broda99

Witam,

problem jak w temacie - po uruchomienia polecenia z opcji /scannow (innej szczerze mówiąc nie próbowałem ale właśnie ta mnie interesuje) otrzymuję komunikat:

Funkcja Ochrona zasobów systemu Windows nie może wykonać żądanej operacji.

Narzędzie chcę uruchomić ponieważ miałem problem z uruchomieniem systemu - kilka razy "się naprawiał", w końcu jakoś się naprawił ale były błędy na dysku. To z kolei naprawił chkdsk ale IMHO system nie jest do końca sprawny.

FRST: http://wklejto.pl/582016

Addition: http://wklejto.pl/582018

CBS: http://wklejto.pl/582020

Prawie. Chodziło mi o jakąś opcję software pt. "Nie wyszukuj / nie instaluj nowych urządzeń". Ale pomogłeś ponieważ "wymusiłeś"* na mnie  wyłączenie koncentratora - i osiągnąłem to co chciałem.

*Wyjaśniam: chciałem to zrobić wcześniej ale był tylko jeden. Teraz jak dołożyłem kartę stwierdziłem że mogę go wyłączyć nawet jeśli obsługuje on wszystkie wbudowane gniazda. Okazało się jednak że gniazda z tyłu działają (tzn. w pełni działa jedno - ale działa) .

FYI: De facto mam tylko jedno urządzenie USB (modem) - mysz jest na PS/2.

Pozdr.

Witam. Mam nietypowy problem - mianowicie co jakiś czas (nieregularnie: od 1 min. do 1 godz.) system usiłuje zainstalować urządzenie USB mimo że nic nie podłączam. Skutkuje to serią zdarzeń:

- dźwięk: Windows Hardware Fail.wav

- komunikat:

- dźwięk: Windows Hardware Remove.wav

Nie jest to problem blokujący ale upierdliwy.

FYI: swego czasu uszkodziłem przednie gniazdo Audio - w związku z tym odłączyłem cały panel Audio / USB. Dodatkowo z tylnych 4 gniazd USB poprawnie działa tylko jedno (pozostałe 3 dają tylko prąd) - w związku z czym pod PCI podłączona jest karta VIA z 2 gniazdami USB - oba działają poprawnie.

Dodam jeszcze swego czasu miałem problem z myszą USB - co chwilę następowało odłączanie sprzętu i od razu udane podłączanie - więc winą zrzuciłem na mysz (teraz nie jest podłączona). Generalnie podłączony jest tylko modem Huawei i działa poprawnie.

Proszę o pomoc: jak wyłączyć te komunikaty? (wolałbym oczywiście prawidłowo zainstalować urządzenie ale nie bardzo widzę możliwość:

Opcje automatycznej instalacji: https://support.microsoft.com/pl-pl/help/2500967/how-to-stop-windows-7-automatically-installing-drivers są wyłączone (Disabled). Odinstalowywanie / wyłączanie urządzenie nic nie daje - pojawia się ponownie jako "Uknown".

Płyta:  K8NF6G-VSTA.

Dzienniki zdarzeń: https://www.sendspace.com/file/zidyo7

FRST: http://wklej.org/id/3382736/

Addition: http://wklej.org/id/3382738/

Mam obawy że ten mechanizm owszem - przywróci system ale rozwali wszystkie programy / ustawienia. Jeśli już miałbym się zdać na automat - to raczej na ten: https://www.fixitpc.pl/topic/5655-przywracanie-systemu-windows-xp-offline/ - co o tym myślisz?

Masz  na myśli "drugie r"?

1. Podmiana plików rejestru nic nie dała.
2. XP-Test również nie działa - nie bardzo mam jak porównać pliki. Postaram się jak najszybciej zainstalować go jeszcze raz .

BTW: w XP-Test też brakuje plików rozruchowych.

 

3. Dysk jest sprawny (0 uszkodzonych / czekających na realokację sektorów). Chkdsk nie znajduje żadnych błędów na żadnym z dysków.
4.

 

Spróbowałbym też w ramach diagnozy  nadać uprawnienia plikom i gałęzią rejestru

 

 

Nie bardzo mam jak to zrobić dysponując tylko Win7.

