Skocz do zawartości

woodywoo

Użytkownicy
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez woodywoo

  1. Mylisz się.Dla aplikacji (pewnie ci chodzi o informacje o rejestracji programów) interesuje tylko SID użytkownika dla którego dokonano rejestrację.

    A to nie zależy od tego jak sobie jakiś programista aplikację zaprogramował? :P Jeden zrobi tak, drugi inaczej. Chodzi też o przeróżne ścieżki dostępu ustawiane w programach, na przykład "pliki konfiguracyjne przechowuj w ...", "dane profilu przechowuj w ...", "save'y gry przechowuj w ..." i tym podobne. Jak są użyte zmienne systemowe to pół bidy, a jak nie są to trzeba podmieniać ręcznie.

     

    No ale idąc dalej - to rozwiązuje problem logowania. A co z kodowaniem samym w sobie? Pozostaje mi tylko wpisywać po każdym połączeniu ręcznie chcp 852 / chcp 65001? Naprawdę nigdzie nie da się tego ustawić? :( Na chłopski rozum - jeśli za każdym razem jest tam 1250 a nie przypuśćmy 0, NULL, czy losowa wartość, to znaczy, że gdzieś ta wartość musi być przechowywana :o

  2. A nie łatwiej Ci po prostu wywalić to "ł" z loginu?

    Każda nie-łacińska literka prędzej czy później zacznie powodować problemy, niekiedy w zupełnie niespodziewanych okolicznościach. ;)

    Ze zmianą nazwy konta (zwłaszcza takiego funkcjonującego bardzo dłuuugo) też wcale nie jest lepiej i może to mieć różne przykre konsekwencje. Przypominam, że to jest to samo konto co domyślne, wykorzystywane do logowania windows :P Właściwie to nawet nie wiem czy to jest możliwe do wykonania jakimś prostym sposobem. Jeśli zmieniam przez panel sterowania -> konta użytkowników -> zmień swoją nazwę konta, to dzieją się jakieś cuda niewidy. Folder w Users nadal ma nazwę "Paweł" z "ł", telnet nadal wymaga logowania z "ł", na ekranie logowania Visty (tam gdzie jest prośba o wciśnięcie ctrl+alt+del) jestem oznaczony jako - uwaga - "Pawel (Paweł)". Dopiero później gdzieniegdzie pojawia się wersja "Pawel". Podejrzewam, że raz utworzone konto ma nazwę niezmienną, można zmienić tylko nazwę wyświetlaną. No chyba, że jakieś sposoby typu "force" istnieją niedostępne w standardowym panelu sterowania.

    Tworzenie konta od nowa to zdecydowanie nie dla mnie, przyzwyczajam się do środowiska, straszliwie je personalizuję (nie mylić z tray-owcami, upiększaczo-upierdliwcami) i przesiadek nie lubię :P Że już o formatowaniu nie wspomnę - zapomniałem prawie jak format wygląda.

    Poza tym zmiana nazwy konta to tylko leczenie objawowe, a ono jest fuj. Nadal zostaje potrzeba uruchamiania po każdym logowaniu odpowiedniego polecenia chcp... bo w czasie pracy z terminalem też chciałbym jakoś kulturalnie to kodowanie mieć ustawione.

     

    http://serverfault.com/questions/67037/per-user-login-cmd-in-vista

     

    Może to Ci coś pomoże, natomiast powoli wkraczam na nieznane mi tereny...

    To też zdaje się jest wykonywane dopiero po autoryzacji więc nie pomoże. Nie da się wykonać jakiegokolwiek kodu czy polecenia przed zalogowaniem, bo mógłby go wykonać każdy kto próbuje ustanowić połączenie :P

  3. nie możesz zrobić *.bat który by odpowiednio odpalał Tobie konsolę?

    Nie mogę - bo przecież nie zmuszę żadnego .bat, żeby odpalał się w momencie gdy nadchodzi zdalne połączenie. I to w dodatku musiałby odpalić się w oknie reprezentującym tę zdalną sesję. Mało tego - jeszcze przed zalogowaniem by to musiało się stać.

