Dave25

Już mam dostęp. Napisałem Panu prywatną wiadomość.

Nie mam nic w tym folderze. 

Podłączyłem USB o pojemności 32 GB. Widoczny jest jako "sdc1". Folder stworzony na podłączonym USB czyli "recup_dir.1" waży tylko 160 kB. Dokładnie w pendrive nie mogę się dostać, bo jest zamontowany i błąd wyskakuje. Rozszerzenia wybrałem tylko "doc".

Musiałbym wyłączyć "PhotoRec" i jeszcze raz spróbować.

Znowu jakiś błąd. Włożyłem pendrive 32 GB. Poniżej zdjęcie: 

Zrobione. Teraz pozostaje czekać na koniec skanowania. Już wiem, gdzie zrobiłem wcześniej błąd,  stąd komunikat o braku miejsca na pliki.

Właśnie o tym myślałem. Znów cały dysk wybiorę i dam znać czy się udało ustawić.

Cofnąłem i mam taki komunikat. To jest z poprzedniego odzyskiwania.

Bez niczego wywaliło do lokalizacji. Spróbuję. Myślałem też nad DMDE Portable i w tym programie,  miałoby sens?

Przejrzałem kilka plików z "f_cyferki" lecz każdy zawiera chińskie znaki i kodowanie w Wordzie. Jednak przejrzałem wszystkie foldery "recup_dir..." i szukałem plików z pełnymi nazwami lecz niestety jej nie znalazłem. Wydaję mi się, że nie ukończył odzyskiwania i dlatego nie ma wszystkiego, ponieważ było dobre 4 godziny do zakończenia (czas przewidywany).

Pliki z normalnymi nazwami posiadają zawartość, lecz wiadomo wszystko przesunięte w Wordzie itp. Natomiast niektóre pliki z "f_cyferki" nic nie posiadają jak się je otwiera bądź wyskakuje komunikat o kodowaniu i same chińskie znaki.

Ok. Wystarczy, że włożę pendrive i skopiuje pliki czy muszę go montować jakoś? 

Niektóre dokumenty mają nazwy z samym "f...+cyferki",  inne "f...+cyferki+Installation_Database", a niektóre mają przedrostki od sprawozdań że studiów. Sprawdzać wszystkie?  

Tak zrobiłem, rozpoczęło się od razu skanowanie. Ale żadnego komunikatu nie było tylko nagle przeszło do wyboru lokalizacji. W każdym folderze "recup_dir" są jakieś pliki tj. (recup_dir.1...2...3...4..5) z rozszerzeniem "doc" o nazwach zaczynających się od "f....".

Nic takiego mi się nie pokazało. Tylko wyżej dałem zdjęcia jak to wygląda. Spróbować jeszcze raz?

Powróciło mi do Menu wyboru lokalizacji to oznacza, że odzyskiwanie się zakończyło? 

Otworzyłem "File manager", następnie "Desktop",  ale tam nie mam żadnego folderu. 

Ok. Rozpoczęło się wyszukiwanie. Napiszę jak się zakończy.

Ok. Zaznaczyłem rozszerzenie "doc",  ale nie widzę takiej opcji "Other", aby określić lokalizację...

Ponadto wybrałem pierwszy wybór z listy: UNKNOWN (Whole disk).

Chyba, że po zaznaczeniu wybranego rozszerzenia mam kliknąć "Search" i tam będę miał opcję wyboru lokalizacji i systemu plików.

Otworzyłem swój dysk TOSHIBA i mam dostęp tylko do plików systemowych. Wydaję mi się, że dostęp do danych miałbym z partycji 4, lecz posiada ona status: UNKNOWN. Dałoby radę zmienić status tej partycji na NTFS/FAT32? Próbowałem też z Kaspersky rescue disk i też to samo. Nie mam pojęcia jak zmienić status tej partycji na NTFS/FAT32 żebym mógł zgrać dane. Może jest jakiś sposób?

Pozdrawiam
 

No właśnie,  a jest jakaś szansa żeby to zmienić czy próbować zrobić kopię posektorową za pomocą DMDE?

Udało mi się otworzyć ten dysk TOSHIBA i widnieją tam tylko dwa foldery,  może dlatego, że mam zamontowaną 1 partycje,  a dane możliwe, że mam na 4 partycji, ale nie wiem jak ją zamontować.

Udało mi się wejść w "Disks" widać, że dysk widnieje jako OK (224 bad sektory):

Dziękuję za odpowiedź. Zbootowałem pendrive'a z Linuxem Live,  udało się wejść, ale teraz staram się rozwiązać problem, bo nie mogę wejść na swój dysk, występuje taki błąd (dodałem grafikę) ponadto nie mogę wejść w opcje "Disks" ponieważ też mam błąd (dodałem grafikę).

Próbowałem Hirena, ale jak się ładuje logo Windowsa od Hirena to nagle mignął niebieski ekran i cały czas jest czarny. Może jest jakiś alternatywny program zamiast Hirena? Dysk widać w BIOSIE" Notebook hard drive TOSHIBA ", więc jeszcze "żyje".
Pozdrawiam

Dobra, tego BIOSIE się nie ustawia. Zrobione. Teraz działam dalej.

Pozdrawiam 

Ok. Dostałem się. Teraz kwestia ustawienia.