Krzycho92

Zrobione.

Fixlog.txt

Czy na pewno w poprawny sposób odinstalowałeś Mozilla Firefox 33.1.1 (x86 pl) przed użyciem skryptu?

Przepraszam, przeoczyłem. Już odinstalowałem.

Fixlog.txt

AdwCleanerS7.txt

Dziękuję za pomoc.

Po ponownym uruchomieniu komputera, przez kilka sekund widoczny był cały czarny ekran (z kursorem myszki), po czym normalnie pojawił się napis logowania Windows 7 ("Zapraszamy!"), przeglądarka Chrome trochę wolno się włączała (początkowo okno pojawiło się, ale bez żadnych ikon, zakładek, adresu strony - samo okno), ale już bez strony "yoursite123.com". Wspominam o tym, bo tak się do tej pory nie zdarzało (taki wolny start systemu z czarnym ekranem i przeglądarka zamulająca na starcie).

Addition.txt

FRST.txt

Fixlog.txt

Laptop Lenovo Y510p. Zauważyłem infekcje Chrome'a poprzez zmianę strony domowej na "yoursites123.com". Przywróciłem domyślne https://google.pl" w Panelu Sterowania nie zauważyłem zainstalowanych podejrzanych programów w ciągu kilku dni.

Podczas skanowania GMER pokazał się BSOD, a po ponownym uruchomieniu pulpit Windowsa był cały czarny (żadnych ikon, ani tapety - jedynie kursor myszki). Z menadżera zadań "zrestartowałem" proces explorer.exe i po włączeniu przeglądarki strona "yoursites123.com" wróciła.

Załączam logi bez GMERa, który spowodował BSODa (załączam plik .dmp http://www.filedropper.com/121015-14742-01).

Addition.txt

FRST.txt

Shortcut.txt

Dzięki za pomoc. Zrobione. Wstawiam logi, może coś się zmieniło.

[edit]

Od momentu zastosowania fixa od @jessica jest dobrze. Proszę o sprawdzenie logów z tego postu, aby mieć pewność, że jest już czysto.

FRST.txt

Addition.txt

Shortcut.txt

Od kilku dni zauważyłem, że obok ikony kursora myszki co chwila pojawia się takie kółko jak przy ładowaniu czegoś, nawet po uruchomieniu Windowsa (gdy nic nie robię). W Menadżerze urządzeń zauważyłem, że od czasu do czasu pojawia się na chwilę dodatkowy proces Rundll32.exe (tzn. jako drugi, obok Windowsowego).

Przypuszczam, że może to być coś podobnego, jak w przypadku poprzedniej infekcji (chociaż wątpię, ale może się przydać przy identyfikacji obecnego problemu): https://www.fixitpc.pl/topic/26676-chrome-infekuje-komputer-podejrzane-procesy-od-google-w-menad%C5%BCerze-zada%C5%84-kt%C3%B3re-powoduj%C4%85-b%C5%82%C4%99dy/

P.S. Wg instrukcji picasso, podczas skanowania GMER'em powinna być zaznaczona opcja skanowania tylko dysku C - tak też zaznaczyłem, choć w wynikach pojawia się program z dysku D (nie wiem dlaczego). Ale załączam screen z końca skanowania http://imgur.com/E8KfmwL

FRST.txt

Addition.txt

Shortcut.txt

gmer.txt

Poprawiłem.

DelFix.txt

(...) Zastosuj DelFix, wyczyść foldery Przywracania systemu (...)

Zrozumiałem to jako "zastosuj Delfix do wyczyszczenia punktów przywracania systemu ". Więc tylko tą opcję zaznaczyłem.

Czy mam usunąć Delfix'em narzędzia użyte do dezynfekcji (druga opcja w programie)?

Zrobione, wstawiam jeszcze log z Delfixa. Dziękuję za pomoc.