     

     

    Problem w tym, że te strony kodowe nie były dostępne w DOS-ie i z DOS-em zgodne nie były, a w celu zachowania wstecznej kompatybilności w cmd.exe zostały właśnie stare strony kodowe DOS.

    DOS tak naprawdę niewiele mnie interesuje, nie interesuje mnie też raczej kompatybilność wsteczna. Oby tylko działało prawidłowo połączenie przez telnet do cmd - nawet kosztem braku kompatybilności z dziadkiem DOSem.

     

     

    Z Telnetem jest jeszcze inny problem, systemy od Microsoftu interpretują inaczej znak końca wiersza, niż Uniksy i pochodne (Linux). Te ostatnie wysyłają znak <LF> (Line Feed), natomiast Windows i DOS dodaje przed nim dodatkowo znak <CR> (Carriage Return). Telnet ma sam dokonywać konwersji dla wybranego systemu, natomiast warto o tym pamiętać.

    Do tego akurat przywykłem bo telnet/ssh stosuję od lat na przeróżnych systemach i jeśli się dobrze klienta telnetu ustawi (w moim przypadku SecureCRT - polecam) to nie jest to problemem.

     

     

    Natomiast nadal nie dotykamy sedna sprawy :P Czyli domyślnej strony kodowej dla sesji telnet.

  4. Witam i zwracam się z zapytaniem o pomoc odnośnie mojego problemu. Zacznę może od tego, że podobne tematy o PL znakach w wierszu poleceń widziałem, próbowałem modyfikacji rejestru, zmiany w panelu sterowania itp. Mój problem jest jednak trochę inny i poradzić sobie z nim nie mogę.

     

    Gdy odpalę cmd i użyję polecenia chcp - niby wszystko jest okej:

    C:\Users\Paweł>chcp

    Aktywna strona kodowa: 852

     

    ALE. Używam też windowsowej usługi serwera telnetu (tlntsvr.exe) do zdalnego łączenia się z moim komputerem. I cokolwiek bym nie robił, gdy łączę się z komputerem zdalnie z komputera innego, terminal uparcie pokazuje:

     

    C:\Users\Pawe>chcp

    Aktywna strona kodowa: 1250

     

    W zasadzie mógłbym po każdym połączeniu użyć chcp 852, problem jest jednak w tym, że samo ustanowienie połączenia jest kłopotliwe za sprawą polskiego znaku (jak widać) w loginie. Muszę najpierw przestawiać kodowanie terminala na 1250, zalogować się, użyć chcp 852 i przywrócić ustawienia terminala.

     

    Znalazłem coś takiego: http://technet.microsoft.com/en-us/library/cc728323%28WS.10%29.aspx to chyba troszkę dotyka problemu, ale dotyczy win2k3 a nie mej wisty ulubionej.

     

     

    A w ogóle idealnie by było, gdyby się dało ustawić tę stronę kodową nie tyle na 852 co nawet - jeszcze lepiej - na UTF-8. Gdzieś tam w necie wyszperałem, że chcp 65001 odpowiada UTF-8. Prawda to? Moje testy na szybko zrobione zdają się potwierdzać, gdy w terminalu mam ustawione utf8 i w oknie zdalnego połączenia użyję chcp 65001 wszystko super współgra. Tylko trochę się zraziłem gdy zmodyfikowałem klucz rejestru HKEY_LOCAL_MACHINE\SYSTEM\CurrentControlSet\Control\Nls\CodePage\OEMCP na 65001 i po restarcie komputera przywitał mnie bluescreen... więc nie wiem jak to z tym 65001, czy to prawidłowa wartość czy nie.

     

    PS.

    Pisałem już na SE ale nie zgadniecie co - tam śmierdzi trupem. :| A to tutaj się cały dobytek intelektualny przeniósł widzę :o I bardzo dobrze się stało, jeśli tu ma być lepsza atmosfera :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...