Witam,
Właśnie otworzyłem swój pierwszy biznes a z pieniędzy UE starczyło mi na zakup świetnego sprzętu w postaci HP EliteBook 2740P w niemal full opcji. Oczywiście szkoda by bylo żeby taki sprzęcik marnował się wyłącznie do pracy w Open Office i do przegladania internetu. Dlatego podczas pracy nad własną partycja Recovery (właściwie jej ukryciem i uruchomieniem z klawisza F) wpadłem na pomysł żeby stworzyć 2 różne systemy. Jeden w pełni oficjalny a drugi "do użytku domowego". Jednak żeby nikt nie zadawal niewygodnych pytań w razie kontroli chciałbym zrobić wszystko następująco:
1. Stworzyć 4 partycje:
1 - System Win7 Pro 32bit (oficjalny)
2 - System Win7 Ulti 64bit (domowy użytek)
3 - Dokumenty
4 - Recovery
2. Zainstalować oba systemy
3. Stworzyć ich kopie za pomocą Paragon Backup i Recovery. Za pomocą EasyBCD przygotować partycję Recovery by była bootowalna. Ukryć partycję Recovery.
Tutaj zaczynają się schodki
4. Przypisać np flawisz F11 do rozruchu systemu Win7 Ultimate 64bit oraz uzunięcie tego systemu z listy Boot Load Manager.
5. Ukrycie partycji z Win7 Ulti 64bit tak by nie było po niej śladu korzystając z Win7 Pro 32bit.
Efektem końcowy miałby wyglądać tak: włączam lapaka, ładuje mi się BLM gdzie mam do wyboru Win7 Pro 32bit lub Recovery. Klikam przycisk F11 i ładuje mi się niewidoczny na liście Win7 Ulti 64bit.
Dodam że postępowanie wg przepisu maggreg:
Nie wiedzieć czemu po usunięciu wpisu przycisk przestaje działać a systemu/recovery nie da się uruchomić. Może to wina BootLoadera HP (http://h20239.www2.hp.com/techcenter/startup/index.htm)?