Witam 
Miałem taki problem: 
  
 
  
Udało sie chyba go rozwiązać. Mam Windows 7 Home Premium. Pobrałem z 300 MB aktulizacji, 
w tym Antiwirus  Microsoft Secuirty Essentials i  Avasta. A jeszcze wcześniej pobrałem "RegCleaner" i "CCleaner" . 
Poklikałem troche w tym programie "RegCleaner" i potem zrobiłem aktulizacje i zeskanowalem komputer tymi 
programami antiwirusuwoymi Microsoft Secuirty Essentials i  Avast. I chyba ucichło wszystko. 
Bo wcześniej nie dało sie nic w googlach wyszukać, internet strasznie spowolnił. A teraz google normalnie działają i internet też. 
A wszystko zaczeło sie od programu podstawionego pod HP który niby wyszukiwał wirusy i trzeba było kupic licencje chyba za 59$ 
czy coś takiego a nazwa jego to "Internet Security" a jako instalka to "iSecurity". 
  
Teraz juz 7 godzin normlanie wszystko działa a czy można sie upewnić ze juz wszysto OK jest? 
  
I jakie szkody mógł spowodować ten wirus ZeroAcces ? Mógł mieć wpływ na to że akurat kase z konta PayPal przelewalem? 
  
Pozdrawiam