Skocz do zawartości

Anissa

Użytkownicy
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  1. Gdyby to było takie proste, to już dawno bym miała to z głowy. Na razie testowałam wynalazki w stylu MS FixIt, TCPIP Repair oraz WinsockXPFix. Wszystkie niby wykonują się poprawnie i robią co mają robić, niestety błąd 720 jak był tak jest nadal. Jutro ją przeanalizuję i postaram się wdrożyć. Dam znać. Jutro po pracy jak się wyśpię postaram się z TopNetInfo dokładniej zapoznać i stworzę do testowania ręcznie takie połączenie. Jak wyżej napisałam. Niestety, te wynalazki działają i odnawiają protokół i stos TCP, ale błąd 720 niestety nie znika :-( Chyba to nie siedzi w TCP bo podpięty do sieci firmowej kablem albo przez WiFi i firmowy akces point nie ma żadnych problemów. Postawiłam wszystko w identyczny sposób (instalacja cicha) na laptopie znajomego z Win XP, na którym nigdy coś takiego nie było instalowane. Po podaniu PINU idzie z palca i Orange Free łączy się bez problemu. Ki diabeł...
  2. Dziękuję wszystkim pomocnikom. W ramach Świąt, tym którzy zamiast pomagać woleli osobiste wycieczki i wymądrzanie się także. W szczególności podziękowania należą się 3oo bo jego pomysł wprawdzie nie wyleczył przyczyny, ale rozwiązał częściowo problem oraz koledze Belfegor. Instalator Orange'a już działa. Pomogła dwukrotna instalacja, raz w trybie cichym (bez tego spieprzonego interface instalatora Orange Free). Musiałam zainstalować to badziewie 2 razy. Po pierwszej wyczyścić wszystko co było w gałęziach France Telecom, no i po drugiej takiej instalacji i doinstalowaniu driverów modemu normalnie już odpaliła się zainstalowana aplikacja. Podałam PIN i wio... Niestety przy próbie połączenia dostaję to co widać na screenie poniżej: "Błąd połączenia 720" i koniec. Obrazek z obecnym błędem W Orange na ten temat oczywiście milczą, a przycisk pomocy wyświetla podręcznik aplikacji, w którym próżno szukać czegoś o błędach. Wygooglałam coś takiego: http://support.microsoft.com/kb/810979/pl z Microsoftu, ale nie wiem czy to do końca tego dotyczy, bo nie mam czegoś takiego jak "Połączenie lokalne" a we właściwościach nowo utworzonego połączenia Orange Free w zakładce Sieć/Protokół TCP/IP przycisk Odinstaluj jest nieakywny, więc nie mogę odinstalować tego protokołu jak tam radzą. Widzę, że te porady MS zmierzają w kierunku odinstalowania protokołu TCP i zainstalowania go ponownie. Jakby co, to dysponuję na lapku rodziców zainstalowanym i dobrze działającym Win XP Prof PL, a ten mój jest na XP Home PL. Mogę w razie potrzeby skopiować jakieś pliki czy biblioteki, ale nie mam pojęcia które, bo nie rozumiem w czym tkwi istota błędu 720. Jestem coraz bliżej celu, ale niestety problemu błędu 720 nie umiem póki co skutecznie rozwiązać. Maciej może jakieś pomysły?
  3. Było napisać tak wcześniej. Znajdę chwilkę jutro, to looknę na tę lepszą alternatywę. Jestem otwarta na wszystko co ma interesujące mnie funkcjonalności i jest lepsze niż ten kłopot z france telecom. Już kiedyś ćwiczyłam od nich u znajomych instalator Neostrady, bo też im nie szła. Istna tragedia. Po kilku wizytach magików z TP i 2 reklamacjach okazało się, że wcisnęli im wersję 2 Mbit, a stara centrala i łącza puszczają tam maks. 512 kbit. Oni zawsze coś muszą udziwnić, jak to tpsa. Dobrej nocy!
