Skocz do zawartości

Konwerter .exe do .iso


kaczakkkk

Rekomendowane odpowiedzi

Pomoc jest darmowa, ale proszę rozważ przekazanie dotacji na utrzymanie serwisu: klik.
  • 5 tygodni później...

kaczakkk - spróbowałeś? Zapewne kiszka. To nie ma prawa się udać...
Ja posiadam Zalmann ZM-VE300.
 

 

Czesc softu wymaga konwersji z postaci plikow wykonywalnych .exe do plikow obrazu .iso
Jaki konwerter bedzie najlepszy?

Tu żaden (chyba) konwerter nie pomoże i jest nieprzydatny. Obraz ISO musi być wykonany z bootowalnej płyty lub wytworzony przez  instalację konkretnego programu ( np.Paragon Rescue Kit Free Edition 14, AOMEI Partition Assistant Pro Edition 5.5, itp. ).
Na filmiku z YT skonwerterowano WinRAR z .exe na .iso I co z tego? Jeśli ten WinRAR.iso wrzucisz na dysk Zalmann'a ZM-VE200SE to nie on prawa zabootować się z tego obrazu bo przecież ten obraz jest niebootowalny!
A jeśli nawet jakimś cudem otworzy się po zabutowaniu i na ekranie zobaczysz WinRAR, to do czego on może być potrzebny? Kaliber Zalmann'a jest do czegoś innego.
Jaki Ty masz na myśli konkretny soft pisząc:

 

Czesc softu wymaga konwersji z postaci plikow wykonywalnych .exe do plikow obrazu .iso
Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...

Jestem po dluzszej nieobecnosci.

Bonifacy - masz 100% racji, ani jeden .exe przekonwertowany na .ISO nie zadzialal, niestety.

Zamierzalem zrobic sobie maszynke (Tez mam Zalmann 300 - chinczyk niestety :( ) z programami wg mojego wyboru (naprawcze, diagnostyczne itp)
Dziala tylko to co:

"Obraz ISO musi być wykonany z bootowalnej płyty lub wytworzony przez  instalację konkretnego programu"
Po utworzeniu folderu .ISO uprzednio i umieszczeniu w nim wymaganych "gotowcow"
Moze ktos zna na to jakis sposob?

Pozdro.

 

Odnośnik do komentarza

Zamierzalem zrobic sobie maszynke [...] z programami wg mojego wyboru (naprawcze, diagnostyczne itp)

Jak zwykle jesteś tajemniczy. Jakie programy naprawcze i diagnostyczne lub inne Cię interesują? Sporo ich można znaleźć jako obrazy iso pojedyńczych programów ( np. MHDD, Memtest ) lub też na na kombajnach typu Hirens.BootCD, Ultimate Boot CD - http://www.ultimatebootcd.com/index.html , FalconFour’s Ultimate Boot CD/USB 4.6 - http://falconfour.wordpress.com/2013/03/31/falconfours-ultimate-boot-cd-usb-v4-6-f4ubcd , itd.

Programy pokroju Paragan, AOMEI, EaseUS itp oferują możliwość wykonania ich bootujących obrazów ISO - ale musisz oczywiście mieć te programy zainstalowane na dysku i poprzez kreatory stworzyć obraz ISO a dopiero później przerzucić je na Zalmanna.

Wspomnę także o różnych dystrybucjach linuksów LiveCD z narzędziami jak choćby  Parted Magic - http://partedmagic.com/

Odnośnik do komentarza

Multinarzedzia podane przez Ciebie: Hirens BootCD, UBCD, Sysinternals Suite, Live CD Wondershare, Power Tools, Winternals, UniBlue Power Suite, Nir Soft, Serwice CD, http://hoek.pl/hoeks-tools/apps-included/, inne mam zainstalowane albo wypalone. Nie w tym jest problem, chcialem sam
zrobic swoja "skladanke" podzielona tematycznie na : networking, cleanery, rejestr - czyszczenie optymalizacja, wypalanie, itp itd = wszystko wolne programy nie badace w zadnej kompilacji (za duzo tego zeby wypisywac, sam networking min 40 programow)

Chce miec taka sytuacje ze korzystam z programu bez instalacji i nie jest on portable (RAM)
Tak jak z Live CD: potrzebujesz = uzywasz = nie ingerujesz.
Przyklady programow: SteadyState, RebootRestore, WRCFree, RegistryReviever, itd..itd.
To mi na razie z Zalmanem nie wychodzi.

