Skocz do zawartości

DragonFire

Użytkownicy
  • Postów

    308
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje

  • Płeć:
    Mężczyzna
  • Skąd:
    Kraków
  1. Witam. Otóż mam pewien kłopot. Od dwóch miesięcy nie mogę spokojnie pracować na moim, starym xp. Nie wiem, jakim cudem, ale jakoś dwa miesiące temu, przyplątało mi się coś, co spowodowało spowolnienie zapisywania danych na jednym hdd. Codziennie pracuję na ssd, więc jakoś mi to nie przeszkadzało, aż do momentu, kiedy próbowałem skopiować muzykę na ten /nowy, kupiony może miesiąc wcześniej/ dysk. Normalnie prędkości zapisu miałem 120 mb/s, ale przez jakiś syf, mam około 3 mb i czasami bywa, że mniej. Rzecz denerwująca. Może trochę konkretów. W systemie, w którym pracuję/jestem co dnia (win xp sp3 32bit), tamten dysk mocno spowalnia, ale mam na nim także dwa inne systemy (1 jak wyżej i 2 z sp2) i tam nic się takiego nie dzieje. A teraz logi; FRST; Addition.txt FRST.txt OTL; OTL.Txt Extras.Txt Gmer; quick scan; gmer-quick-scan.txt full scan partycji z systemem; gmer-malware-scan.txt /nie paskudziłem, próbując samemu naprawiać...
  2. To przy okazji dam do obadania także pozostałe dyski.
  3. DragonFire

    Problemy z RAM

    Tak, ale zazwyczaj paruje się kości tej samej firmy. Oraz najlepiej współpracują ze sobą kości znanych firm. Sprzęt dodatkowy nie gra roli w tym temacie. Co innego, gdybyś miał problemy z zasilaniem.
  4. Witajcie. Chciałbym się z Wami skonsultować w sprawie jednego z moich dysków. - Nie znam się na rozpoznawaniu parametrów SMART, więc może Wy mi doradzicie, czy z moim dyskiem nie dzieje się coś nie zbyt dobrego. <HDDScanReport app="HDDScan for Windows version 3.3" model="WDC WD3200AAKS-00V6A0" firmware="05.01D05" serial="WD-WCAWF9409585" LBA="625134191" time="2013-08-29 19:25:53"><SMART> <Property Num="001" Attribute="Raw Read Error Rate " Value="200" Worst="200" Raw="0000000000-0000" Threshold="051"></Property><Property Num="003" Attribute="Spin Up Time " Value="139" Worst="137" Raw="0000000000-0FB0" Threshold="021"></Property><Property Num="004" Attribute="Start/Stop Count " Value="099" Worst="099" Raw="0000000000-0535" Threshold="000"></Property><Property Num="005" Attribute="Reallocation Sector Count " Value="200" Worst="200" Raw="0000000000-0000" Threshold="140"></Property><Property Num="007" Attribute="Seek Error Rate " Value="100" Worst="253" Raw="0000000000-0000" Threshold="000"></Property><Property Num="009" Attribute="Power-On Hours Count " Value="090" Worst="090" Raw="0000000000-1D42" Threshold="000"></Property><Property Num="010" Attribute="Spin Retry Count " Value="100" Worst="100" Raw="0000000000-0000" Threshold="000"></Property><Property Num="011" Attribute="Recalibration Retries " Value="100" Worst="100" Raw="0000000000-0000" Threshold="000"></Property><Property Num="012" Attribute="Device Power Cycle Count " Value="100" Worst="100" Raw="0000000000-03B0" Threshold="000"></Property><Property Num="192" Attribute="Emergency Retract Count " Value="200" Worst="200" Raw="0000000000-0034" Threshold="000"></Property><Property Num="193" Attribute="Load/unload Cycle Count " Value="200" Worst="200" Raw="0000000000-0500" Threshold="000"></Property><Property Num="194" Attribute="HDA Temperature " Value="118" Worst="101" Raw="25 C " Threshold="000"></Property><Property Num="196" Attribute="Reallocation Event Count " Value="200" Worst="200" Raw="0000000000-0000" Threshold="000"></Property><Property Num="197" Attribute="Current Pending Errors Count " Value="200" Worst="200" Raw="0000000000-0000" Threshold="000"></Property><Property Num="198" Attribute="Uncorrectable Errors Count " Value="200" Worst="200" Raw="0000000000-0000" Threshold="000"></Property><Property Num="199" Attribute="UltraDMA CRC Errors " Value="200" Worst="200" Raw="0000000000-0001" Threshold="000" Image="Yellow"></Property><Property Num="200" Attribute="Multi Zone Error Rate" Value="200" Worst="200" Raw="0000000000-0000" Threshold="000"></Property></SMART></HDDScanReport> Coś mi dziwnie głowica skacze i trochę się martwię, ale mam też na tym dysku SWAPa i może to wina tego. Po prostu co jakiś czas, gdy używam kompa, tj "ruszam się" na nim, to dysk wydaje taki dźwięk, jakby się głowica przesuwała - jak np przy starcie kompa się słyszy. Jak się nie "ruszam" to nic nie słychać.
  5. Cóż, ten dysk faktycznie szybko może polecieć. To UNC to -chyba- sektory nie do odczytu, to bardzo źle. >500 ms to sektory z których odczyt zajmuje więcej jak 500 ms, czyli w praktyce to może trwać wieki i system się będzie strasznie zacinał lub zawieszał. Możliwe, że w takiej sytuacji nawet kursor się zatrzyma na chwilkę. Ogólnie, jeśli dysk ma sektory w kategorii <500 ms to już jest niedobrze. Ponadto mógłbyś zrobić kopię zapasową całego dysku programem Easeus ToDo Backup http://www.todo-backup.com/products/home/free-backup-software-features.htm Program ten obsługuje klonowanie dysku/partycji na inny dysk, przez co nie musisz instalować wszystkiego od nowa. Po prostu uruchamiasz to i klonujesz całość na dysk zewnętrzny - tworzą się skompresowane pliki kopii zapasowej. Przekładasz dysk na nowy i z utworzonego LiveCD z tegoż programu, odpalasz kompa. Potem możesz przywrócić całość z kopii zapasowej. Mnie ten program czasami niezwykle ratuje Wiesławie, mam takie pytanie, czy ten Black bardzo hałasuje? Słychać w nim stukanie przy odczycie (jak ma Raptor)? Też myślę nad kupnem właśnie czarnego, ale widziałem na necie jakiś filmik, gdzie gość przystawił mikrofon do tegoż dysku i strasznie było słychać właśnie odczytywanie i zapisywanie. Ale może dysk był uszkodzony, bo innego filmiku, czy nawet opisu o hałaśliwości dysku nie znalazłem.
  6. DragonFire

