blet odpada, bo nawet jak niny to się tak dzieje. Wczoraj zrobiłem aktualizacje Microsoftu i jakby trochę lepiej. Ale już raz tak miałem po wyłącznieu Kaspersky'ego, dwa dni spokoju były. Skrótów, żadnycvh nie ma, bo nawet jak komputer stał, nic nie klikałem, a widziałem, ze sie okienko odaktywniło. Wygląda to tak jakbyś kliknął myszką w pulpit, z tą róznicą, że jak klikniesz w pulpit to na pasku zadań ikona np. Firefoxa przestanie być podświetlana, a tutaj nadal jest podświetlona, ale tym samym nieaktywna... popierdo*lone to wszystko. Robię chyba formata :-) ...tak, mam 2 monitory, używałem programu do ich obsługi, ale skasowałem.