć pamiętam że ze dwa tygodnie z niego korzystałem usuwając jakiegoś robaka który podmieniał strony w przeglądarkach i na tej liście również było RelevantKnowledge ale myślałem że jest nieszkodliwe więc zostawiłem. Tym razem wcale go nie znalazło. Wynik był pusty. ____ Przepraszam za post pod postem, proszę moderatora o usunięcie posta wyżej.
  9. Zrobiłem więc punkt 4) - komputer został zrestartowany pomyślnie. W załączniku zarzucam plik oraz nowy FRST. Co do MBAM to nie wiem dokładnie o co chodzi, GMER jest w załączniku. Zobaczyłem coś jeszcze, po włączeniu komputera pojawia się "czarne okno" służące do wpisywania "komend". Nie potrafię tego opisać. Widzę tam: Nie można odnaleźć określonego pliku: C:\WINDOWS\system32> Mogę zamknąć to okno krzyżykiem, wciśnięcie entera ponawia tą linijkę, ESC nic nie robi. PS. Avast nie informuje już o owym wirusie (opisałem go w 1 poście) po uruchomieniu komputera. Fixlog.txt Addition.txt FRST.txt Shortcut.txt
  10. 1) oraz 2) - Pliki zostały usunięte z poziomu Panel sterowania -> Dodaj lub usuń programy pomyślnie. 3) - Po wyborze "szukaj" po kilku sekundach pojawia się taki oto komunikat, po naciśnięciu "OK" program się wyłącza. http://scr.hu/0g3v/rq3im Nie wiem czy robić resztę jeśli 3) nie zostaje spełniony. Czy jest to pewnie że @Picasso będzie dzisiaj? Bo tak mógłbym poczekać na Jej opinię do wieczorka spokojnie.
  11. Witajcie, Od razu chciałbym zaznaczyć że jestem laikiem komputerowym ale chciałbym się w końcu czegoś nauczyć bo wiadomo że mógłbym zawieść komputer do specjalisty i zapłacić mu kilka stówek ale może z Waszą pomocą uda mi się coś tu poprawić. Otóż mam dosyć stary komputer, ma już ponad 5 lat. Stoi na Windowsie XP. Niby włącza się długo i podczas użytkowania czasami się "zamuli" to nie miałem jako takich problemów - wydawało mi się że tak już powinno być. Ale chyba nadszedł już czas na oczyszczenie go ze zbędnych zanieczyszczeń. Nigdy nie zagłębiałem się głębiej w sprawy systemowe, jego ochrony i korzystałem z darmowego avasta. Nigdy nie robiłem formatu bo wydawało mi się że wszystko jest w porządku. Kilka razy w miesiącu robiłem pełne skanowanie owym antywirusem i wszystko było jak należy. Dzisiaj zaraz po uruchomieniu komputera avast wykrył jakiś dziwny plik i powiadomił mnie o infekcji o nazwie "Win32:BProtect-J [TrJ] w pliku BiT1665.tmp, który miałby wpływać na działanie svchost.exe. Od razu rzuciło go do kwarantanny a ja zdziwiony, ponieważ ostatni raz komputer włączany był wczoraj przed wieczorem i nic nie informowało o zakażeniu, przeskanowałem komputer avastem i wykryło jakieś dwa pliki które usunęło. Poprosiło jak nigdy o reset komputera i przed pokazaniem pulpitu avast skanował komputer "tak jakby" z poziomu biosu. Niby wszystko było okej ale po ukazaniu się pulpitu problem dalej występował. Postanowiłem więc zeskanować komputer programem Malwarebytes Anti-Malware który po ok 20 minutach skanowania wykrył na ok 260000 plików - 256 zarażonych. Po przejrzeniu ich zauważyłem że spora część to składniki firefoxa oraz innych rozszerzeń do przeglądarek. Znalazło się jednak kilka wpisów (ok.10) w plikach .tmp oraz 2 x trojan.agent w pliku systemowym oraz rejestrze i kilku innych miejscach. Ogólnie możliwe że reszta może być jeszcze groźniejsza choć ja nie mogę tego potwierdzić. Mogłem to niby usunąć ale bałem się przed rozsypaniem komputera bo nie wiem jakby się po tym zachował. Dlatego też postanowiłem tutaj napisać temat. Możliwe że od razu po kilku zabiegach poprawi się kondycja komputera. Rozumiem że to może być dla Was błahostka ale mam na komputerze kilka ważnych rzeczy i przez mój wielki "zapał" nie usunąć ich bo nie chciałem czekać kilka godzin na odpowiedź w tym temacie. Na wszelkie pytania oczywiście odpowiem. W załącznikach podrzucam logi z wymaganych programów. Addition.txt Extras.Txt FRST.txt OTL.Txt Shortcut.txt GMER.txt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...