Co jeszcze w tym momencie mogę zrobić?

Witam,

Mam 3 systemy: XP, XP-Test i Win7. Wczoraj na XP odinstalowywałem wszystkie programy / sterowniki Samsung (stary telefon). Pu usunięciu w/w przeczyściłem rejestr za pomocą Eusing Free Registry Cleaner, wyszukałem i usunąłem z dysku wszystkie obiekty zawierające w nazwie  "Samsung". Diabli mnie podkusili spróbować "doczyścić" rejestr za pomocą nieaktualnego jv16 PowerTools X. Teoretycznie program nic nie zrobił oprócz otworzenia strony zapraszającej do rejestracji - ale chyba jednak. Ważne: Kliknąłem "Wyczyść rejestr" i coś dot. plików (wiem że to mętna informacja). Wszystkie te operacje były wykonane bez restartu systemu. Po restarcie system XP już nie wstał. Po kolei:
- boot manager Win7 wykrzyczał informację o braku ntldr. Faktycznie. Przy okazji stwierdziłem że brakuje również ntdetect.com i boot.ini. Z paczki ...\ServicePackFiles\i386 skopiowałem 2 pierwsze, boot.ini dopisałem ręcznie.  Efekt: po wybraniu starszego systemu > wybór XP > XP następował restart bez żadnego komunikatu.
BTW: w XP-Test też brakuje plików rozruchowych.
- ręcznie doposałem wejście na konsolę - konsola działa, system z każdej opcji rozruchu restartuje kompa.

PS. Plik explorer.exe jest na swoim miejscu. Podstawowe pliki systemowe ( http://traxter-online.net/kontrola-procesow-systemowych/ ) również.

I teraz pytanie: od czego zacząć  - jak zrobić jakiś log?

---

Edit: podaję na wszelki wypadek:

Menedľer rozruchu systemu Windows
---------------------------------
Identyfikator              {bootmgr}
device                  partition=D:
description             Windows Boot Manager
locale                  pl-PL
inherit                 {globalsettings}
default                 {current}
resumeobject            {86985a50-8f17-11e2-9f29-81f613d52248}
displayorder            {ntldr}
                        {current}
toolsdisplayorder       {memdiag}
timeout                 5

Modu adujĄcy starszĄ wersj© systemu Windows
---------------------------------------------
Identyfikator              {ntldr}
device                  partition=D:
path                    \ntldr
description             Systemy XP

Modu adujĄcy rozruchu systemu Windows
---------------------------------------
Identyfikator              {current}
device                  partition=C:
path                    \Windows\system32\winload.exe
description             Windows 7
locale                  pl-PL
inherit                 {bootloadersettings}
recoverysequence        {86985a52-8f17-11e2-9f29-81f613d52248}
recoveryenabled         Yes
osdevice                partition=C:
systemroot              \Windows
resumeobject            {86985a50-8f17-11e2-9f29-81f613d52248}
nx                      OptIn

*Teraz zobaczyłem że chyba zły dział...

IMHO dysk jest poza podejrzeniem - choćby z tego względu, że uszkodzony został absolutnie nieprzypadkowy zestaw składników systemu (może poza tym jednym plikiem należącym do .NET Framework 4).

Dorzucam - akurat mam pod ręką (dla ciekawości - nie oczekuję analizy):

FRST: http://wklej.org/id/1835542/txt/

Add: http://wklej.org/id/1835541/txt/

(jeszcze są stare punkty przywracania i wymienione przez ciebie programy do usunięcia).

Co do Comodo - to tak jak porządkami w piwnicy: "kiedyś się muszę za to wziąć..."  . To dotyczy zresztą pozostałych aplikacji. Szczerze mówiąc przed reinstalacją systemu wstrzymywała mnie wizja rewidowania partycji pod kątem wszystkich ważnych plików, haseł, kodów itd. No i oczywiście reinstalacji programów (w zasadzie konfiguracji - jak zapewne zauważyłaś system poustawiałem "pod siebie" - a nie zrobiłem tego w jeden dzień...). W związku z tym dla mnie naprawa - mimo potencjalnych niespodzianek - była dużo lepszym rozwiązaniem (doraźnym).