  4. Dziękuję. Ściągnęłam je solo i spróbuję później wtłoczyć je ręcznie. Dziękuję. Super pomysł! Porównam na obu jak to leci krok po kroku, może coś tam zauważę. Słusznie... Myślę, że podmienię na ją na wersję "czystą" z jakiejś instalki, może to da jakiś efekt. Pomysł dobry, ale dla mnie niestety nie do przyjęcia. Aplikacja OF ma bardzo wiele dodatkowych cennych funkcjonalności i dlatego mi na niej zależy. Jest tam wiele różnych możliwości z auto obsługą SMS, zliczaniem ilości wysłanych/odebranych danych, wyborem trybu połączenia Edge 3G UMTS HSDPA itd. itp... Zespół SMS ??? Człowieku, po prostu LOL2! A prosiłam wcześniej wyraźnie. Takie mądrości zostaw dla siebie i nie pisz proszę już więcej, bo jedynie ośmieszasz się własną niewiedzą. Wpisz w szukajkę PMS i się trochę dokształć, bo wiesz o nas doprawdy niewiele. Dobrze sugerowało. Bo jest, z dokładnością do aktualizacji systemowych mikro-miękkiego. Pisałam wyraźnie, że lapek nie ma netu (bo mu go dopiero właśnie zakładam - ten nieszczęsny Orange Free), ale wszystko to co nie trzeba robić przez autoupdate, ma zainstalowane z palca i to zwykle w najnowszych odsłonach. Zresztą w zamieszczonych plikach wyraźnie widać jakie są na nim wersje części softu. Jeśli mi na to po zdalnej analizie mojego kompa zezwala sama witryna aktualizacji MS, to skąd ja mam niby wiedzieć na co mam jej pozwolić, a na co nie?? Mam być mądrzejsza niż sam producent systemu? Przemieliłam na wszelki wypadek kilka razy w kółko z restartami aktualizacje update i jak przestało cokolwiek tam nowego dochodzić, dałam spokój. Dwie wymienione nie chciały za nic wejść i tyle. W końcu to nie ja analizuję przez ten update cudze kompy i to nie mój algorytm proponuje ich właścicielom takie a nie inne updaty. Mogę być odpowiedzialna za to by je mieć w miarę aktualne i się o nie jakoś postarać, ale sprawa kolejności ich instalacji to bardziej problem MS. Po to mieli moim kompem kilka minut przed updatem, by wiedział czego mi w systemie potrzeba, a co mogę dopiero dorzucić po kolejnym restarcie. LOL! A ty myślisz, że ja jeszcze tego nie zrobiłam?
  5. Jeśli pana zdaniem 4 letnia przyzwoita Toshiba dosłownie prawie nie używana w stanie wręcz igła i z pamięcią 512 MB (jutro może będzie już 2 GB, DDRy w drodze), to jakiś staruszek, to proszę może już więcej nie pisać w tym wątku. Śpieszę też dodać, że drivery grafiki, chipsetu oraz kodeki nie mają raczej związku z w/w problemem. Obecnie są zainstalowane najnowsze dostępne wersje wraz z najnowszym biosem. Bardzo dziękuję za pana wkład i pomoc, ale proponuję sugestie na takim poziomie pozostawić na przyszłość dla siebie. Nie wchodzi i nigdy nie wchodził, a używam tego od lat, bo bardzo sobie cenię SpyBot'a SD. Oczywiście usługę klienta DNS zawsze mam w trybie Ręcznym, wtedy nie ma żadnych nieprzyjemnych zamuleń. Dobrze zakładasz, używam właśnie instalatora 8.0.7. Poprzednie też próbowałam ale to samo... Po odpaleniu nie ma żadnego błędu. Trwa wszystko może z minutę i później mamy już tylko prompta od komendy pause Naciśnij dowolny klawisz, aby kontynuować... W bebechach tej instalki jest plik installgui.exe, który ona odpala (znajdziesz go w temp'ach podczas instalacji). To po jego zainicjowaniu się to dzieje. Spoko, podstaw mi nie musisz wykładać. Ja jestem baba jeszcze ze starej dobrej szkoły, gdzie znajomość poleceń DOS'a i command.com'a była niemal obowiązkowa ;-) Ups! Przepraszam. Bardzo późno to robiłam i przeoczyłam. Zaraz zrobię nowy... BTW ktoś mi powie co to są za dwie poprawki KB978601 i KB979309, które za choinkę nie chcą mi się zainstalować? extras.txt
  6. Poniżej wrzucam też dla chętnych logi z OTL'a, Gmer'a i SecurityCheck z tego laptopa gdzie ten gui nie idzie... Może coś podejrzanego w nich wypatrzycie i mi to w sprawie instalki Orange Free pomoże. checkup.txt gmer.txt otl.txt