 

Ps. Jezeli masz chwile czasu to looknij na mojego posta o przycinajacym FF, do tej pory nie mam ani przyczyny ani remedium.

Odnośnik do komentarza

chcialem sam zrobic swoja "skladanke" podzielona tematycznie na : networking, cleanery, rejestr - czyszczenie optymalizacja, wypalanie, itp itd = wszystko wolne programy nie badace w zadnej kompilacji

Ten numer nie przejdzie! Chcesz aby golas uruchomił się z czego? Z powietrza? Wszystkie programy muszą mieć umocowanie w systemie operacyjnym: DOS, Win MiniXP, Win PE, linuks.

Przykładowy, pojedyńczy program np. MHDD jest tworzony w środowisku linnuks. Samo skonwertowanie .exe na .iso nic nie da. Idziesz więc złym tropem.

 

sam networking min 40 programow

U mnie przy ok. 20 obrazch w katalogu _ISO (dokładnej liczby teraz nie pamiętam) Zalmann wysiadł, tzn. przestał wyświetlać zawartość tegoż katalogu. Wniosek: katalog _ISO nie jest workiem bez dna!

 

PS. Na Twojego kulawego lisa nie mam pomysłu.

Odnośnik do komentarza

Samo skonwertowanie .exe na .iso nic nie da. Idziesz więc złym tropem.

 

Ciekawe jaki trop jest dobry? :wacko:

 

U mnie przy ok. 20 obrazch w katalogu _ISO (dokładnej liczby teraz nie pamiętam) Zalmann wysiadł, tzn. przestał wyświetlać zawartość tegoż katalogu. Wniosek: katalog _ISO nie jest workiem bez dna!

Wlozylem do Zalmana dysk 1 TB a do katalogu ISO zmiescilo sie zaledwie ok 20 obrazow. Powinni podawac informacje zeby nie kupowac do niego duzych tylko male dyski HDD.

Odnośnik do komentarza

 

 

Wlozylem do Zalmana dysk 1 TB a do katalogu ISO zmiescilo sie zaledwie ok 20 obrazow. Powinni podawac informacje zeby nie kupowac do niego duzych tylko male dyski HDD.

Rozumię, że Twój ZM-VE200 SE ma tylko funkcję wirtualnego napędu CD/DVD. Mój Zalmann ZM-VE300 natomiast ma funkcje standardowego dysku, napędu wirtualnego i też tryb dual. Można więc wykorzystać całą pojemność HDD/SSD.
Odnośnik do komentarza

Bonifacy w zasadzie mogłeś o bootowaniu z powietrza wspomnieć już w pierwszym poście. Dobrze to ująłeś. Program jest napisany w oparciu o system operacyjny. Jak wypalenie programu ma sprawić, że się uruchomi? To by wypadało zapytać - uruchomi się w czym...  

Przygotowanie własnej "płytki diagnostycznej" - to tak naprawdę przygotowanie systemu operacyjnego, a potem tylko jego wypalenie na płytkę - co trudnym zadaniem nie jest. Akurat Boni jak mniemam sie przejezyczyl, bo MHDD jest odpalany z dos, a nie linuksa, ale to drobny szczegol. 

Szkoły są dwie - oparcie się o Windowsa PE lub o dystrybucje Linuxa. Można oczywiście oba rozwiązania połączyć edytując czy to BCD czy gruba - zeby byl wybor, z ktorego systemu sie  bootowac. 

Tak wiec wirtualna maszyna i do dzieła.

Tworzenie programów portable, do których stworzenia, na mój chłopski rozum, wykorzystać programy , które monitują zmiany w rejestrze -jest ich kilka największych, sam microsoft takie wydawał, zdaje sie, ze w SDK. Akrat reczne tworzenie takiego dzieła może być pracochłonne, bo trzeba wszystkie utworzone wpisy umiescic w jakims pliku i w momencie uruchamiania pliku - musza one byc dodane. Nie wszystkie wpisy w rejestrze dzialaja bez restartu... ale do tworzenia aplikacji portable też są gotowe produkty, ktore wykorzystuja w sporej czesci opisany mechanizm. 

Jeszcze jeszcze opcja po prostu edycji obecnych narzedzi. Na HBCD jest narzędzie do dodawania nowych funkcji...  

 

A co do tematu dotyczacego FF - az dziw czlowieka bierze, ze oczekujesz jakies rady bez oparcia o jakikolwiek stan systemu, zadnych logow - tylko wrozenie z fusów. W trybie awaryjnym jak chodzi?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...