O ile nie ma automatu za 2-3 dni zgłoszę temat do zamknięcia. Chyba że coś - tfu! - znowu się posypie...

FYI:. Ten system, o ile dobrze pamiętam - to jest oryginał zainstalowany na swoim przynależącym kluczu; klucz po instalacji zmieniłem na uczelniany.

Serdecznie pozdrawiam.

Prawdopodobnie pijesz do "CBS.LOG"

Tak. I do komunikatu DOS o stanie integralności plików. Ale skoro nie ma....

Aplikacja HP Support Solutions Framework przeinstalowana z opcji Zmień w aplecie Dodaj/Usuń programy.

Microsoft .NET Framework 4 - j.w. (błąd się już nie pojawia, jeśli jednak coś będzie nie tak - wykonam świeżą instalację. To dotyczy również HP Support Solutions Framework).

Usługę indeksowania wyłączyłem (z opcji systemowego Wyszukaj).

CPU-Z odinstalowane.

Fixlog: http://wklej.org/id/1835526/

Usuwanie / aktualizację programów (ze względu na to że się trochę nazbierało) wykonam rzeczywiście na spokojnie. Tymczasem baardzo dziękuję za pomoc ("a jednak się udało"  ).

PS. Co mogło być przyczyną tego pogromu? Comodo?

Tych procesów wcześniej nie było:

(Microsoft Corporation) C:\WINDOWS\system32\cisvc.exe
(Microsoft Corporation) C:\WINDOWS\system32\cidaemon.exe
(Microsoft Corporation) C:\WINDOWS\system32\cidaemon.exe

Jak mam się ustosunkować?

---

Powtarza się błąd http://www.fotosik.pl/zdjecie/98351a87144274b1

Mnie chodzi o użycie plików świeżo pobranych nie pochodzących z tego dysku,

Kopię płyty miałem na innej partycji w katalogu "XPSP3" - więc myślę że uszkodzenia tam nie sięgnęły. Zresztą piszę już teraz spod przedmiotowego systemu! - nawet nie pytaj ile @#$$% poleciało jak musiałem się co chwilę przesiadać albo na drugi system albo na drugi komputer (mając jeden modem)...  .

Ad rem:

1. sfc zadział z moim patentem ale nie zapisał pliku .log. Tym niemniej plki uzupełnił (dowód: po skończonej naprawie pojawił się dźwięk).

2. Reset repozytorium:  polecenie net stop z powodu zależności nie zatrzymało usługi winmgmt ale summa summarum zadanie wykonało (pliki zostały usunięte. BTW: nie ma jakiegoś przełącznika do wymuszenia uruchomienia tego polecenia?).  Po wykonaniu skryptu pojawiły się przystawki. Ostatnie polecenie wykonałem ręcznie (wpisując "z palca" w skrypt zrobiłem literówkę i pewnie do tej pory byłbym w punkcie wyjścia....) - pojawiły się ikonki  (konkretnie jedna: głośność).

3. Narzędzie Fix It 50202 po tych operacjach zadziałało w prawidłowo - nawet przed restartem usługa BITS była już włączona.

4. Powtórzyłem sfc /scannow - w dalszym ciągu nie generuje logu, nie wyrzuca też komunikatu o wynikach weryfikacji

C:\Documents and Settings\Broda99>sfc /scannow

C:\Documents and Settings\Broda99>

5. Dzienniki zdarzeń wyczyszczone,  w System 2 błędy: LPT1 jest wyłączony w BIOS - profilaktycznie podaję wszystkie: https://www.sendspace.com/file/75tfk0

6. Logi FRST:

FRST: http://wklej.org/id/1835381/

Add: http://wklej.org/id/1835382/

7. Na razie wszystko (oprócz wymienionych anomalii) działa!  - ale cały czas testuję...  .

Uruchom sprawdzanie plików: Start > Uruchom > sfc /scannow > gdy zostaniesz poproszony o "płytę" / wskazanie ścieżki, nakieruj narzędzie na folder C:\SP\i386.