  7. Najpierw jest to: http://img217.imageshack.us/i/12950775.jpg i to się grzecznie wyświetla na obu a następnie... powinno być to: http://img525.imageshack.us/i/81696912.jpg ale niestety na tym problemowym jest to: http://img560.imageshack.us/i/84849407.jpg Mam wszystkie aktualizacje. Dziś podpięłam go kablem w firmie. Weszło ok 40 nowych, w tym różne SP do .NETów oraz cały .NET 3,5. Mimo usilnych prób nie chciały tylko na nim wejść dwie: KB 978601 i KB979309 Patrz j/w. To nie myślenie. Sygnalizowałam jedynie, że jest to lapek, na którym do czasu tego problemu nie było żadnych innych. Po prostu bzykał i tyle. Skoro się nie znasz, to po co pytasz? Nie ma konfliktu. Połączony jest tam Ethernet crossem do drugiego lapka. A te z krzyżykiem to FireWire i WiFi. 1. Przeczytaj z należytym zrozumieniem mój pierwszy post, szczególnie pierwszy jego akapit. 2. ActiveX jest włączony. Przyjrzyj się dobrze http://img560.imageshack.us/i/84849407.jpg i odpowiedz gdzie Ty tam widzisz antywirusa? :-)) Odinstalowałam go, by przypadkiem nie przeszkadzał. 3. Firefox, zawsze i wszędzie. Nigdy to niczemu do tej pory nie przeszkadzało. Na drugim lapku też jest FF identycznie skonfigurowany i jak już pisałam, tam instalacja idzie jak po maśle. To jest Orange Free via GSM, więc żadnych danych. Wklepujesz PIN po zainstalowaniu tego softu i wetknięciu do USB modemu z kartą SIM i wio... Kolejność nie ma znaczenia. Sterowniki samego modemu można instalować zarówno przed jak i po instalacji tego softu (choć zalecają przed). Sprawdziłam to na 2 inny kompach, w tym jednym stacjonarnym i na lapku. BTW sterowniki instalują się na felernym lapku bez najmniejszych problemów. Masz na screenach wyżej. Dokładnie na odpowiedniku Twojego 2 screena. Pierwszy idzie wszędzie i wszystko gra. A tam gdzie trzeba coś zrenderować, to na tym lapku wysiada i mamy to: http://img560.imageshack.us/i/84849407.jpg a w dzienniku zdarzeń: Aplikacja powodująca błąd installgui.exe, wersja 1.1.2.0, moduł powodujący błąd installgui.exe, wersja 1.1.2.0, adres błędu 0x00026dbc. Aby znaleźć więcej informacji, zobacz http://go.microsoft....link/events.asp w Centrum pomocy i obsługi technicznej. ID Zdarzenia: 1000 Źródło: Application Error O! Super! To może być dobry pomysł na obejście problemu. Wprawdzie nie zostanie on rozwiązany, ale może da to jakiś efekt. Powalczę z tym w ten sposób jutro, bo dziś już padam na cycki ;-) Chyba nie doczytałeś. W trzech salonach Orangowi spece nad tym siedzieli i wymiękli, a co dopiero jakiś tam BOK ;-) Przecież oni o tym pojęcia nie mają, bo takich rzeczy ich nie uczą. Czytałam... http://eventid.net/display.asp?eventid=1000&eventno=1475&source=Application%20Error&phase=1 Jest tam coś takiego jak niżej, ale nie wiele mi to nowego podpowiada. "This is a very generic error and it doesn't tell much about what caused it. Some applications may fail with this error when the system is left unstable by another faulty program. Usually, a reboot is recommended when this type of error is showing up. If the error is persistent, then one can start digging further (i.e. update the application that is listed in the event), install latest hotfixes, check for viruses and so on. If the application is iexplore.exe and you cannot do "New window" without crashing the browser, then see M316593 (there used to be another article, M272322 but it was removed from Microsoft's support site). This may also occur if the application is not compatible with the operating system. For example, trying to run games designed for Windows 9x/ME on Windows 2000/XP. According to M967227, an application that uses the RPCRT4.dll module on a computer that is running Windows Vista SP1 or Windows Server 2008 may stop and generate this message. A hotfix is available from Microsoft." Jak macie jeszcze jakieś pomysły, to walcie śmiało bo mnie nerwica przez ten udziwniony francuski instalator już bierze. Byle bym tylko nie musiała wam ciągle pisać w kółko tych samych rzeczy, że jest flash, wszystkie niezbędne .nety, redist c++ itd, itp. Zwyczajnie, nie lubię się powtarzać.
