kaczakkkk

Nic nigdy nie jest proste. Jestem juz po formacie dysku docelowego ktory ma teraz 512 bitow w kazdej jednostce alokacji, ale laptop na ktorym to robie ma 4096 bitow w kazdej jednostce alokacji, natomiast dysk zrodlowy znalazl bledy i nie moze kontynuowac w trybie odczytu a tym samym nie podaje zadnych informacji o rozmiarze sektora. Co robic zeby sklonowac dysk zrodlowy ???? Nie moge stracic tych danych !!!

Na razie mam 62% sformatowane. Jak dobrze pojdzie za godz bedzie 100% i kolejna proba klonowania. Moze tym razem sie uda, ustawie na noc i jutro zobaczymy? Dzieki za linki do Paragon Drive Copy 14 Compact. Nienajnowsze: http://searchengines.pl/topic/21332-backup-i-klonowanie-dysk%C3%B3w/ Clonezilla - swietny tutorial: http://clonezilla.org/show-live-doc-content.php?topic=clonezilla-live/doc/03_Disk_to_disk_clone

@Bonifacy I to jest O,k. Skoncze format i kolejna proba. bede wiedzial ze wczesniej cos zrobilem zle i musze to zmienic. Obawiam sie tylko ile moze trwac klonowanie 1300 GB?? Odnosnie tego linka http://zapodaj.net/6...a535ed.png.html to powinno chyba byc Clone Capsule? a mamy Backup Capsule. Mnie zalezy caly czas na klonowaniu danych na drugi dysk zewnetrzny.

Formatuje (nie szybki format) dysk docelowy, system plikow - NTFS, wielkosc sektora - 512. troche to potrwa. Mam nadzieje, ze pozniej wszystko pojdzie gladko. Rozumiem ze jednoczesnie "rozmawiacie" z kilkoma forumowiczami przedstawiajacymi bardzo rozny poziom wiedzy, co podnosi adrenaline i odbiera spokoj myslenia. Nigdy nie mialem roszczeniowego podejscia, tylko staram sie wejsc w wasze "buty" Empatia, wam tez jest bardzo potrzebna a teraz jest towarem deficytowym. Gdybym ja byl modem to bym postawil na cierpliwosc, jezeli w poscie brakuje danych to napisac dwa slowa o ich podanie. Standard reakcja, emocje zbedne i szkodliwe. To czego totalnie brakuje to samoocena to czego jest za duzo to agresja. Chyba, ze kariera Niesiolowskiego komus spac nie daje. Ale to sie robi zupelnie inna droga i inne kwalifikacje sa tam preferowane. Sama ide forum jest swietna, dzielenie sie wiedza - robcie to jak najlepiej, tylko cierpliwosci Panowie, cierpliwosci i jednym okiem na forumowicza a drugim na siebie (koniecznie). Picasso podziwiam i za nia przyszedlem z searchengines do fixitpc, ale niech jak najszybciej wraca do zdrowia. To nam wszystkim wyjdzie "na zdrowie"

Odnosze wrazenie z duzym smutkiem, bo korespondujemy od dluzszego czasu, ze zle sie dzieje na Picasso podworku. Zawsze kiedy inwektywy i impertynencje zastepuja rzetelne i profesjonalne odpowiedzi, jest to jasny sygnal. Szkoda, kiedys bylo inaczej. EOT

Post Nr 2 =EaseUS Partition Master Free. Dlatego upewnialem sie uprzednio ze jest to soft do partycjonowania a nie do klonowania. Tylko nie rozumiem po co mi on skoro podstawowe funkcje: - format - tworzenie nowej partycji i jej atrybutow moge robic i robie z diskmgmt.msc !? Przeciez problem nie jest w partycjonowaniu, tylko w klonowaniu samych danych. No i teraz doszla niezgodnosc rozmiarow sektorow miedzy oboma dyskami. Znalazlem ciekawe zdanie w temacie: " If the source disk is 512 bytes per sector but the destination is 4 KB per sector, we are sorry that neither EASEUS Partition Master nor EASEUS Disk Copy can help you finish the copy between the two disks."

