Pewmie otworzyłeś wiadomość z Poczty Polskiej. To samo zrobiła moja małżonka i ... juz za późno. Co ciekawe u mnie nie zaszyfrowało wszystkich plików typu dokumenty, zdjęcia i filmy tylko niektóre. Np te dokumenty worda które były na pulpicie pozostały, w niektórych folderach zaszyfrowane wszystko, w niektórych nic. Próbowałem dociec czym się różnią ale nie mogę znaleść zależności. Te pliki są już niestety stracone choć mozna gdzieś je zapisać w nadziei, że pojawi się decrypter. Ja na szczęście mam back-up na dysku zewnętrznym także nic nie straciłem ale kłopot jest. Skanowanie dostępnymi również tu linkowanymi programami nie pokazuje zadnych szkodników ale u mnie Gmer również się wykładał. Podobnie zresztą jak MalwareBytes anti-rootkit. Skanował do pewnego momentu. Zadziałał (Gmer, Malwarebytes nie) jak przeskanowałem komputer RugueKillerem (link na forum) i usunąłem zaznaczone na pomarańczowo wpisy. Swoje logi wkleję w nowym temacie by tu nie robic bałaganu. Współczuję, paskudztwo cholerne.