DelFix.txt

AntiMalware nic nie wykrył. Czy mogę go wykorzystywać jako zabezpieczenie przed podobnymi infekcjami, czy był on potrzebny jednorazowo i go usunąć?

Fixlog.txt

AntiMalware.txt

Po restarcie komputera przez FRST (ukończenie fix'a) Chrome sam się nie uruchomił. Menadżer zadań czysty.

FRST.txt

Addition.txt

Fixlog.txt

Od kilku dni po uruchomieniu komputera automatycznie włącza się przeglądarka Google Chrome (mimo, że nie ma jej w autostarcie) wczytując plik Index.html z internetowego kursu, który pobrałem. W pasku adresu pojawia się lokalizacja tego HTML'a "C:\Users\Krzycho\AppData\Local\Temp". Karty z poprzedniej sesji, które nie zostały zamknięte otwierają się razem z tą "autostartową". Usunąłem ten plik index.html, ale po ponownym uruchomieniu komputera nadal to samo.

Poza tym co jakiś czas pojawia się komunikat Windowsa, aby zezwolić na uruchomienie jakiejś aplikacji o nazwie "1251.exe" - nie pamiętam czy za każdym razem nazwa programu jest ta sama, ale zawsze są to cyfry z rozszerzeniem ".exe".

Dzisiaj natomiast pojawił się już błąd nieznanej mi aplikacji "peverify.exe" (widoczny na screenie). Spojrzałem do menadżera urządzeń, a tam kilka również podejrzanych procesów pochodzących m.in. od Google: "1251.exe" (dwukrotnie), "ariana.exe", "peverify.exe" (dwukrotnie).

Użyłem ADWCleanera, znalazł coś właśnie od Google'a i (chyba) usunął, ale to nic nie dało (załączam log).

Przy okazji chciałbym poprosić o wskazanie skutecznego i możliwie lekkiego dla systemu operacyjnego narzędzia do ochrony przed infekcjami "łapanymi" przez przeglądarkę bez wiedzy użytkownika. Zwracam uwagę na to co instaluje, ale wydaje mi się, że czasem przeglądarka coś w tle przemyca i przed tym chciałbym się uchronić.

FRST.txt

Addition.txt

Shortcut.txt

AdwCleanerR0.txt

GMER.txt

Jednak zakupilem pierwszy zestaw:

I5 4570

Msi Gd65 z87 gaming

Kingston hyperx 2x4gb 1600mhz cl9 black

Dysk ssd plextor 128gb m5s

Gladius x80

Asus 7790 dcu2 oc 1gb

Bf4 w maks rozdzielczosci monitora 1680x1050 chodzi na ultra, jedynie bajery, których jeszcze nie rozkminilem typu SSAO zmniejszylem. Fraps pokazuje min. 35fps wiec jest dobrze jak na grafike za 450zl.

Obudowa też bardzo fajna, tylko jak na razie mam dwa problemy natury hardware'owej i sofrware'owej:

1. Na panelu przednim obudowy mam 2xusb 3.0 i 2xusb 2.0. 3.0 dziala, ale od portów 2.0 nie moge znaleźć kabla wiec nie dzialaja. Dodatkowo nie dzialaja mi przednie zlacze sluchawkowe i mikrofonowe, gdyz od nich z obudowy ida 2 kable (wlasciwie to jeden, ktory ma 2 końcówki): audio hd oraz Ac'97. Jeden podłączyłem do portu audio na plycie, ale nie mam drugiego takiego portu, albo jestem slepy, wiec pewnie dlatego nie dziala. Dodam ze korzystam teraz ze zintegrowanej karty dzwiekowej.

