Skocz do zawartości

SirBufor

Użytkownicy
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez SirBufor

  1. Witam

    Piszę w odpowiedzi na ten temat ponieważ mój problem jest z tego co widzę bardzo podobny do opisanego... Otóż oczywiście tez zainstalowałem jakąś "bajkową" aplikację która sprowadziła kolegów...

    Na początek zmieniła się wyszukiwarka na trotux. Następnie na dysku c zainstalował się program Y2go, utworzył folder Prucutstky oraz kilka folderów undp jako ukryte. Instalacja "odkryła" foldery ukryte i są teraz widoczne. Z undp dałem sobie radę sam, y2go usunął adwcleaner, trotux dało się zaleczyć ale myślę że i tak został. AntiMalware pousuwał pliki o których nic nie wiem ale uznał to jako zagrożenie. Co do Prucutstky został na c a w nim plik shhcch.dll którego nie da się usunąć.

    W załączniku raporty i ps dysku c i wszystkiego "odkrytego".

    post-18350-0-22730000-1474420049_thumb.jpg

    post-18350-0-97690000-1474420107_thumb.jpg

    Addition.txt

    FRST.txt

    Shortcut.txt

    GMER.txt

  2. Technikum informatyczne, byłem w najlepszym w Łodzi, nie nauczyło mnie niczego. Programowanie w Pascalu przez 2 lata rysowanie w nim kółek kwadratów itp. następnie rok C++ także rysowanie co najlepsze i rok Javy na której już nic kompletnie nie było.

    Moje przedmioty:

    Programowanie strukturalne i obiektowe, ocena 5, nic nie umiem :)

    Oprogramowanie biurowe czyli cały Office ocena 5, SQL ledwo "liźnięty".

    Technika informatyczna, pierdoły z panem vicedyrektorem który na to stanowisko musiał się chyba dostać przez zasiedzenie co by wiele tłumaczyło jeżeli chodzi o poziom w/w przedmiotu. z racji ze Pana vicedyrektora bardzo nie lubiłem 3 ze średniej 4,67

    Multimedia czyli obróbka obrazu i dźwięku niestety tylko rok przedmiotu, tutaj nie mogę narzekać nauczycielem był profesor i udało mu sie nas nauczyć w 5 miesięcy wielu podstaw PhotoShopa, a następne 5 miesięcy Audacity i FLStudio, prawdziwy nauczyciel z powołania, nie było lekko ale jeśli widział starania nagradzał je, to do niego chodziliśmy na dodatkowe :)

    Urządzenia techniki komputerowej czyli cały hardware i tutaj właśnie było najlepiej nauczyciel z wielkim doświadczeniem, sam inwestował w naszą edukację przynosząc swoje prywatne komponenty, przedmiot niestety trwał tylko 2 lata ale tutaj właśnie najwiecej sie nauczyłem, a raczej douczyłem ponieważ hardware było zawsze moim konikiem informatycznym.

     

    Co do matematyki było w szkole 4 nauczycieli tego przedmiotu i co najlepsze żaden nie potrafił wpajać uczniom tego trudnego przedmiotu prawie cały nasz rok musiał chodzić na korepetycje nawet z klasy pani dyrektor...

     

     

    Pisałem o ZSP nr 10 z Łodzi, stanowczo odradzam wybór tej szkoły do dziś mam kontakt z ludźmi którzy uczęszczają dalej do tej szkoły z powodu udzielanych przeze mnie korepetycji i słyszę ze z roku na rok jest coraz gorzej...

     

    Moja rada wynikająca z błędów przeżytych, lepiej wybrać dobre liceum i interesować się szerokopojętym terminem informatyki na takich forach jak to niż tracić rok życia na programowanie w martwych językach lub składanie blaszaków na sockecie A.

     

    Co do studiów i tak zostali tam "zapaleńcy" a nie uczniowie 5-kowi z technikum. :)

     

    Pozdrawiam

×
×
  • Dodaj nową pozycję...