SP3 (zresztą całą płytę XP SP3) mam na dysku. Tylko polecenie sfc nie daje możliwości wyboru lokalizacji "płyty" (katalogu i386). Kiedyś to robiłem podmieniając w rejestrze dane w kluczu pt. "Katalog instalacyjny" (jakoś tak) - tylko teraz nie pamietam gdzie dokładnie ten klucz mieszka. Jak wiesz to napisz - ja ze swojej strony poszukam info w sieci.

---

Edit: mam: HKEY_LOCAL_MACHINE\Software\Microsoft\Windows\CurrentVersion\Setup\SourcePath

1. Próba naprawy braku podpisów cyfrowych. Uruchom narzędzie Fix It 50202:

Kilka pasków doszło do końca, przy którymś z kolei: "Nie można uruchomić usługi "BITS" (...)"

System cofnięty do 23-10-2015 14:14:13.

Odinstalowałem Comodo (normalna deinstalacja + nieformalne, dedykowane narzędzie w trybie awaryjnym - to jednak używa zdaje się zwykłych poleceń DOS ponieważ nie potrafiło usunąć pliku guard32.dll - FRST dał radę). Usunąłem też wszystko z Autostartu, przeczyściłem rejestr, usunąłem zbędne pliki (TFC). I teraz  coś czego zupełnie nie rozumiem:

- po tych operacjach, po pierszym restarcie system zrobił się szybszy niż był nawet przed awarią (a przede wszystkim szybciej się uruchomił - nic dziwnego: Comodo), nie zacinał się, ale funkcjonalność była taka jak była - nadal nie działają ustawienia / zarządzanie / ...

- po kolejnym restarcie uruchamiał się chyba ciut dłużej, ale ważniejsze jest to że powrócił objaw klepsydry na pasku zadań (brak możliwości wywołania menu Start, PPM też reagował). Do tego Ctrl-Alt-Del też nie wywołało Menedżera zadań. Wszystko się odblokowało po kilku minutach (2-3). Jeszcze jedno: system nie zapamiętał ustawień Pulpitu, nie zapamiętał nawet ustawień Notatnika ("Zawijanie wierszy"). Jak już się "odblokował" - chodził normalnie (jeśli chodzi o szybkość).

Jako że zrobiłem skan FRST po 1-szym i po 2-gim uruchomieniu - podaję logi z obu (w kolejności).

FRST: http://wklej.org/id/1834833/

Add: http://wklej.org/id/1834834/

ShCut: http://wklej.org/id/1834835/

FSS: http://wklej.org/id/1834836/

FRST: http://wklej.org/id/1834837/

Add: http://wklej.org/id/1834838/

PS. Podczas "zablokowania" szukałem w Process sHacker / Process Explorer jakiegoś nieznanego procesu - nie znalazłem nic podejrzanego, żaden proces nie obciążał też nadzwyczajnie CPU.

Shortcut.txt nie załączałem z powodu który podałaś - ponadto podczas startu uruchamia się tylko skrót do FF (prawidłowy adres URL bez żadnych "dopisków") i jeden skrót do batch który sam pisałem (uruchamianie połączenie modemowego PLAY).

kleps2.exe to program napisany w TP który ma za zadanie tylko opóźnić wykonanie kolejnych komend; https://www.sendspace.com/file/4r9ugu

Użyty został punkt 01-11-2015 00:06:27 Punkt kontrolny systemu (ostatni "niebieski") - z niego też skopiowałem wszystkie pliki rejestru (łącznie z _REGISTRY_USER_NTUSER_S-1-5-21-1417001333-1644491937-839522115-1003).

Brak podpisu raczej nie oznacza uszkodzenia plików - system jest "od kolegi" (z użytym legalnym kluczem z uczelni).

Comodo miałem usunąć - i tak nie działa. Odinstalować?

FYI: DUMeter zgłaszał błędy podobne do pokazanych w Post #1 - odinstalowałem.

---

Edit: Odinstalowuję Comodo, zrobię nowe logi FRST i co się jeszcze da.

Co jest źle / czego brakuje?

Witam,

mam duży problem z systemem - został mocno uszkodzony - nie wiem w jaki sposób. Ostatnia akcja przed awarią to próba bezpośredniego połączenia przez kabel (skrętka krosowana)  z innym komputerem.