2. W menadzerze urzadzen mam wykrzyknik przy "nieznanym urzadzeniu" ale nie wiem dokladnie co to, choć w menu "wlasciwosci" jest napisany nr plyty głównej - tyle ze zainstalowalem wszystkie sterowniki i wszystkodziala, dlatego nie wiem o co chodzi z tym wykrzyknikiem

Po kilku dniach i długich godzinach szukania i porównywania podzespołów "złożyłem" sobie taki zestaw:

MSI Gaming GD65 Intel Z87

Intel Core i5 4570 3.20GHz

Asus Radeon 7790 DCU2 OC 1GB

Kingston HyperX DDR3 2x4GB 1600MHz CL9 Black

Obudowa Silentium PC Gladius X80

Zailacz przekładam ze swojego obecnego kompa (w stopce znajduje się jego specyfikacja): Tagan BZ Pipe Rock 600W (powinien wystarczyć). Nie zamierzam nić kręcić (to też ograniczyłem się do procesora bez literki K) - przynajmniej na początku, a potem to zależy od wymagań nowych gier, choć mój monitor obsługuje maks. 1680x1050, więc FullHD i tak mnie nie interesuje.

Dysk Seagate Barracuda 250gb również zostaje wraz z nagrywarką DVD

Za podzespoły wyjdzie mi 2520zł. Najbardziej waham się czy Radeon 7790 nie jest zbyt słabą kartą do tego zestawu. Myślałem nad 7870 lub 7890, ale one kosztują już ponad 700zł. Co mnie zniechęca do nich oprócz ceny to fakt, że jak czytałem w testach kart graficznych to teraz co pół roku, co rok wychodzą nowe karty więc to się bardzo szybko zmienia i wydać 700zł, a za rok już będzie np. średnie to też nie jest dobre moim zdaniem.

Rozważałem również 2 inne płyty główne: Asus Maximus VI Hero oraz ASRock Extreme 6(ac), ale Hero wypada najgorzej z tej trójki oraz ma najwyższą cenę (wg testów nie adekwatną do tego co oferuje), z firmą ASRock natomiast nigdy nie miałem do czynienia i jedyną przewagą tej płyty nad MSI oprócz posiadania WiFi oraz Bluetooth 4.0 jest mniejsze zużycie prądu oraz mniejsza emisja ciepła (ok. 10 stopni). Mimo tego, że MSI się grzeje, to posiada on wiele ulepszonych cech jak np. 12 fazowy układ zasilania procesora czy rdzeń oparty na tranzystorach Military Class 4(nie wiem dokładnie o co chodzi, ale we wszystkich recenzjach zostało to wychwalane).

Ostatnią rzeczą, która mnie martwi jest dysk twardy, ponieważ teraz SSD podbijają rynek i mimo że komputer będzie mocny to dysk może go spowalniać. Dysk SSD kosztuje ok.300zł więc nie wiem czy mnie na to stać oraz czy na razie aż tak będę odczuwał wolną prędkość HDD i wpływ na osiągi komputera.

Co myślicie o tym zestawie?

[edit]

Nieco zmodyfikowałem zestaw - słabsza płyta główna ale lepszy procesor i karta graficzna:

MSI B85-G43 GAMING

Core i5 4670k

Grafika prawdopodobnie Radeon R9 270x

A jeśli nową, to na które modele patrzeć w obrębie 100zł?

Zastanawiam się nad serią Geforce 9xxx albo nowe GT210-210. Co lepiej brać?

Kupowałbym tam gdzie taniej, allegro albo np. komputronik bo tam przesyłka mi odchodzi i są wyprzedaże ostatnio.

Gdybym tego nie przeczytał to bym nie mial wątpliwości czy to będzie działać. W teście mojej karty przecztałem że jeśli karta jest na pci-e 2.0, a płyta obsługuje 1.0 to karta będzie działać, ale z mniejszym przesylem danych. Niby miałem tak dotychczas (8800gts jest na pci-e 2.0), ale może to tez miało wpływ na spalenie karty? Różnica między 1.0 a 2.0 to 75w i 150w pobieranego prądu. Dlatego nie chciałbym znowu dokonać złego wyboru, więc wolę się poradzić czy lepiej brać starszy typ karty, czy ryzykować i brać nowszy.

