Skocz do zawartości

Kubek

Użytkownicy
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Kubek

  1. Jak "nie bierze udziału w systemie"? Wszystko co podczepiasz do kompa "bierze udział w systemie"... ;)

    Wiem że chodzi ci o to, że system operacyjny jest na innym, niezależnym dysku. Ale to nie znaczy, że nie będzie miał on problemów z wystartowaniem, jeśli awarii ulegnie któryś z elementów podpiętych pod płytę. Albo jeśli jakieś urządzenie nie będzie chciało wystartować. Najczęściej jest to dysk twardy. Ale równie dobrze może to być na przykład czytnik kart...

    Twój dysk jest uszkodzony. Znaczy ten 2TB. Jak poważnie, to sobie możesz zdiagnozować odpowiednim programem. Było na forum wielokrotnie, a ja nie polecam swoich metod, bo mnie tu zabiją... ;)

    Tak czy inaczej, musisz zacząć szukać miejsca na backup danych. A współczesne dyski sypią się szybko i wrednie. Właśnie straciłem 2TB Seagate. W sposób, który nie zdarzył mi się jeszcze nigdy, to znaczy że nie odzyskałem z niego zupełnie nic.

    A odzyskiwałem dane z kilkudziesięciu dysków. Z tego po otwarciu wypadły dwie głowice... ;)

    Powodzenia.

     

    Umiałbyś doradzić?

  2. Dzięki wielkie. Po prostu myślałem, że tak podpięty dysk działa na zasadzie myszki... tzn. jest to jest, nie ma to nie ma. A tu problem z odpaleniem systemu...

     

    Tylko jak tu sprawdzić dysk, czy może najpierw spróbować odzyskać dane, skoro podpięty do komputera nie pozwala uruchomić systemu?

     

    I co najpierw. Wiem, że próbując uratować czy sprawdzić dysk dane mogą przepaść...

     

    Tez seagate, roczny. A paragon gdzieś posiałem, jak to zwykle bywa przy takich sprzętach

  3. Narzędzie do naprawy systemu powiedziało:

     

    "Znaleziono główną przyczynę:

     

    Nieokreślone zmiany konfiguracji systemu mogą powodować problem.

     

    Akcja naprawy: Sprawdzanie i naprawianie integralności plików systemowych

    Wynik: Niepowodzenie. Kod błędu = ox490

    Czas operacji = 171773 ms"

     

    Wyciągnąłem dysk z danymi. System załadował się normalnie. Jak ratować drugi dysk i dlaczego powodował problem z uruchomieniem, skoro nie bierze żadnego udziału w systemie?

  4. cześć,

     

    temat chyba znany i pewnie wałkowany, ale nie mam pewności.

     

    Zobaczyłem komunikat jak w temacie. Być może nieopatrznie, w pośpiechu, użyłem komendy chkdsk c: /R . Komputer dalej mieli ten dysk. Zastępuje "uszkodzone klastry". Trwa to już bardzo długo (pliki: 10070 z 292592). Nie problem w tym, lecz pliki te o ile się nie mylę znajdują się na moim drugim, 2 terabajtowym dysku, który nie jest systemowy. System stoi na 512GB SSD Samsung Evo(??).

     

    Nie ukrywam, że boje się trochę o pliki, ale sam jestem sobie trochę winien. Nie wiem czy "przerywać sprawdzanie", czy zostawić na razie jak jest?

     

    z góry dziękuję

  5. Witam!

    Mam pewien problem na moim Lenovo T410. Otóż, wczorajszego dnia po podłączeniu komputera do projektora wyświetlił się komunikat, że wykryto potencjalne zagrożenie. Niby wszystko wygląda cacy, można bez problemu wejść w panel sterowania, bądź zobaczyć dostępne sieci, ale i tak żadna z nich nie chce działać. Nie działa nic, komputer wyświetla komunikat "brak odpowiedzi" po próbie odpalenia "Mój komputer". Zatem prosiłbym o pomoc w próbie rozwiązania zagadki. 

    Tryb awaryjny z obsługą sieci działa prawidłowo.

    z góry dziękuję za podpowiedzi,

    Pozdrawiam!

  6. Przepraszam za off topa, ale muszę podbić. Potrzebna pomoc, a pracować się nie da.

     

    Nowy pomysł. Może walnięty dysk? Jakiś tydzień przed formatowaniem partycjonowałem dysk na nowo z powodu wolnego miejsca powstałego po usunięciu Linuxa. Być może teraz system korzystając z walniętego "miejsca" na dysku zawiesza się? Znacie jakiś uznany program do sprawdzania działania dysku?

     

    EDit. HDDScan nie wykrył żadnych nieprawidłowości z dyskiem.

  7. Witam!

     

    Mam pewien problem, a można powiedzieć, że nawet dwa. Wczoraj sformatowałem dysk C, zainstalowałem Windowsa i już powoli zaczynałem otwierać szampana by rozpocząć nową kartę w historii mojej przygody z komputerem. Niestety, machina zacięła się i nie reagowaał na żadne operacje. Tak po prostu, ni stąd ni zowąd przycinka i kompletny brak reakcji. Po drugie "niestety", stało się to drugi raz, a nawet trzeci, czwarty i bodajże piąty. Zainstalowałem tylko sterowniki do karty graficznej i antywirusa "Microsoft Security Essentials". Pierwsze i drugie chyba nie mają wpływu na przycinki, bo jak dobrze kojarzę zdarzyło się to jeszcze przed zainstalowałem powyższych.

     

    Po drugie... Podczas windowsowskiego testu na wydajność komputera w "zakładce" grafika wyszło mi całe 6.0 w skali 7.9, a tak się składa, że jeszcze przed formatem, współczynnik wynosił całe 7.6 punktu (o ile pamiętam).

     

    To są dwa moje problemy.

    Myślę, że mogę na Was liczyć.

     

    z góry dziękuję!

     

    pozdrawiam,

     

    Kuba

     

    EDIT. Może to być przez sterowniki płyty głównej? Gdzie, a może raczej jak sprawdzić ich uaktualnienie?

    Extras.Txt

    OTL.Txt

  8. To nie wiem, co teraz sprawdzić. Wszystko powinno być ok, a tak nagle z minuty na minutę i nie działa.

     

    Przepraszam za pytanie w tym temacie, ale nie chcę więcej śmiecić. Jak "zdobyć" uprawnienia do odczytu/zapisu plików. Gdy chcę przenieść jeden plik to jest napisane, że nie posiadam odpowiednich uprawnień (a jestem zalogowany jako administrator)?

     

    pozdrawiam!

  9. Witam!

     

    Jak w temacie. Nie mogę uruchomić Photoshopa bo wyskakuje mi ten oto błąd. Wcześniej wszystko działało jak należy. Pewnego dnia wyłączyłem program i chciałem go włączyć jakieś 30 minut później, ale już nie dało rady. W internecie nie znalazłem rozwiązania. Może przeskanować jakimś programem, typu RegCure Pro?

     

    z góry dziękuję!

     

    Pozdrawiam!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...