  8. Podobny, ale całkiem inny. Tu nie ma podobnych kwestii, ani złego adresu, a na drugim lapku także bez internetu Orange Free instaluje się z palca. W dzienniku pojawia się coś takiego: Aplikacja powodująca błąd installgui.exe, wersja 1.1.2.0, moduł powodujący błąd installgui.exe, wersja 1.1.2.0, adres błędu 0x00026dbc. Aby znaleźć więcej informacji, zobacz http://go.microsoft.com/fwlink/events.asp w Centrum pomocy i obsługi technicznej. Oczywiście w w/w Centrum pomocy i obsługi technicznej można sobie pogwizdać a nie znaleźć przyczynę. ID Zdarzenia: 1000 Źródło: Aplication Error Po wpisaniu na eventid.net dostaję: Description Faulting application <application name>, version <version number>, faulting module <module name>, version <version number>, fault address <hex address>. Nic mi to kompletnie nie mówi. Chyba nie celny. Już wcześniej wykarczowałam wszystkie .NETy i zainstalowałam bez problemów wersję 2.0 i 3.0 oraz MS C++ Redist 2008/2010. .NET 3.5 nie instalowałam, bo nie mam tej ponad 200 MB wersji jako Redistributable, a na lapkach nie mam dostępu do Internetu. Efekt niestety ten sam jak wyżej. Powtórzę jeszcze raz dwie rzeczy. - Wszystko na tym lapku zawsze chodziło i się bez problemu instalowało. Nawet teraz też za wyjątkiem tego Orange Free z tym dziwniastym interfacem. - Tan sam pakiet na drugim lapku instaluje się bez problemu. System jest ten sam na obu: Win XP Home PL SP3 Jakieś pomysły, bo tracę nadzieję a za OF płacić co miesiąc trzeba?
  9. Mam laptopa na XP Home SP3 PL. Wszystko chodziło i chodzi na nim zawsze dobrze, wszystko inne się instaluje i działa. Żadnych wywrotek, wpadek z wirusami, itp. Po prostu dobrze wszystko działa. Jest też w nim najnowszy firefox, java i flash. Dokupiłam do niego Internet bezprzewodowy Orange Free 4 GB i tu klops!!! Drivery modemu USB (Huawei E1752C) instalują się bez problemu, ale sam program do Orange Free za nic. Dostaję komunikat jak na obrazku i okna już nawet nie daje się zamknąć, można jedynie ubić proces BESSInternet-PL-IEW.exe i jego pochodne: http://img149.imageshack.us/img149/3521/orangenq.jpg "Ten program nie może wyświetlić strony web. Najbardziej prawdopodobne przyczyny: - Nie masz połączenia z Internetem - Witryna sieci Web napotyka problemy - W adresie może być błąd w pisowni" Jak kliknę "Więcej informacji to dostaję: "Ten problem może mieć różne przyczyny, w tym następujące: Łączność z Internetem została utracona." Dla mnie to bzdura, bo wiadomo, że NIE MAM połączenia bo po to właśnie kupiłam Orange Free aby dopiero je mieć. Powtórzę może, raz jeszcze bo nie chodzi o żadne połączenie z netem, ale o wyświetlenie GUI INSTALATORA... instalator programu po jego uruchomieniu nie wyświetla nic z neta (bo jeszcze go nawet tam nie ma), tylko nie może Explorerem zrenderować takiego swojego dziwacznego GUI. Sprawdziłam to na drugim laptopie, też bez Internetu, na którym wszystko z instalacji ładnie przechodzi bo GUI się wyświetla i można klikać dalej opcje "Instaluj" itd.... Wszystkie trzy dostępne wersje instalatorów 8.x.x tak samo się zachowują. Byłam w trzech salonach Orange i w żadnym nie umieją mi pomóc. Sami telespecjaliści :-( Wcisnąć coś komuś i jak nie działa, to umyć ręce. Wszystko inne na laptopie chodzi, działa, programy, internet z kabla w firmie, wszystko inne instaluje się bez problemu tylko ten nieszczęsny Orange... Zachciało się francuzikom własnych skórek instalatora. Ci jak jakiś już coś wymyślą, to zawsze jakieś pokręcone... Proszę wszystkich mądrych o pomoc, bo umowa podpisana, rachunki już płacę a nie mogę skorzystać z neta, bo nieszczęsny instalator się zwiesza i nie przechodzi do GUI
×
×
  • Dodaj nową pozycję...