    Problemy z RAM

    Może to mała podpowiedź, ale na moje oko ta Unifosa się gryzie z Samsungami. Timingi wyglądają -jak masz na obrazkach- na takie same. Może wyjmij Unifosę i wsadź w to miejsce tą nową?
  7. Porównanie i benchmark http://gpuboss.com/gpus/Radeon-HD-7950-vs-GeForce-GTX-760 A co do VRAM, to komputer uruchamiając jakąś grę, pakuje ją do pamięci karty graficznej, a nie do RAMu. Czyli to się przydaje w sytuacji, kiedy dla systemu chcesz mieć więcej wolnej pamięci. Można to zauważyć w sytuacji, kiedy uruchamiasz grę i w systemie nie ubywa wolnej pamięci RAM. Sam zdecyduj, czy jest ci to koniecznie potrzebne, bo raczej zdarza się, że jest to niepotrzebny zakup. Szczególnie, jeśli masz 4 GB lub więcej RAMu.
  8. Wiem, że stary temat, ale u mnie pomogło wyłączenie urządzenia w Menadżerze Urządzeń i włączenie go ponownie. Oraz czasami działa jeszcze odinstalowanie stamtąd pena, wyciągnięcie go i wsadzenie ponownie - przez co, system instaluje na nowo stery do pena i pen działa
  9. Witaj Picasso. Trochę czasu mnie nie było, ale dzisiaj wieczorem się tym wszystkim zajmę. "Kontrolne", ponieważ dawno nie czyściłem i nie kontrolowałem tego komputera. Pomyślałem sobie, że pewnie coś mi tu znajdziesz, albo zaradzisz, więc wstawiłem logi. Na razie muszę lecieć do dentysty, ale pod wieczór, obiecuję że wszystko zdiagnozuję. Edit: Niestety ząb mnie dalej boli, dentysta do bani się okazał, więc z tym wszystkim trochę się wstrzymam, bo nie mam humora w ogóle Ale tak; #4. Cacheman mi całkowicie wystarczy, bez niego komputer chodzi wolniej. Głównie jest uruchomiony dlatego, że pokazuje mi obok zegara który rdzeń i w jakim stopniu jest używany w danej chwili i ile pamięci mam wolnej. Ot taki bajer. Ram Kontroler natomiast zwalnia mi przy korzystaniu z Firefoxa kilkadziesiąt MB, co jeszcze nie obczaiłem do czego, ale może mi się za 100 lat do czegoś przyda #3. Maxthon 3 - ostatnio zainstalowała mi się jego aktualizacja, więc raczej nie taki historyczny. Zauważyłem, że szybciej mi działa aniżeli FF. Opery jeszcze nie ruszam, jak widzisz, mam dość starą wersję, a to dlatego, że z przesiadki z tej, na 12 na Viście zaczeły mi się dziać jakieś dziwne historie. Filmów mi nie wczytywało, ani obrazków, chodziła też dużo wolniej. Więc tutaj ją zostawiłem w starej wersji, czekając tak na prawdę na jakąś nową, ale nie tak spapraną. Ta ostatnia wydaje się być całkiem dobrze zrobiona, bo na Viście już wszystko działa bardziej sprawnie. Co prawda, nie widzę, aby tak samo, jak starsza wersja /ta sama, co mam tutaj/, ale widzę, że idą ku dobremu. Jeszcze się z tym wstrzymam. Popatrzę, jakie będą następne wersje. Picasso, tak jak patrzysz na te logi, to czy jest tu coś co może powodować, że system wolniej się ładuje na starcie, a konkretnie zacina się na kilka minut? Bo mam taki efekt od jakiegoś czasu i idzie z tym żyć, ale jest to denerwujące. Wszystko ładnie się ładuje aż do momentu, gdzie jest ten monit "Zapraszamy", gdzie wisi bezczelnie. Po kilku minutach następuje dalsze uruchamianie się, aż do pulpitu i dalej jest normalnie. Edit 2: Dołączam SystemLook. Edit 3: Zabiorę się za chwile za ten otl i nie wiem, czy tu wrócę - jak to bywa czasami z tymi kompami Mam jakiś dziwny problem z