Objawy i wykonane operacje:

- po uruchomieniu kompa system zgłosił nieprawidłowość z systemem plików (przepraszam, ale nie pamiętam dokładnie treści) - ale system się uruchomił

- uruchomiłem chkdsk - program zadziałał normalnie (zakończył z info o konieczności restartu)

- po ponownym uruchomieniu nadal był komunikat o błędach

- uruchomiłem Przywracanie systemu z pukntu na 100% poprawnego - zakończone sukcesem

- po ponownym uruchomieniu wyskoczył komunikat o braku pliku SYSTEM

- sprawdziłem dysk MHDD - dysk OK (0 realokowanych sektorów)

- plik skopiowałem z System Volume Information (mam drugi system) - na szczęście sprawny

- system się nie uruchomił

- sprawdziłem - nie było pozostałych plików rejestru - skopiowałem ponownie wszystkie

- system się uruchomił, ale:

  + data była przestawiona o 1 godz. w tył (??)

  + wyskakują komunikaty o nieprawidłowości różnych plików (SS poniżej)

  + Zarządzanie komputerem jest praktycznie puste - nie działają żadne przystawki

  + nie działają w ogóle niektóre aplety - np. Połączenia sieciowe

- przeskanowałem dyskm MBAM - log w załączeniu

- przetestowałem ponownie dysk HDTune - dysk OK.

W tej chwili system się uruchamia ale nie jest w stanie połączyć się z siecią. Natomiast zachowuje się kuriozalnie:

- jakieś 10 min. od momentu uruchomienia nie można uruchomić "Start" ani nic z PPM na Pasku zadań - ponajechaniu na pasek kursor zmienia się w klepsydrę, można natomiast bez problemu uruchamiać programy z Pulpuitu

- z Paska zadań zniknęły wszystkie ikony oprprócz zegarka.

W Trybie awaryjnym system zachowuje się tak samo.

FRST: http://wklej.org/id/1834388/

Add: http://wklej.org/id/1834389/

GMER: po preskanie i kliknięciu Start brak reakcji przez 30 min. (dysk w ogóle nie pracował).

MBAM: https://www.sendspace.com/file/zx2peq

Blisko, ale nie do końca... Ale nakierowałeś mnie: myślałem, że jest to bardziej skomplikowane, a tu po prostu data w dymku...

Wystarczy zmienić format w Panelu Sterowania; w rejestrze mieszka ona w gałęzi: HKEY_CURRENT_USER\Control Panel\International

Dzięki - cel osiągnięty.

Witam,

proszę o informację: czy jak można zmodyfikować zawartość 'dymka' zegarka systemowego (w tray'u) tak, aby przed datą pokazywał dzień tygodnia: "Śr, 7 marca 2012" (bez programów zewnętrznych; nie chodzi też o zmianę wysokości paska). XP Pro, SP3.

Zanim pójdę szukać gdzie indziej - spytam się na wszelki wypadek: naprawdę nikt nie ma pomysłu?

XP Pro SP3 (x86), HKEY_LOCAL_MACHINE\SYSTEM\CurrentControlSet\Services\Mup\Parameters\DfsIrpStackS"‹ize = 10.

Witam,

po zainstalowaniu CommView 6.1, po restarcie BSOD jak w temacie, STOP 0x00000035 => spowodowany przez prio.sys (sterownik rozszerzający możliwości Menedżera zadań). Po odinstalowaniu CommView - OK.

W drugą stronę: przy zainstalowanym CommView, po zainstalowaniu Prio - BSOD, po odinstalowaniu Prio - OK.

XP Pro SP3 (x86), HKEY_LOCAL_MACHINE\SYSTEM\CurrentControlSet\Services\Mup\Parameters\DfsIrpStackS"‹ize = 10.

Czy jest jakaś możliwość pogodzenia obu softów?

