Mhm,Kupowanie do tego komputera czegokolwiek kompletnie odpada,ze względu na to że jest to już to maszyna ponad 10 letnia co za tym idzie prawdopodobnie jeszcze w tym roku zostanie wymieniona na nową (albo z przymusu albo z własnej woli,ale to prędzej pod koniec roku).Głównie chodzi mi o pozbycię się tego wirusa Sality,tak aby mógł spokojnie,bez strachu/stresu że ktoś przechwyci mi hasła, się logować na pewnej bardzo ważnej stronie (komputer i tak służy głównie do poruszania się po paru stronach www) no i czy jest to w ogóle możliwe przy błędach na dysku?.Oczywiście jeżeli dało by radę podreperować dysk to było by super.Co do jakich kolwiek backupów to ja nic nie mam na tym kompie... ,no chyba że trzeba zrobić czegoś systemowego,no ale czy wtedy nie zgrał by się ten Sality razem z tymi plikami?.
Co do kwestii "gołego" windowsa to tak jak i komputer płytka stara jeszcze bez wkomponowanych żadnych service paków...
A tak trochę odbiegając od tematu,na przyszłośc istnieja możliwość otrzymania tu na forum rad co kupić do nowego kompa,powiedzmy podaje kwote np.3 tys i ktoś obeznany w temacie doradzi co najlepiej wybrać w tej kwocie?.
ps. mam nadzieje że wszystko wmiare zrozumiale napisałem :-)