Arachid
-
Postów
20 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez Arachid
-
-
Mam system Windows 8.1. Dziś zauważyłem, że zniknęła ikona głośności z paska zadań na dole. Wcięło i tyle. Nie wiem, dlaczego. Dźwięk nadal działa, mogę go regulować poprzez panel sterowania. Klikam na "Sprzęt i dżwięk", potem "Dopasuj głośność systemu" i otwiera mi się mikser dźwięku, który działa. Tylko, że to denerwujące. Próbowałem przez Panel sterowania/ikony obszaru powiadomień/ikony systemowe. Tam jest okno z ikonami systemowymi i polami "Włączone/wyłączone". Głośnik ma zaznaczone "wyłączone" i jest szary. Nie da się go włączyć. Przywracanie domyślnych ustawień ikon systemowych nic nie zmienia w sprawie głośności. Co robić?
-
Dziękuję za pomoc Dotację zrobiłem.
-
-
-
Punkt 1 - wykonany.
Punkt 2 - wykonany, poza odłączeniem sychronizacji. Nie mam konta sync, nie zakładałem go.
Punkt 3 - wykonany.
-
-
Przy wchodzeniu na strony internetowe pojawia się najpierw w lewym dolnym rogu ekranu informacja "Reklama z 5" ". Zamknąć się tego nie da. Po 5 sekundach na ekran nakłada się okno przekierowania na strony z reklamami i w końcu otwierają się nowe karty z reklamami. Daje się je wyłączyć i wrócić do właściwej strony, ale przyjemne to nie jest.
Wydaje mi się, że przyczepiło się to w czasie przeglądania jakiejś strony z akcesoriami dla psów, ale nie mam pewności, czy nie wcześniej.
Załączam logi i zrzuty ekranowe.
-
Dziękuję za wskazówki. Mam materiał do poczytania. Skorzystam
-
Czy istnieje oprogramowanie umożliwiające diagnozowanie komputera pod kątem zainstalowania na nim oprogramowania śledzącego aktywność użytkownika (co robi, co pisze, maile, strony www, klawiatura itd.)? Nie chodzi mi o programy instalujące się przez sieć, tylko o oprogramowanie, które ktoś chcący mnie inwigilować instaluje bezpośrednio na moim sprzęcie, by mieć wiedzę o tym, co robię. Zakładam, że coś takiego jest, bo zwykle każda broń rodzi antybroń. Nie musi być to darmowe. Ważne, żeby było skuteczne i najlepiej na pendrivie, bez instalowania w kompie.
-
Skasowałem ten pliczek.
Dziękuję bardzo i kłaniam się nisko
-
-
Wykonałem. Filxlog.txt załączam.
Po starcie sytyemu ukazuje się okno z komunikatem: Narzędzie konfiguracji sytstemu zostało uzyte do zmiany sposobu uruchamiania systemu Windows.Uruchamianie w trybie diagnostycznym lub selektywnym. (...)
Zamykam to okienko krzyżykiem.
Ukazuje się nowe okno, w którym otwarta jest zakładka "Ogólne", zaznaczonie "uruchamianie selektywne", wszystkie opcje zaptaszkowane.
Znów zamykam to krzyżykiem.
Co powinienem zrobić?
-
To wielkie szczęście, że Picasso chce pomagać.
Z przyjemnością z robiłem przelew
-
Uruchomiłem AdwCleaner. U mnie ma angielskie menu. Wybrałem opcję Scan. Nic więcej nie kazałem mu robić. Dołączam log.
Przeglądarka zachowuje się spokojnie. Okna i reklamy przestały się pokazywać. Wizualnie jest OK.
-
Wykonałem polecenia. Załączam wymagane logi. Błąd startowy PoverDVD nadal występuje, ale to samo w sobie mnie nie boli.
-
Wykonałem polecone deinstalacje. Nie był wymieniony AnyProtect, ale to też usunąłem, bo mi się samo uruchamiało.
Załączam nowy log z FRST.
-
Przy próbie pobrania pliku ze strony, której nazwy nie pamiętam, doszło do infekcji, która objawia się tym, że po starcie systemu ukazuje się komunikat:
PowerDVD14Agent.exe – Błąd aplikacji
Instrukcja spod 0x00ed1000 odwołuje się do pamięci pod adresem 0x00ed1000. Pamięć nie może być „read”. Kliknij przycisk OK, aby przewać działanie aplikacji.
Następnie system działa, ale po otwarciu przeglądarki internetowej Firefox, Chrome lub Internet Explorer następuje horror. Pojawiają się okienka reklamowe ze wszystkich kierunków – z dołu, z boku, z góry. Otwierają się nowe strony i to w takim tempie, że zrobienie czegokolwiek jest prawie niemożliwe. Przeglądarka się zacina zawalona szalejącymi reklamkami i stronami. Oczywiście domyślna strona startowa przeglądarki też jest zmieniona.
-
Wykonałem wszystko dokładnie (tak przynajmniej myślę). Przeglądarka wygląda teraz bardzo ładnie. Nareszcie spokój. Ufff...
Dołączam logi z FRST i AdwCleaner (dwa, bo nie wiem który). Jestem spokojny
Jesteś wielka, Picasso. Wiem to od dawna, bo już w początkach działaności wiągnęłaś mnie z kompletnego bagna. Pozdrawiam.
-
Witam!
Mam system Windows XP zainstalowany z płyty z 2002 r. z dodatkiem Service Pack 3, plus aktualizacjami z internetu. Uzywam przeglądarki Firefox.
Na skutek braku czujności w powiązaniu z apetytem na darmowe oprogramowanie kliknąłem zapewne o jedno "tak'" za dużo i teraz w Firefoxie mam niechcianą stronę startową Omiga-plus oraz natrętne reklamki wyskakujące z prawa lewa i z dołu. Dodatkowo otwierają się kolejne strony, najczęsciej z reklamami gier komputerowych, szczęśliwie zostają na pasku. Te reklamki zasłaniające stronę nie dają się tolerować, dlatego proszę o pomoc w ich usunięciu. To najgorsze. Oczywiście, strony Omiga-plus też chcę się pozbyć i reklam gier, w które nie gram. Czasem jakiś program chce się zainstalować i musże uważać, żeby klikac na NIE. Ostatnio to był "Yet Another Cleaner"
Dodatkowo czasem zdarza się zawieszenie systemu, ale nie wiem, czy to wpływ wirusa, czy jakaś inna przyczyna. I jeszcze. Kiedy miałem klawiaturę na PS to zdarzało się, że system przestawal ją widzieć. Teraz mam na USB i nie ma takich wypadków.
Zrzuty ekranów z tym szajsem - pliki Ekran001, 002, 003 - w załącznikach.
Pozdrawiam
Brak ikony głósności na pasku
w Windows 8
Opublikowano
@Krzesimierz
Nie miałem w systemie gpedit.msc. Przeczytałem, że mają to tylko wersje profesjonalne system. W internecie znalazłem instrukcję jak doinstalować. Udało się, ale jest to gpedit po angielsku. Niemniej dotarłem, chyba, do miejsca ustawiania ikony głośności - Remove My Music icon from Start Menu. Po kliknięciu prawym klawiszem myszy daje się ustawić opcje, jak piszesz. I teraz najlepsze... NIe sprawdziłem, czy to działa, bo ikonka głośności dziś w cudowny sposób sama wróciła na miejsce. Mój komputer żyje więc własnym życiem i ma mnie w [Filtr wulgaryzmów].
Dziękuję za pomoc. Możliwe, że kiedyś będę musiał jednak użyć zdobytej wiedzy. Pozdrawiam :)