Okej chyba są postępy, mieanowicie:
-uruchomiłem szczepionkę i tym razem się nie wyłączyła samoczynnie tylko skanowała cały dysk C wyświetlając wsztstkie pliki .exe z informacją że sa zakażone po czym się wyłączył. Ciekawą sprawa jest to że w trakcie działania szczepionki (skanowania) wirus się zawiesza i menadżer zadań zadziałał. Idąc tym tropem włączyłem jeszcze raz szczepionkę i w czasie gdy ona skanowała włączyłem to coś co miało naprawić tryb awaryjny i niby się udało.
-nie bede lepiej anulował drugiego skanu SatilityKiller'em tylko poczekam i dam znać o wynikach bo nie jestem pewien czy po skanowaniu ??ona sama się automatycznie zamyka??
Edit, pytanie. Nie do końca chyba rozumiem działanie szczepionki. Ona ma usunąć tego wirusa, czy go zdezaktywować..jak to ma zadziałać? Przepraszam ale zawsze w takim przypadku, gdy coś się działo z komputerem, oddawałem go do informatyka który go czyścił i kasował 30zł więc postanowiłem wziąć się za to samemu.