ikonkami na pulpicie. Po kilku uruchomieniach robią się coraz bardziej rozpikselowane, a z czasem odległość między nimi się zmniejsza aż do takiej, gdzie mam ikonkę na ikonce. Znalazłem w necie instrukcje jak zrobić .reg, który przywraca normalne odległości i normalny wygląd ikonek. Ale kurczę, co kilka uruchomień mi się tak dzieje i wcale ten reg mi nie pomaga na dłuższą metę. Do tego dochodzi jeszcze to, że czasem obok zegara pojawia się ikonka z wykrzyknikiem. Gdy kliknę, znika. Wydaje mi się, że to pozostałość po jakimś trojanie, który Symantec właśnie zablokował, ale nie wszystko. Bo trojan się nie uaktywnił aż tak, by zablokować menadżer zadań, czy opcje panelu sterowania - jak to bywa z nimi. Po prostu pojawia mi się ten wykrzyknik i mam kłopot z ikonkami. Poza tym, co jakiś czas, gdy muszę uruchomić ten reg, dźwięki systemowe wracają do domyślnych ustawień. Normalnie mam ustawione - brak dźwięków. Po prostu mi je włącza. -Właśnie sobie przypomniałem, że ostatnio, by wywalić ten problem, usunąłem zawartość katalogu Media. Edit 4: Nie wszystko poszło gładko. Uruchomiłem OTL, wkleiłem skrypt, uruchomiłem. Trochę pomilczał. Wykonał. Zrobiłem restart do znów systemu awaryjnego, by posprzątać. Potem znów restart, ale do normalnego. I tak, na starcie to, co opisałem powyżej, ale: Jeden rdzeń cały czas użytkowany (100%), a żadna aplikacja nie korzystała z procesora w stu procentach. W zasadzie proces bezczynności zabierał 95-98%. I co? I nie działał internet. Wszystko ok w menadżerze urządzeń, ale ping nie zadziałał, ani strony się nie chciały uruchomić "brak połączenia z internetem". Dziwne? Zastosowałem w cmd: netsh winsock reset i ipconfig /flushdns. Zrobiłem restart i net chodzi. No i co ciekawe, obciążenie procka znikneło. Czy tam u licha było coś, co usuwało połączenie z netem, w tym skrypcie????? Zauważyłem, że komp się nieco szybciej uruchamia i nieco szybciej startują programy. Powyższe, nie załatane problemy pozostały. Nie wiem, może poszukam jakiegoś programu do rejestrowania co się uruchamia od startu systemu, aż do pokazania się pulpitu? Jakaś sugestia, co do tego Picasso? SystemLook.txt
  10. Witam, chciałbym prosić o sprawdzenie -takie kontrolne jak dla mnie- logów. Extras.Txt OTL.Txt
  11. Witajcie, chciałbym się dowiedzieć, cóż to za tajemnicze pliki w System Volume Information o nazwach w nawiasach klamrowych są, bo dużo ważą i czy można je usunąć? Np jest z taką nazwą: {a5001b1a-2be0-11e2-912d-005056c00008}{3808876b-c176-4e48-b7ae-04046e6cc752} i z taką: {a5001ba6-2be0-11e2-912d-005056c00008}{3808876b-c176-4e48-b7ae-04046e6cc752} i nie wiem, co z nimi zrobić, bo ponad 2 giga piechotą nie chodzi... Ani tego zdefragmentować się nie da, żeby mi innych plików nie fragmentowało, ani skompresować, żeby tyle miejsca nie zajmowały...
