boryswaw

"robiłem to z poziomu komp. nr 2." poprawiłem już, chodziło o nr 1 "ale z poziomu komputera nr 2." czyli urzywajiąc komputera nr 2 i wchodząc po sieci na dysk w komputerze nr 1 "znajdują się w oryginalnym miejscu" ciężko mi wnioskować co jest tu niezrozumiałe, ja uznaję to za dowód tego, że nie zostały przeniesione tylko skopiowane = nadal znajdują się w miejscu z którego były kopiowane (i o to chodzi) "z dysku C ubyło tyle miejsca ile ważyły kopiowane pliki." no to jest właśnie największa niewiadoma o którą chciałem zapytać. Kopiowałem z Partycji D, a miejsca ubyło na partycji C. Ja wiem, że to brzmi jak żart ale nim nie jest. Komputera nr 1 z XP używam głównie jako przechowalni, ponieważ mam na nim kilka dysków twardych i w zasadzie odpalam go tylko jeśli chcę coś skopiować na komputer nr 2. Problemu w zasadzie nie byłoby, gdyby nie ten dziwny ubytek miejsca na C i "krzyk" systemu , bo zostało około 140 Mb wolnego. Jestem Pewien co, i z której partycji kopiowałem. Po tym nieudanym kopiowaniu, przeszukałem wszystkie partycje na obydwu komputerach (szukiałem kilku plików które były kopiowane) i nie zostało znalezione nic ponad to co było przed kopiowaniem na partycji D kompa nr 1.

To nie było przeniesienie, pliki które kopiowałem nadal znajdują się w oryginalnym miejscu, kopiowanie odbywało się z xp na win 7 po sieci w grupie roboczej. Na Win XP na dysku C ubyło tyle miejsca ile ważyły kopiowane pliki. poza tym co jest nie tak z moim postem. Jak mam to przedstawić jaśniej lub bardziej łopatologicznie?

Ktoś tu w ogóle zagląda?!!?

Drodzy użytkownicy, mam dwa komputery w grupie roboczej nr 1 xp nr 2 win7 x64 próbowałem dziś skopiować sporą ilość danych z komp. nr 1 z partycji D na komp. nr 2 robiłem to z poziomu komp. nr 1. Operacja trwała zadziwiająco szybko jak na kopiowanie po sieci (prędkość jak z partycji na partycję) i ostatecznie nie skopiowało się nic. Problem polega na tym że na komp. nr 1 ubyło mi sporo miejsca na dysku C a nie jestem w stanie zlokalizować gdzie te dane zostały zapisane i zwolnić miejsce. Wyszukiwanie nie przynosi efektów, nie ma ich również w folderze temp. Problemów nie było przy kopiowaniu w tę samą stronę ale z poziomu komputera nr 2. Proszę o pomoc w temacie.

Sporo czasu już minęło i nikt nie ma żadnych pomysłów?

Doszła jeszcze jedna aktualizacja, która nie chce się zainstalować i wisi od kilku dni. "Internet Explorer 10 dla systemu Windows 7 - wersja dla systemów opartych na procesorach x64"

Witam, będę wdzięczny jeśli znajdę rozwiązanie problemów związanych z moim Laptopem. Pierwszy dotyczy Avasta, który z niewiadomych powodów sam zmienia się z wersji free na pro i traci jakąkolwiek możliwość aktualizacji działania. To się powtarza pomimo dokładnego przeinstalowania zgodnie ze wskazówkami Avast Support. Do tej pory przeinstalowywałem go już trzy razy Drugi problem dotyczy "aktualizacji zabezpieczeń dla programuMicrosoft .Net Framework 3.5.1". Ta aktualizacja nie jest w stanie się zainstalować od kilku miesięcy, pomimo podjętych przeze mnie działań proponowanych przez pomoc Microsoft. Nie udała się również próba ręcznego zainstalowania tej aktualizacji. Odnośnie problemu nr jeden myślę, że już nie chodzi mi nawet o reanimację Avasta (jeśli program antywirusowy dał się unieruchomić przez złośliwe oprogramowanie to pies go...) lecz o pozbycie się ewentualnego syfu, który go unieruchomił. Jest jeszcze trzeci problem lecz już mniej uciążliwy, mianowicie Google Chrome niekiedy bardzo zwalnia, zwykle przy dodaniu nowej karty lub próbie załadowania strony domowej, czasem zajmuje to 30-60sek. przy 20 megowym internecie. Asus 1215B Mój system to Windows 7 x64 z service pack 1. Avast w wersji 8 z góry dziękuję za chęć zapoznania się z problemem i ewentualną pomoc. Extras.Txt gmer.txt GMER_szybki_skan.txt OTL.Txt