Zapędziliśmy się, bo okazuje się, że moja płyta główna obsługuje PCI-E x16, ale w tej pierwszej wersji, czyli wszystkie karty PCI-E 2.0 i 3.0 odpadają, bo nawet nie będą obsługiwane. A żeby było śmiesznie, to ostatnia generacja kart na pci-e x16 to akurat jest Geforce serii 8xxx i Radeony HD 2xxx - i co teraz robić?

Czym wobec tego różnią się karty za 150zł od mojej - która jest od nich dużo starsza, a nadal jest od nich wydajniejsza?

Wydajność może być zbliżona do 8800, ale za lepszą bym się nie obraził. W 200zł dało by radę się zamknąć? Bo ten mój geforce ma już z 6 lat, więc obecne karty (nawet z niższej półki) powinny go zjadać na śniadanie pod względem chociażby technologii. Jednak jak wspomniałem wolałbym cichszą i mniej prądożerną kartę niż o wiele wydajniejszą od tej 8800GTS.

Moja Geforce 8800GTS trzykrotnie się "spaliła", bo przy większym obciążeniu komputer resetował się i pojawiały się artefakty. Dwa razy była w piekarniku, ale kilka dni temu po uruchomieniu gry Call of Cthulhu i wejściu w jej opcje znowu padła karta, więc postanowiłem ją wymienić.

Myślę tutaj o karcie z niskiej półki, bo nie gram w nowości na kompie, ale nie zamierzam działać na Geforce 4. Teraz karty za ok. 100-150zł mają już 1GB, wejście HDMI, i wspierają DirectX 10.1 - tylko nie wiem czy decydować się na Radeona, czy może nVidie? Czy dołożyć nieco grosza i szukać karty wspierającej Dx11, czy na tym mi nie powinno zależeć? Generalnie wolałbym kartę, która będzie cicha i mało prądożerna.

Płyta główna wspiera CrossFire, lecz nie wiem czy to ma jakieś znaczenie jeśli będzie używana jedna karta.

Prawie Wszystko już działa, bo jest coś nie tak z zasilaniem lub płytą główną (albo ustawieniem w biosie): gdy wylaczam komputer, czy to tradycyjnie przez "zamknij system" czy guzikiem Power, to dochodzi do momentu, gdzie chodzi tylko wentylator od procka a reszta jest wyłączona. Dopiero przytrzymanie przycisku Power na obudowie całkowicie wyłącza komputer. Nie jest to wina systemu, bo tak się działo na każdym jaki instalowałem (98, xp, 7, linuxy i xp mini).

O co może chodzić?

Zawsze można spróbować. Do odchudzenia XP najlepiej użyć takiego programu nLite? Co mogę wyrzucić, a czego nie wolno mi ruszać podczas tego odchudzania?

[edit]

Doszukałem się jeszcze dwóch innych odchudzonych wersji XP: WinDT i Windows MX RGB. nie wiem który brać, czy może samemu okroić XP?

Windows XP Mini jest przecież dużo lżejszy, więc pobiera dużo mniej zasobów. Dlaczego więc sugerujesz pełnoprawnego XP? Myślałem jeszcze nad systemem xPUD, który to ma interfejs jak dla starszego telefonu, a o dziwo można tam zainstalować jakąś odmiane Firefoxa czy OpenOffice (gdyż jest on oparty na Linuksie).

Myślę jeszcze nad samym oprogramowaniem, czyi nie lepszy od XP Mini 2.1 będzie jakiś Windows 98 lub 95, ale tam mogą być problemy z zainstalowaniem karty WIFI? Może też być jakaś poprawa jak zmienię format plików z NTFS na FAT32 (albo 16)? Może SP3, którego zainstalowałem również jest zbędny? Już nawet pomijając kwestie YT, to żeby ten komputer miał jak najlżej (a zwłaszcza procesor), bo nawet byle ruszenie myszką skutkuje skokiem użycia procesora do 70-80%.