Czytam i wykonalem, bo mialem juz wczesniej sciagniety i zainstalowany Easeus Todo Backup. Usunolem partycje z docelowego i teraz jest unallocated. Odpalilem - clone - dysk zrodlowy - dysk docelowy i......w/w komunikat o niezgodnosci rozmiarow sektorow miedzy dyskami.

Przed chwila odpalilem EaseUS Todo Backup i wyswietlil komunikat "The sector size destination and source disk is inconsistent" Wielkosc sektorow miedzy obdwoma dyskami jest niezgodna. Co z tym robic/

Musze powiedziec ze ja mam podobne odczucia, problem musi byc w semantyce. Pisalem juz kilkukrotnie: - dysk zrodlowy: - tatal capacity - 1 999,662,739,456 - zajete - 1 293,974,855,680 - free - 705,687,883,776 -dysk docelowy: - total capacity - 2 000,397,352,960 - zajete - 128,643,072 - free - 2 000,268,709,888 Zwyczajne kopiowanie plikow odpada bo sciezki dostepu do niektorych plikow sa za dlugie (ma czesto miejsce) i proces sie zatrzymuje. Musialbym siedziec przy kompie 3 dni i korygowac. Juz to cwiczylem. Napisze jeszcze raz: ja nie chce w awaryjnej sytuacji przywracac danych z backupu ! Ja chce tylko sklonowac dane "zajete - 1 293,974,855,680" na dysk docelowy i schowac go w szafie. Ja chce w awaryjnej sytuacji wymienic dyski, padniety zrodlowy zastapic sklonowanym docelowym !!!

Jak powiedzialem tak zrobilem. Sciagnolem - zarejestrowalem - zainstalowalem Paragon Backup & Recovery 2013 Free. W ramach wprawki zrobilem backup partycji systemowej "C" wraz z bootsectorem. Backup trwal ok 40 minut i w wyniku dostalem nieduzy 3.88 GB plik backupu ( nie clona !!!) z rozszerzeniem "pfi" Moje zastrzezenia: - jezeli backup partycji systemowej 40 GB (zapisane - 7 GB, reszta - wolne.) trwa 40 min, to ile bedzie trwal backup dysku 2 TB (zapisane 1,3 TB)? Tydzien? - Ja nie chce backupu!!!! Ja chce klona (1:1) !!!! Klonowanie jest jednym z rodzajow backupu. Paragon Backup & Recovery 2013 Free nie klonuje. Dajcie mi namiar, prosze na dobry soft ktory sklonuje mi tylko dane omijajac wolne miejsce na dysku. Backup jest dobry jak dysk pierwotny zlapie wirusa, sysytem plikow sie rozsypie - ale backup nie pomoze jak dysk (elektronika czy mechanika) sie rozsypie. Wtedy tylko ..klon. Ps. teraz biore GParted formatuje i robie jedna maksymalna partycje podstawowa, na ktora spodziewam sie sklonowac !!!! wszystkie dane (bez miejsca wolnego) z dysku zrodlowego. Moze sie komus przyda: http://www.forensicswiki.org/wiki/Category:Disk_Imaging http://traxter-online.net/?s=klonowanie http://www.techsupportalert.com/best-free-drive-cloning-software.htm

Zrobie jutro tj w sobote, bo na dzisiaj to mam dosyc. Swoja droga to by sie przydalo zestawienie wyjasniajace roznice miedzy: - backup (3 rozne rodzaje, to jest na ten sam dysk?) - klon (to jest na inny dysk w skali 1:1) - mirror = lustro = obraz = klon??? Trzeba by to jakos uporzadkowac. Ps. Z tym trenowaniem na zywym organizmie to jestem baaardzo ostrozny, bo to moja praca za ostatnie kilka lat. Imponujace rozmiary tych dyskow, to jakies macierze? Teraz mi przyszlo do glowy, ze zasadnicza roznica miedzy backupem a klonem jest taka ze jak padnie dysk zrodlowy to zaden backup nie pomoze, tylko klon jako lustrzane odbicie pierwowzoru ratuje sytacje. Niby drobiazg ale decydujacy.