Data wystąpienia błędu 	Typ błędu 	                Kod błędu 	Parametr 1 	Parametr 2 	Parametr 3 	Parametr 4 	Spowodowane przez sterownik
2011-10-06 21:08:33	NO_MORE_IRP_STACK_LOCATIONS	0x00000035	0x88ce6bb0	0x00000000	0x00000000	0x00000000	prio.sys
2011-10-06 21:17:54	NO_MORE_IRP_STACK_LOCATIONS	0x00000035	0x89adf008	0x00000000	0x00000000	0x00000000	prio.sys
2011-10-06 21:25:25	NO_MORE_IRP_STACK_LOCATIONS	0x00000035	0x8a2a7008	0x00000000	0x00000000	0x00000000	prio.sys
2011-10-06 21:30:03	NO_MORE_IRP_STACK_LOCATIONS	0x00000035	0x89a0bc90	0x00000000	0x00000000	0x00000000	prio.sys
2011-10-06 21:32:50	NO_MORE_IRP_STACK_LOCATIONS	0x00000035	0x892ee7e0	0x00000000	0x00000000	0x00000000	prio.sys
2011-10-06 22:40:28	NO_MORE_IRP_STACK_LOCATIONS	0x00000035	0x8a2f7008	0x00000000	0x00000000	0x00000000	prio.sys
2011-10-06 22:43:53	NO_MORE_IRP_STACK_LOCATIONS	0x00000035	0x899f6008	0x00000000	0x00000000	0x00000000	prio.sys

Picasso - nie sposób odmówić ci racji. Usunięcie plików $RECYCLE.BIN - nie dotyczy, Autorun.inf - miało się rozbić o zabezpieczenie, natomiast zaplanowanie usuwania po restarcie było faktycznie ujemnym skutkiem ubocznym. Tyle, że nie zapisało się takie w rejestrze. Czy czasem nie dlatego, że istnieje wartość w rejestrze o której piszesz (od dawna, celowo, "konsekwencje" takie że to ja decyduję co otwieram i komputer nie ma prawa głosu).

PS. Rzuciłabyś okiem na temat Opcje zasilania w Windows XP?

Dla ułatwienia wrzuciłem do 'uniwersalnego' (zirytujesz się - wiem - nie ma takich) skryptu to co chciałem usunąć. Niepotrzebne komendy były tylko właśnie 'niepotrzebne' - nie wykonały żadnego działania bo nie miały co wykonać. Natomiast niepokoi mnie to, że folder zabezpieczający dał się usunąć - muszę się temu przyjrzeć.

Dziękuję za pomoc. Pozdr.

1. Tak, oczywiście - problemem było 'wykopanie' tych plików.

2. A jednak OTL nie potrafi wszystkiego - te 2:

@Alternate Data Stream - 12 bytes -> C:\Documents and Settings\BB\Moje dokumenty:{934CE399-357A-44B6-A788-06D723734D3B}

@Alternate Data Stream - 12 bytes -> C:\Documents and Settings\BB\Moje dokumenty:{726B6F7C-E889-4EFE-8CA3-AEF4943DBD38}

usunął Alternate Stream View. Nowy strumień zaraz usunę.

3. Java - OK, ale Adobe celowo mam 9 (10 jest jak dla mnie 'przekombinowany'). Czy jest jakiś dobry powód żeby zmienić?

Akamai i toolbar - efekt działalności progenitury - już się nie pobawią...

4. Tak - Aktual. aut. mam celowo wyłączone (ale system regularnie uaktualniany).

PS. Własna twórczość - uwzględniłem najnowsze pliki. Jest jeszcze (tak na szybko):

[2010-11-07 20:22:09 | 000,016,384 | ---- | C] (IZWIBW) -- C:\Program Files\path.exe

[2011-04-13 19:22:45 | 000,000,187 | ---- | M] () -- C:\Documents and Settings\BB\Pulpit\Szukaj w Windows.vbs

[2011-04-13 01:24:00 | 000,000,213 | ---- | M] () -- C:\Documents and Settings\BB\Pulpit\Otwórz Windows.vbs

- urodziło się w wyniku dyskusji o możliwości dodania własnej lokalizacji do systemowego "Szukaj". Pewnie coś by się jeszcze znalazło - przecież się domyślisz. A dup@1.exe raczej trudno wziąć za szkodnika...

Po restart: http://wklej.org/id/519382/

OTL: http://wklej.org/id/519385/

Extras: http://wklej.org/id/519387/

RSIT: http://wklej.org/id/519388/