  12. Witam, mam taki otóż problem. Nie mogę usunąć/odinstalować Symantec Endpoint Protection 12. Znudzony działaniem tegoż programu, postanowiłem się go pozbyć. Deinstalacja z poziomu Dodaj/Usuń nie powiodła się. Po prostu proces postępu cofnął się. Why? Nie wiem. Zero informacji o co chodzi... Nic się nie wydarzyło, więc uruchomiłem Norton Removal Tool... Sic, wiem, że nie ten program, ale częściowo załatwił problem. Otóż SEP przestał działać. No... Prawie, pojawia mi się jego ikonka obok zegara i w menu kontekstowym mam wpis "skanuj w poszukiwaniu wirusów"... ALE, program nie działa. Nie zżera pamięci, nie skanuje, zero, padł na szczęście. Proszę tylko o pomoc w usunięciu tej ikonki i wpisu w menu kontekstowym. Extras: http://wklej.org/id/776223/ OTL: http://wklej.org/id/776225/ Edit1: Może ktoś z Was zna jakiś darmowy program antywirusowy, albo lepiej, pakiet zabezpieczający? Co myślicie o Comodo? Da się z nim wytrwać w boju?
  13. Witajcie. Otóż mam problem z wybudzeniem Visty z Wstrzymania (bios ustawiony na S3 - na XP na innej partycji wszystko działa poprawnie). Vista ładnie się wyłącza, ekran gaśnie, myszka też... Zonk, dyski się wyłączają, ale, nie tak, jak miałem wcześniej, że cały komp się wyłączał, a naciśnięcie klawisza na klawiaturze dawało to, że wstawał, uruchamiał się pulpit i po 20 sekundach był gotów do pracy. Tzn, komp dalej działa, zielona dioda się świeci. W dodatku nie działa wybudzanie. Po naciśnięciu klawisza mysz/klawiatura, nic się nie dzieje. Pomaga restart. Druga sprawa, to dziwne zachowanie opcji Hibernacji, kiedy hybrydowa jest wyłączona. Czasem ładnie ten proces przebiega, kiedy nic nie zauważam złego, co by się działo w kompie. A po kilku (max 2) hibernacjach, trzecia nie działa. Dzieje się to samo, co przy wstrzymaniu systemu, jak powyżej. Na pasku po prawej, mam taki gadżet, jak Control System (1.0). Dodatkowo na nim testowałem i wstrzymanie i hibernację. Efekty jak powyżej. Coś się musiało przestawić, ale... Nie znam się Jaka usługa odpowiada za opcję Wstrzymywania systemu? OTL.Txt Extras.Txt info.txt rsit.txt
  14. Problem w tym, że tam nie jest nic ustawione. Usunąłem automatyczne skanowanie, które było w sekcji Skanuj. Ale może masz trochę racji, bo ta wersja antywirusa ma tak, że ma na stałe włączone skanowanie .... No, ale tylko okolic systemowych. W Viście uruchamia mi się takie okienko z procesem skanowania, które trzeba zamknąć - po każdym starcie systemu. A w XP tego nie ma. Ale czemu skanuje wszystkie partycje? W Viście jest skan tylko i wyłącznie partycji systemowej. Jutro potestuję z wyłączeniem antywirusa lub/i z usunięciem go. Zobaczę, czy to nie przez niego.
  15. Proszę bardzo Otóż włączam kompa, wszystko w normie. Po kilku godzinach włącza mi się wspomniany wyżej proces, każda partycja mieli [jakby przeszukiwał katalogi] 5 minut, potem się to wyłącza i jest spokój na 4-5 godzin, kiedy dzieje się to samo. Mieli tak wszystkie partycje na wszystkich dyskach w jednym czasie. Oczywiście w tym czasie nie da się niczego uruchomić. Spokojnie działa jedynie kursor. Co ciekawe, to zauważyłem, że to mielenie nie zależy od wielkości dysków. Ponieważ mam 500 GB (samsung), 40 GB (wd raptor) i na USB 320 GB [wdc od Intenso]. Raptor szybciej kończy mielić, ale po około minucie kończy też reszta, co dziwne, prawda? Mam podejrzenia, że jakiś trojan mógł mi się dostać do kompa, albo jakieś opcje zostały w rejestrze zmienione, w każdym razie w taki sposób, że normalnie, nie widać jakoby cokolwiek zostało zmienione w systemie. Ani nic w autostarcie, ani w harmonogramie, w usługach też wiele nie widać [ale tu akurat znawcą nie jestem].
×
×
  • Dodaj nową pozycję...