Ja nic nie pisalem o Paragon Backup & Recovery. Klonowanie - dokladnie tak ! Chce zrobic klona zajetego miejsca (wylacznie) na partycji/dysku . Chce te dane przeniesc na docelowy partycja/dysk. Jak zrobic klona (nie backup!) samych danych?

Krotko, bo pisze z innego komputera i miejsca. W EaseUS byly mozliwe 2 warianty: - backup - mirror Wybralem to drugie, dalem Enter wskazalem dysk zrodlowy i docelowy i dostalem komunikat ze dysk docelowy jest niezgodny. (mysle ze chodzi o wielkosc) Dokladnie tresc komunikatu przesle wieczorem. Mirror to dokladna kopia dysku w skali 1:1 do zastapienia padnietego dysku, a nie jego przywracania jak jest z backupem. Ps. Moze moim bledem bylo ze nie stworzylem podstawowej partycji na dysku docelowym, tylko probowalem od razu na zywca??? W kazdym razie diskmgmt.msc "widzial" obydwie zrodlowa i docelowa i EaseUS tez widzial.

@Bonifacy. Bardzo dziekuje za linki. Te softy miroruja + backupuja cale dyski i partycje (rowniez z wolnym miejscem) Zamierzam zrobic "obraz" danych z zrodlowej partycji = 1.3 TB, (z wylaczeniem pustego miejsca na tej partycji = 0.7 TB). Tylko katalogi + dane ktore sam zapisalem. Obraz nie backup Wiem, ze taki soft istnieje, tylko nie pamietam ktory to jest.

Podane narzedzie sluzy jedynie do bezpiecznej zmiany (zmniejszenia!) rozmiarow partycji zawierajacej System + wszystkie dane, a nie do robienia jej obrazu. Zeby nie popelnic bledu (tylko jedna szansa) najpierw na probe zainstaluje na nowym - pustym zewnetrznym HDD jakis OS a nastepnie zmiejsze partycje systemowa zeby zobaczyc jak to wyszlo. Rozumiem. Dziekuje. Pozdrawiam.

Witam. Mam zewnetrzny HDD o pojemnosci 2 TB. Zebralo sie przez te wszystkie lata 1,3 TB roznych projektow, pism, w sumie waznych spraw. Do tej pory szczescie mi sprzyjalo, i nie mialem z dyskiem klopotow, ale najwyzsza pora zrobic obraz na drugim zewnetrznym HDD. Kupilem taka sama pojemnosc tj 2 TB. I tu zaczely sie problemy, probowalem XXClone, RawCopy, innymi. Za kazdym razem jest to samo, czyli dysk docelowy jest za maly wobec dysku zrodlowego. Obawiam sie zmienic rozmiary partycji zrodlowej przy pomocy GParted, bo moge stracic bootsector. W tej sytuacji zostaje mi jedynie znalezc program ktory przenosi jedynie zajete sektory (a nie wszystkie) z dysku/partycji zrodlowego na docelowy. Mozecie jakis zweryfikowany program polecic?

