fo3

Czy masz wiedzę nt działania quietHDD? Co właściwie ten soft robi? Czy lepiej dla hdd żeby klikał/parkował czy pozostawał pod wpływem quietHDD?

Witam ponownie Chyba rozwiązałem problem. To się jeszcze okaże, bo działania, które podjąłem są świeże i czas pokaże czy to była dobra droga. Mianowicie szukałem w międzyczasie info nt podobnych zachowań hdd i znalazłem kilka tematów pod hasłem "cykanie hdd" lub podobnych. Może i można to nazwać cykaniem. Może odgłos zależy od akustyki laptopa. Może to kwestia indywidualnego skojarzenia dźwięku i interpretacji. U mnie to jest klikanie - nie ważne. Wyglada na to, że chodzi o parkowanie głowicy dysku, które jest związane z oszczędzaniem energi. Często opisywane były dyski WD jako mające tą przypadłość, ale też i Hitachi się załapały. Rozwiązaniem okazał się soft QuietHDD. Nie bd pisał nt jego działania, bo nie zgłębiłem jeszcze tematu. Trochę po omacku po prostu odpaliłem ten program i... klikanie ustało. Groszexxx wrzucam log z GsmartControl. Mam nadzieję, że wygenerowany we właściwy sposób. Niestety najpierw użyłem QuietHDD dopiero później zajrzałem na forum i użyłem GsamrtControl. Hitachi_HTS725050A9A364_100317PCE400VLGYG77C_2017-03-23.txt Czy znasz ten soft QuietHDD i możesz napisać jakie są konsekwencje jego użycia? Bo pewnie nie ma nic za darmo - dysk mi nie klika, ale prawdobopobnie pracuje ciągle, co może się przełożyć np. na wzrost temperatury, itp.

Dzięki za zainteresowanie. Dysk to Hitachi HTS725050A9A364. Jakie jeszcze szczegóły podać? Nie sądzę by to była wina samego dysku, bo 4 lata działał w poprzednim laptopie (zarówno jako systemowy jak i tylko magazyn) i odgłosy, które wydawał były standardowe tj. bardzo ciche chrobotanie podczas pracy. Nie wydaje mi się też, że jest to po prostu awaria. Raczej stawiałbym na jakieś oprogramowanie/sterownik, które ma coś "optymalizować" efektem czego jest klikanie (np. wspomniane Intel Rapid). A może to efekt zapisywania plików tymczasowych systemu, małych porcji co kilka sekund... hmm nie wiem. Dlatego ten wpis na forum, bo może ktoś coś wie, się spotkał z takim zachowaniem hdd.

Witam Mam problem - "klikanie" hdd. heh Może od początku: Kupiłem sobie nowego laptopa z dyskiem ssd 256 GB. Praca bezgłośna, szybkość, komfort - rewelacja. Dołożyłem dysk hdd 500 GB. Na hdd przeniosłem foldery plików tymczasowych systemu oraz trzymam tam muzykę, video, dokumenty itp. Cache przeglądarki internetowej wyrzuciłem na ramdisk. Plik wymiany pozostawiłem na ssd. Wyłączyłem prefetch, superfetch, ready boost i ready boot. Wszystko celem optymalizacji systemu (wg "poradników z internetu"). System W7 pro. Wszystko działa bardzo sprawnie ale... ..."klika" mi dysk hdd. Mam tu na myśli dźwięk, który wytwarzmy językiem imitując idącego konika, zwykle bawiąc się z niemowlakiem (mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi). A więc hdd mi klika cały czas w mniej/więcej regularnych odstępach czasu tj od 5 do 10 sekund, przy bezczynności lub podczas większości działań na komputerze. Podczas niektórych czynności nie klika. Np teraz, podczas pisania tego posta nie klika (tj klika ale raz na minutę). Pomiędzy klinięciami słychać szum dysku, który zanika na ułamek sekundy na czas kliknięcia, po kliknięciu dalej szum. Nie jest to dźwięk typowego chrobotania hdd podczas pracy do jakiego mnie przyzwyczaił mój stary komp stacjonarny i poprzedni laptop. Klikanie nie jest specjalnie głośne, ale jest doskonale słyszalne dla osoby pracującej na laptopie. Na moje ucho jest to dźwięk notorycznie zatrzymującej się głowicy na dysku. Pytanie jest takie - o co chodzi? Dlaczego ten dysk cały czas parkuje głowicę? Jak można to zjawisko wyeliminować? Proszę o pomoc jeśli ktoś ma jakiś pomysł, bo niedługo zwariuję albo odepnę hdd (a wolałbym oczywiście pozostać przy zdrowiu i dysku). uff ps. Obecne na kompie jest oprogramowanie i sterownik Intel Rapid, które coś tam z dyskami robi...

