Skocz do zawartości

Adamito

Użytkownicy
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  1. Chyba nie, uruchomiłem go normalnie. Na pewno nie ruszyłem nic związanego z avast. Problemów na razie nie ma, ale sprawdzę jeszcze jak będzie się zachowywał po instalacji aktualizacji i dam znać.
  2. Tylko to co wyżej napisałaś. W Codecs usunałem ok 9 rek Cyberlinka, w Explorer chyba ani jednego. W Logon te rekordy adobe'go, które napisałaś, a w Services były LMS i UNS. Tyle. Ale po Twoim poście, z ciekawości odpaliłem jeszcze raz autorun i w większości zakładek nie było żadnych rekorów. Dziwne.
  3. Usunąłem sporo rekordów w autoruns. Mozesz mi napisać jak wygenerować kompletny log? Może coś zrobiłem nie tak.
  4. Fn+F9 działa. Logi w zał. Nie udało się zainstalować aktualizacji, system mielił mielił, nie ściagnął nawet 1kB przez kilkanaście minut. Fixlog.txt autorunss.txt
  5. Udało się odinstalować za pomocą Wise, ale musiałem deinstalację wymusić. Sterownik znalazłem i zainstalowałem. Logi w zał. Ale coś jest dalej nie tak. Po kilku restartach Firefox uruchamia się długo, także explorer (jak kliknąłem, żeby wejść na dysk). Przy zamykaniu system wymusza zamknięcie explorer.exe i task host window. Czy zainstalować aktualizacje systemu przed następnymi działaniami? Addition.txt FRST.txt
  6. Tak, komunikat dotyczył tylko Task Host Window. Najpierw komunikat: Czekaj zamykanie programów działających w tle. Wymuś zamknięcie/Anuluj I na momencik miga nazwa programu. Chciałem Ci zrobić tego fotkę, ale co ciekawe dziś kilka razy resetowałem, korzystałem w międzyczasie z internetu i ten komunikat już się nie pokazywał. Już teraz pamiętam skąd wniosek, że to Asusa apka. Znalazłem na jakimś forum, że to wadliwie działający Control Deck Panel, który miał jakiś błąd. Próbowałem go kiedyś usunąć i niby z listy zniknął, ale te animacje jak się wycisza czy zmienia jasność monitora pozostały. Mój brat miał podobny problem z tą apką (tylko dużo więcej komplikacji) usunął i było po sprawie. A przypomniał mi się jeszcze jeden problem drobny nie mogę przez Fn + F9 wyłączyć Touchpada, inne skróty działają.
  7. Zrobiłem jak napisałaś. Gdy Wind się wyłącza ciągle wyskakuje okno. Waiting for background programs to close. I ten program to Task Host Window. Dzięki za linki, przerażająca lektura.
  8. Hej, Ad. 1 - zrobione, log w zał. Ad. 2 Google Helper - odinstalowany Adobe Flash Player 10 - odinstalowany Power2Go - odinstalowany CyberLink Label Print - nie udało się z tym zrobić nic. ten sam komunikat co wcześniej. File definitation lost. Test przeglądarki - w porządku. Teochę długo się ładowała ale po odpaleniu strony ładują się, można przełączać zakłądki, wchodzić w podstrony, bez problemu. Przy zamykaniu systemu dalej pojawia się wymuszanie zamknięcia Task Host Managera. Poza tym znaczna poprawa. Czy przed takimi adaware'ami jest jakaś skuteczna ochrona? Żeby mi się to nie powtórzyło Fixlog.txt
  9. Nie szedłem dalej zgodnie z zalecaniami wstępnych wpisów opisujących korzystanie z forum. Logi w załączniku Addition.txt FRST.txt
  10. Hej, Ad. 1 - zrobione. Problemem było odinstalowanie obu aplikacji CyberLink - pojawia się błąd: Error! File definition lost. Ad. 2 - zrobione, log w załączniku Ad. 3 - pojawił się problem, Przy uruchomieniu fixit wyskakuje komunikat: Nie można pobrać jednego lub więcej komponentów i nie można uruchomić programu. Spróbuj później lub odwiedz microsoft.com/fixit by pobrać nowszą wersję. Kod błędu: 80072EE7 Kliknięcie w link się nie udało bo przeglądarka wróciła do wcześniejszego funkcjonowania, mieliła, mieliła i przestała działać. Fixlog.txt
  11. Cześć, Problem jest nastepujący. Po przywróceniu systemu z dysku recovery (juz nie pamiętam kiedy, myślę, że ponad 1,5 roku temu) usunąłem preinstalowane niepotrzebne programy, zainstalowałem outlook, office, pakiet adobe, konieczne aktualizacje i antyvirus. Jednak nawet po recovery gdy tylko komputer łaczy się z siecią zaczyna działać bardzo wolno, od kliknięcia w ikonę do otworzenia się przeglądarki mija ok minuty. Przy dużej dozie cierpliwości można z 10 min popracować potem nic już się nie da zrobić, wywołanie najprostszego procesu zajmuje minuty (np otwarcie foldera, czy przełączenie okna). Inne problemy - przy zamykaniu pojawia się komunikat o zamykaniu programów w tle i wymuszaniu zamknięcia i na moment widać nazwę chyba aplikacji asusa Task Host Manager - tego też nie mogę się pozbyć. By w ogóle poruszać się po internecie zainstalowałem Ubuntu. Na win przesiaduję bardzo mało, prawie wcale, jeśli korzystam to offline tylko gdy potrzebny mi pakiet adobe. Środki zaradcze: - skanowanie antywirusem nic nie wskazało szególnego - próba defragmentacji - z jakiegoś powodu komputer nie może dokończyć defragmentacji dysku na którym nie ma systemu (już nie pamiętam którego) - próbowałem jakichś programów skanujących, ale było to miesiące temu i nie pamiętam jakich i czy mam z nich jakies logi, były to raczej programy polecane w jakiichś zestawieniach, które skanują a potem chcą wykupienia rozszerzonej wersji, która problemy rozwiąże - combofix - nie sądzę, żebym próbował, ale szczerze mówiąc nie pamiętam. Nie miałem za dużo czasu by tym Win się zając więc raczej nie. - autostart niemal czysty, zminimalizowałem liczbę procesów, z włączniem i logowaniem problemów nie ma Już nie wiem, co to może być i czy czymś sam nie pogorszyłem sytuacji. GMER.txt Addition.txt FRST.txt Shortcut.txt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...