Dodam jeszcze, ze system jest na partycji C, flaga ustawiona na boot (uzywam GParted) Windows Boot Manager komunikuje ze aplikacja winload.exe jest albo uszkodzona albo jej w ogole nie ma. Bede chyba musial sprawdzic stan HDD z wiersza polecenia albo jakiejs plytki bootowalnej? Chkdsk - Windows Memory Diagnostic Tool - nie stwierdzil bledow Memtest86 = zero bledow. ChkNTFS D: mowi ze "D is not dirty" Aktualnie podzial dysku wyglada nastepujaco: - partycja C - 100 MB pliki rozruchowe Windows7. - partycja D - 65 GB partycja systemowa - partycja E - 399 GB Magazyn Pytanie jest takie: czy flaga botoowania powinna byc na malej partycji rozruchowej czy na duzej systemowej? Nastepne pytanie brzmi tak: W systemach Windows partycja systemowa zazwyczaj ma literke C to w moim przypadku przydzielenie partycji systemowej literki D moze miec jakies negatywne konsekwencje, i co z tym zrobic? Ciag dalszy informacji i rozwiazanie. MHDD dal komunikat "drive is not ready" BIOS - widzi HDD z interfejsem IDEO LiveCD z UBCD dalo w efekcie BSOD. Proby instalacji WinXP 32-bit = BSOD Win7 64-bit + loop w polowie instalacji Sugerujac sie tum wpisem http://www.podnutz.com/forums/viewtopic.php?f=5&t=3515&sid=8059267dddf5d0397a0a69d8c4047557&start=10 Zmienilem ustawienia BIOS z AHCI na IDE. Rezultat - wszystko chodzi jak zegarek, MHDD wlasnie skanuje powierzchnie HDD i widac ze wszystko "zdrowe" bez "bad sektorow" Instalacje bez problemow. W moim przypadku przyczyna bylo ustawienie BIOSu na AHCI zamiast IDE. Powodzenia, moze sie komus przyda. Napisz jak wyszlo u ciebie.

Szukalem w Internecie informacji jak powinna wygladac prawidlowa (wzorcowa) tresc MBR i BCD dla Win7 64 bit. Zamierzalem porownac moja aktualna z laptopa z ta wzorcowa zeby sprawdzic dlaczego Acer 7740G nie startuje tylko wyswietla komunikat "MBR is missing" Probowalem naprawic komendami z wiersza polecenia, ktore sa dostepne na stronie min Microsoftu - niestety bez rezultatu. HDD jest sprawny bo pokazuje cala zawartosc z LiveCD Linuxa albo miniXP skladnika bootowalnej plytki Hirens. Pozwala na wszystkie operacje. Pamiec tez dziala poprawnie. Windows Boot Manager komunikuje ze aplikacja winload.exe jest albo uszkodzona albo jej w ogole nie ma.

@Groszexxx Nie zycze sobie zadnych twoich odpowiedzi na moje posty. Nie jestem nimi zainteresowany. Wole nie otrzymywac zadnych odpowiedzi anizeli te ktore zawieraja twoje osobiste problemy i wynurzenia. Zapamietaj - moje posty dla ciebie nie istnieja !

Dysk dziala na innym komputerze. Prawdopodobnie plyta albo procesor. "Widziany jest w BIOSie? Od tego powinienes zaczac." "Ekran jest calkowicie czarny bez pola manewru a brzeczyk daje 4 sygnaly," Mozna zamknac temat.

Podpiolem uzywany HDD z Win Vista do innego komputera i zrobil sie "niewidzialny" Nie widzi go: - Device manager - diskmgmt. msc - bootowalna plytka GParted. Mozna jeszcze cos z tym zrobic???? Mialem tam troche danych. Mysle ze sektor MBRi boot sektor sa padniete, jak naprawic bez plytki instalacyjnej? Ekran jest calkowicie czarny bez pola manewru a brzeczyk daje 4 sygnaly,

Dodam jeszcze ze: 1 - utworzylem plik wsadowy shutdown /s/f /t 60 o nazwie "Wylacznik" jest zlokalizowany na desktopie. Uruchamiany recznie dziala perfect. 2 - Harmonogram zadan jest wlaczony jako usluga, Dziennik zdarzen - tez wlaczony (Automat) 3 - Dzialam z konta admina (haslo + najwyzsze uprawnienia) 4 - Procedura z tej strony: http://www.vistax64.com/tutorials/132903-task-scheduler-create-task.html Dlaczego Harmonogram zadan nie uruchamia pliku wsadowego?????