mgrzeg psshutdown z cmd działa i na tą chwilę rozwiązuje mój problem. Dziękuję DawidS28 shutdown również działa ale ja potrzebuję programu, który wyłącza komputer po zadanym czasie (psshutdown, tsshutdn). Dziękuję Tak.

Okno programu psshutdown uruchamia się na ułamek sekundy. Tylko mignięcie i program się wyłącza. hmmm.. To samo miałem z programem DriverScanner (który z ciekawości zainstalowałem używając hwinfo32, gdzie był zalinkowany). Mignięcie i program się wyłącza. To samo jest z programem RegCleaner. Ogólnie komputer w dobrej kondycji: liczba usług i programów startupu zoptymalizowana, rejestr czyszczony na bieżąco, defragmentacja itp. Infekcja to czy błąd w systemie? Jakieś pomysły?

Witam Jak w temacie, czyli program tsshutdn nie zamyka systemu. Procedura działa aż do ostatniego momentu, w którym powinien się komp wyłączyć ale się nie wyłącza. Tzn: zamykanie startuje, powiadomienia, zamykanie systemu działa do momentu gdy pojawia się ostatni niebieski ekran z logiem WXP i napisem "trwa zamykanie systemu windows". Na tym ekranie się wszystko kończy. Ekran pozostaje na wieki. Dodam, że restartowanie z parametrem /reboot daje ten sam efekt. WXPHESP3 Może ktoś zna rozwiązanie?

Witam ponownie Niestety problem powraca. Dokładnie w takiej samej postaci, czyli są 4 DelegateFolders. Ja następnie kasuję 3 z nich zostawiając {59031a47-3f72-44a7-89c5-5595fe6b30ee} i jest ok. ...do czasu gdy znów to powraca. Jeszcze nie zauważyłem na skutek czego tak się dzieje. pozdrawiam

Problem rozwiązany w całości czyli: "Mój kompta" i "Wyślij do" otwierają się natychmiast i poprawnie.

hmm... Kolejny raz potwierdziłaś swoją wiedzę i klasę! Problem rozwiązany. Usunąłem wszystkie 3 klucze na raz i restart (może się trochę pospieszyłem i trzeba było pojedynczo - wtedy wiadomo by było który konkretnie). Dziekuję i życzę miłych świąt.

Dziękuję Picasso za szybką odpowiedź. Niestety operacja z ShellExView nic nie dała. A to klucz Namespace. pozdrawiam

Witam Od pewnego czasu mam problem. Gdy otwieram okno "Mój komputer" zawartość nie pokazuje się od razu tylko pojawia się animowana ikonka latarki i szuka ponad minutę (czasem dłużej). Gdy już znajdzie wszystko jest ok. Problem ten występuje przy każdej próbie wejścia do "Mój komputer" a nie tylko przy pierwszej. Podobnie się ma sprawa gdy z menu z prawokliku najeżdżam na "Wyślij do" - tu oczywiście nie ma ikonki latarki lecz komputer się przywiesza na około minutę i najczęściej (choć nie zawsze) udaje się wejść na "Wyślij do" i np. "Adresat poczty" (z czego często korzystam). Nie ma znaczenia czy w Opcjach folderów/Widok jest lub nie zaznaczone Automatyczne wyszukiwanie folderów sieciowych i drukarek. Dodam, że cała reszta komputera działa normalnie. Nie przypominam sobie jakiegoś konktretnego zdarzenia po ktorym problem się pojawił. XP HE SP3, internet: Opera; e-mail: Thunderbird; Nod32 Proszę o pomoc.