-
Postów
4 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez Vikerian
-
-
Filtr powietrza znajduje się wewnątrz dysku i filtruje powietrze wewnątrz, wyłapując drobiny powstające podczas eksploatacji talerzy. Powietrze z zewnątrz nie ma prawa dostać się do dysku ponieważ mogłoby przynieść drobne zanieczyszczenia, które szybko uśmierciłyby każdy dysk (dlatego też montuje się je w sterylnych warunkach) i dlatego są zamykane hermetycznie.
Sektor 0 jak i każdy inny daje takie wartości:
Reset się wykonuje ale nie przynosi żadnego skutku.
-
Dzięki za Twoją uwagę, ale szyderstwa nie są tu konieczne.
Podejrzewałem uszkodzenie motoru głowicy magnetycznej i w takim przypadku może dałoby się coś wskórać poprzez rozkręcenie osłony i dotarcie do uszkodzonych miejsc. Wiem że dysk straci przez to hermetyczność, ale skoro i tak już nie działa to czemu by nie spróbować.
Nie jestem jakoś szczególnie zdesperowany na tą naprawę, po prostu lubię pogrzebać w starych sprzętach i może przy okazji nauczyć się czegoś nowego.
Victoria wysyła Drive Error przy próbie passportu.
Udało mi się jednak uzyskać passport dzięki przestawieniu portu na primary. Oto wynik:
-
Dysk: Maxtor PROXIMA YAH814YZ
Model: 31024H1
Typ złącza: IDE
Pojemność: 10.1 Gb
Podczas próby zerowania dysku w programie MHDD, przydarzył mi się catastrophic failure:
Nadmienię że doszło do tego prawie na końcu procesu zerowania.
W trakcie kilka razy dało się słychać sporadyczne metaliczne kliknięcia dobiegające z wewnątrz dysku.
Wcześniejsza jego analiza nie wykazała błędów ani bad sektorów. Było jedynie kilka miejsc z wolniejszymi odczytami i co dosyć specyficzne brak typowej ciemnoszarej szachownicy a jedynie jednolity, ogólny stan sektorów na poziomie odczytu <10 ms.
Przyznam się że nie zrobiłem S.M.A.R.T.a przed zerowaniem, a już po wystąpieniu błędu S.M.A.R.T jest niemożliwy do odczytu.
Każda kolejna próba zerowania wywala już na początku catastrophic failure.
A sprawdzenie dysku w takim stanie pokazuje to:
Zerowanie przy użyciu programu ViVard:
Jak widać również nieskuteczne.
Program Victoria:
Inicjalizacja dysku niemożliwa.
Program Active KILLDISK:
Diagnostyka przy użyciu Maxtor PowerMax:
Inne użyte przeze mnie programy które również nie przyniosły skutku:
DRevitalize
Hard Disc Sentinel
HDD Erase
WDCLEAR
Czy wobec powyższego jest jeszcze jakiś sposób do wykonania z poziomu software w celu naprawy tego dysku, czy jednak niezbędna będzie interwencja mechaniczna?
Reanimacja dysku HDD.
w Hardware
Opublikowano
Nie próbuję tutaj podważać Twojej wiedzy, doskonale wiem że jest znacznie większa niż moja. Widać to chociażby po liczbie tematów w których się udzielasz, dlatego traktuje Twoje opinie jako opinie eksperta i dziękuję Ci za to że zechciałeś udzielić odpowiedzi również w moim temacie. Jednakże nawet ekspert czasami popełnia błędy, w tym przypadku tak jednak nie było. Przyznaję się do pomyłki. O ile osłona dysku rzeczywiście zamykana jest hermetycznie (w tym sensie że nie przepuszcza powietrza) to dysk sam w sobie taki nie jest ponieważ jak wspomniałeś posiada otwory wyrównujące ciśnienie. Na swoje usprawiedliwienie mogę jedynie dodać że w sieci bardzo często pisze się o hermetyczności obudowy dysków twardych. Tutaj przykłady:
http://hardrive.pl/budowa-i-dzialanie-dysku-twardego/
http://sajmonrts.cba.pl/strony/budowa.html
http://dyski.cdrinfo.pl/artykuly/dyski-budowa/strona1.php
http://komputery-sosnowiec.neostrada.pl/dysk/dysk.htm
Jak widać łatwo tutaj o pomyłkę i dopiero wnikliwsza analiza tematu pozwala dojść do prawdy.
Co do mojego dysku to od początku zdawałem sobie sprawę z tego że jest trupem, potrzebowałem jedynie potwierdzenia tego faktu od osób bardziej kompetentnych. Taką opinię uzyskałem więc teraz biorę się za jego rozbiórkę w celu zaspokojenia ciekawości oraz poszerzenia swojej wiedzy. Jeśli natknę się na coś ciekawego i godnego uwagi postaram się podzielić tym w tym temacie.