Ma jak na razie 2 eliminujace minusy: - dziala dopiero po zalogowaniu - nawet po zalogowaniu podaje komunikat w ktorym domaga sie potwierdzenia zgody na jego administracje. To niestety nie jest "samograj" Jak do tej pory to najlepszym rozwiazaniem jest Manager zadan albo Harmonogram zadan tylko ze nikt nie potrafi tego windowsowego ustrojstwa tak skonfigurowac zeby jedynym warunkiem uruchomienia bylo 15 minut bezczynnosci w kazdej sytuacji.(dla XP + Vista + "7" ) Moze podejmiesz wyzwanie?

Pomyslmy wspolnie: Instrukcja: http://www.vistax64.com/tutorials/132903-task-scheduler-create-task.html Zagadnienie Schedulded task account (ktory trzeba utworzyc) http://docs.liebsoft.com/Task-Scheduler-Pro-User-Guide/5010.htm Podobno dziala: http://www.chrisleblanc.org/shutdown-idle-systems-evening-weekend/ Interpretacja Microsoftu: http://technet.microsoft.com/en-us/library/cc721902.aspx To jest pozornie proste.

Tutaj http://technet.microsoft.com/pl-pl/library/cc748993.aspx jest to bardzo przystepnie wyjasnione. Moze sie komus przyda. Tutaj jest wszystko opisane ale nieprzystepnym jezykiem. "Warunki bezczynności Można ustawić warunek, który będzie uruchamiał zadanie tylko wtedy, gdy komputer jest w stanie bezczynności przez określoną ilość czasu w momencie aktywacji wyzwalacza. Ustawiając ten warunek, ustawia się także ilość czasu czekania (po wyzwoleniu zadania) na wejście przez komputer w stan bezczynności. Usługa Harmonogramu zadań będzie co 15 minut sprawdzać, czy komputer jest w stanie bezczynności. Za stan bezczynności komputera uznaje się działanie wygaszacza ekranu. Jeśli wygaszacz ekranu nie jest uruchomiony, komputer jest w stanie bezczynności, gdy wykorzystanie procesora wynosi 0% i dyskowe operacje wejścia i wyjścia wynoszą 0% przez 90% ostatnich piętnastu minut i pod warunkiem, że w tym czasie nie zostały odebrane sygnały z klawiatury lub myszy. Gdy usługa Harmonogramu zadań wykryje, że komputer jest w stanie bezczynności, czeka tylko na dane wejściowe od użytkownika, aby oznaczyć zakończenie stanu bezczynności. Jeśli zadanie skonfigurowano tak, aby było uruchamiane tylko wtedy, gdy komputer jest w stanie bezczynności przez 30 minut, a zadanie czeka na ten stan przez 10 minut, to zostanie ono uruchomione za 5 minut, jeśli komputer był w stanie bezczynności przez 25 minut przed momentem aktywowania wyzwalacza. Zadanie nie zostanie uruchomione, jeśli komputer wejdzie w stan bezczynności 5 minut po aktywowaniu wyzwalacza. Jeśli dla zadania wybrano warunek Zatrzymaj, jeśli komputer przestanie być bezczynny, a zadanie jest uruchomione w czasie, gdy komputer jest w stanie bezczynności, to kiedy komputer wyjdzie z tego stanu, zadanie przestanie działać. Jeśli wybrano warunek Uruchom ponownie, jeśli stan bezczynności powróci jest wybrany, zadanie zatrzymane przez ten warunek zostanie uruchomione ponownie w momencie, gdy komputer po raz kolejny wejdzie w stan bezczynności." Jak to zastosowac zeby komputer zawsze!!!! wylaczal sie po 15 minutach bezczynnosci????? Dodatek. Doszedlem do wniosku ze problem wiaze sie rowniez z haslem admina i aktywnoscia-uruchamianiem systemowego wygaszacza ekranu.