Witam wszystkich, to mój 1 post na tym forum . Ale od razu przejdę do rzeczy, o co biega.
Więc tak. Miałem zamiar wyczyścić komputer ze wszystkich śmieci, chodziło mi po prostu głównie o to, aby poprawić płynność, stabilność systemu. Tylko nie wiedziałem jak to zrobić, jakiego programu użyć. Kolega podsunął mi program o nazwie "Combofix". Pobrała mi się tak jakby instalka, kliknąłem w nią, zainstalowała się konsola systemu windows, w końcu program zaczął skanować, usunął niektóre pliki, utworzył log, po czym zakończył pracę - wtedy zamknąłem to okno krzyżykiem i usunąłem go (usunąłem tylko tę "tak jakby instalkę", to co zapisuje się na dysku zaraz po pobraniu).
Po 3 dniach, gdy serwowałem po dysku C, znalazłem na nim folder o nazwie Qoobox no i tu się zaczęło. Myślałem, że jest to po prostu jakiś stary syf, więc go usunąłem (Ctrl Alt Delete). Ale nie usunęło się z niego wszystko, pozostał jeszcze folder o nazwie "BackEnv", którego nie dało się usunąć, wyskakiwał błąd, odmowa systemu. Wtedy zaciekawiłem się pochodzeniem tego tajemniczego folderu, zobaczyłem na internecie i wtedy dowiedziałem się, że ten folder należy do Combofixa. Wiem, głupio zrobiłem, ale to nie koniec. Nie wiedziałem jak się tego "BackEnv" pozbyć, w pierwszym lepszym poście na jakimś forum ktoś pisał, żeby użyć "Unlockera". Ściągnąłem więc go i usunąłem ten folder. Później zauważyłem, że pojawił się on w koszu, którego się nie dało opróżnić - też wyskakiwał błąd systemu, odmowa dostępu. Więc znowu usunąłem ten folder z kosza unlockerem, ale gdy usunąłem "BackEnv", to po nim zaczęły pojawiać się nowe foldery w koszu, których też się nie da usunąć. (Gdy usuwałem 1 pojawiał się 2)
Są to foldery o nazwie: "Dc45", po usunięciu pojawia się "Dc46" i tak dalej... Doszedłem już do "Dc205", chyba zwariuję ;/.
Wiem, że zrobiłem źle, ale tak to już jest - "instrukcję obsługi czyta się dopiero po tym jak się coś zepsuje". Powinienem był usunąć to w normalny sposób, ale teraz jest już po ptakach. Co mam robić dalej?
Tak w 2 zdaniach, co chcę zrobić:
- wykasować te pozostałoście po Combofix na tyle ile tylko to będzie możliwe;
- sprawdzić czy nie mam żadnych infekcji na kompie
- usunąć stare, zbędne, niepotrzebne programy, wirusy, złośliwe oprogramowania, śmieci o ile takie są, aby system działał płynniej i stabilniej
A teraz poruszę odzieliny problem.
Mianowicie chodzi mi o oglądanie filmów w serwisie YouTube, po użyciu tego combofixa mi coś szwankuje. Po próbie obejrzenia jakiegoś filmu widzę tylko czarny ekran i kręcące się kółeczko (buferowanie), film stoi na 00:00. Na 100% nie jest to wina internetu, mam takowy Neostrada / Orange 20 mb/s od 5 lat i żadnych problemów nie miałem.
Tak jak mówiłem film stoi na 00:00 z czarnym ekranem i kwiatkiem od buferowania i nie chce się w żaden sposób odtworzyć, nawet gdy zmieniam jakość na słabszą. Aby udało się coś obejrzeć muszę odświeżyć stronę parenaście razy, czasami 5 - 10. Jak już mi się uda, to pasek buferowania idzie jak strzała, w ciągu 4 sekund nawet do połowy. O co tu chodzi?
Kolejna rzecz: nie daje logów z GMER, bo mam problem z jego uruchomieniem. Wyskakuje mi niebieski ekran / bluescreen z napisem: "Pojawił się problem i system windows zostanie zamknięty, aby zapobiec uszkodzeniu komputera......". Za 1 razem bluescreen wyskoczył dopiero po jakimś czasie, gdy kliknąłem "Szukaj". Za 2 razem wystarczyło tylko włączyć GMER i od razu niebieski ekran. Gdy sie tak dzieje komputer staje się ciut głośniejszy, tak jakbym odpalił na nim jakąś wymagającą grę.
Logu z Combofixa też nie mam, bo przez MOJĄ GŁUPOTĘ też go usunąłem, stwierdziłem, że to się mi do niczego nie przyda.
Może trochę zbyt chaotycznie, ale mam nadzieję, że mnie zrozumiecie i zechcecie pomóc. Z góry dziękuję i pozdrawiam .
Addition.txt
Extras.Txt
FRST.txt
OTL.Txt
Shortcut.txt