Arek1

W teorii to jest możliwe, ale w  tym przypadku nie wierzę w to. Jestem pewny na tyle, aby zarzucić tutaj komuś złą wolę. To nie jest prawda. 

 

Ewidentnie było coś z chłodzeniem, a nie z pomiarami, były przypadki, że przez nieodpowiedni bios temp. z czujników była zawyżona równo o 10 czy 20 stopni, ale nie wierzę w to, aby źle mierzyły. Zresztą, ja pisałem, że jest dramat, tutaj ciężko mówić o brakach w chłodzeniu, tu wyglądało jakby tego chłodzenia w ogóle nie było - jakby wiatrak się w ogóle nie kręcił.

 

Spartaczyli robotę i boją się przyznać do błędu. 

Nie chce ich bronic - bo w sumie mam jeszcze 18 miesięcy gwarancji, wiec mi to lotto, ale czy takie problemy nie powinny nastąpić zaraz po kupnie? A nie po 8 miesiącach?

Zreszta zobaczę jak on wróci jutro. Jeżeli chociaz raz sie wylaczy to bede mial pewnosc, że nie byla to usterka biosu

laptopa jeszcze nie mam. Czy pod tym linkiem jestes wstanie to sobie sam sprawdzic?

http://sklep.hyperbook.pl/hyperbook-n85-i77700hq-gtx-1050-ti-iem-2017-p-26191.html

Jezeli nie to jutro napisze

Laptop wysłany na gwarancje i odesłany do mnie.Jutro powinien być.

Po rozmowie z osobą która go "naprawiała" dostałem informacje, ze wina przegrzewania się był stary BIOS. Po aktualizacji do nowego wszystko niby działa... Czy to jest prawda?

Nie ukrywam, pierwszy raz spotykam się z informacja ze aktualizacja biosu pomaga na system chłodzenia w laptopie... mam 2 inne laptopy, które maja po 7 lat i żaden nie miał takich problemów...

Tak jak pisałem. Gdy komputer się wyłączy to przed tym wiatrak chodzi jak oszalały przez 5s. Natomiast czuć wylot ciepłego powietrza z boku i tyłu.

Ale skoro mówisz że chłodzenie nie dziala to wywale go na gwarancję

Dzięki za pomoc.

On powinien wygenerować ich dużo więcej. Czasem zdarza się, że coś nie działa i nie daje pełnych informacji. Spróbuj zainstalować wersję exe + net framework i zobacz czy sytuacja ulegnie zmianie. 

 

Odpaliłeś go w trybie awaryjnym? Nie zawsze w nim pokazuje wszystkie dane, sprobuj w zwyklym na czystym rozruchu. 

Dobra. Sprawa wygląda tak. Od 15pazdziernika komputer chodził normalnie.

Natomiast dzisiaj wieczorem znowu zaczęło mu coś odpierdalać. Znowu zaczął się wyłączać. Raz drugi, trzeci. Za 4 razem udało mi się zrestartować go w idealnym momencie (tzn wtedy kiedy chciał sie sam wyłączyć). Przy uruchamianiu pojawiło się logo i zaczął pikać. I tak stał kilka s (do 30) po czym się wyłączył.

Uruchomiłem go ponownie. Chodził chodził z 1h i się wyłączył.

W momencie gdy się wyłączał kilkukrotnie przy uruchomieniu wentylator napierdalał jak oszalały i za kilka sekund off. Natomiast gdy chodził 1h wentylator był bardzo cicho. Ale gdy zaczął chodzić znowu mocno, znowu komputer sie wyłączył.

Zrobiłem ten test o który prosiłeś.

Tutaj link:  https://www.sendspace.com/file/xmz8a5

Skąd Ty te screeny wziąłeś? Program po uruchomieniu testu w sekcji cpu:occt - sam utworzy screeny, chce zebys je wrzucil wszystkie, a nie tylko jeden. 

Jak wejdziesz w link to sam sa same zdjecia. Dokladnie 6. Zdjecia z programu.

4 Robilem sam, a 2 sam wygenerował,.

Tutaj link z fotkami.

Chcialem te tutaj wrzucic, ale nie da sie...

https://www.sendspace.com/filegroup/jf5gqG2%2BWOmQwXhlq%2B%2BKkLEUtcmreqMTdvzY674KI7v%2FPFAX1Yj9rA

Druga sprawa. W trakcie testu na 99% załączył się wentylator. Z tyłu laptopa zacząłem czuć ciepłe powietrze.

Przyłóż rękę do wylotu radiatora i powiedz czy czujesz ciepłe powietrze. Potrafisz stwierdzic czy wiatrak się kręci? 

 

Postaraj się uruchomić system w trybie awaryjnym, pobierz program OCCT http://www.ocbase.com/download.php?fileext=zip

i zrob test na domyslnych ustawieniach. 

Wrzuc screeny tutaj.

Wiec tak. Prawdopodobnie wentylator nie działa - pytanie kiedy powinien się uruchomic? Teraz jest dosc chłodno i w domu i na dworze a komp nie jest katowany. Zadne ciepłe powietrze z niego nie wychodzi. W sumie żadne powietrze z niego nie wychodzi. Ani zimne ani ciepłe.

Dzisiaj uruchomiłem komputer i chodzi juz 6h bez przerwy. Temp dysku SSD teraz do 38C. Starałem sie ja podwyzszyc do 55C czy to nie jest przyczyna wyłączenie sie komputera - ale nic. Nadal działa. Oczywiscie zadne cieple powietrze nie wylatywało.

Dla bezpieczeństwa położyłem komputer na wentylatorze Cooler Master aby czegos przypadkiem nie spalic.

Zaraz dodam screeny.

Dzień dobry,

Przejdę do sedna. Uruchomiłem laptopa i po 3 min sam się wyłączył. Uruchomiłem ponownie i znowu to samo. Tak z 4-5x z rzędu. Żadnego komunikatu, błędu - nic. Zwykle wyłączenie laptopa tak jakbym użył opcji Start>Wylacz. Za 6 uruchomieniem system wszedł w start serwisowy (tam gdzie jest wybór albo start systemu albo inne zaawansowane opcje). Wybrałem opcje zaawansowane i poczekałem 2-3 min aby zobaczyć czy się wyłączy. I się NIEwylaczył, ale zamiast tego zaczął pikać dźwiękiem systemowym. Moglem sobie chodzić po opcjach systemowych gdzie cały czas pikał ten dźwięk. Dopiero gdy wybrałem restart systemu to dźwięk znikł po czym zamiast się zrestartować ponownie się wyłączył. Za każdym razem jak chce go uruchomić teraz to mam 2-3min po czym komputer sam NORMALNIE się wyłączy.

Pytanie. O co mu kurna chodzi? Nic nie instalowałem chyba od 3 miesięcy. Użytkuje go normalnie bez żadnych zmian.

Prosze o pomoc

Ktos cos?

Edit//

Dzisiaj kolejne 2 i ten sam powod

Witam po przerwie,

Co do Eksplorator Windows, to nie robiłem tych wszystkich funkcji które opisałaś, natomiast usunąłem utorrenta i zamieniłem go na innego.

Teraz zatrzymanie Eksploratora pojawia się rzadziej, ale jednak. Najczęściej teraz pojawia się, kiedy zamknę laptopa (klapę) bez wyłączenia go (chyba przechodzi w stan uspenia?) i otworze ponownie i zaloguje się. Wtedy potrafi się zawiesić eksplorator

Natomiast zaczęły nękać mnie blue screeny. Dzisiaj już 3. Dodaje zdjęcie z ostatniego, którego udało mi się wykonać zdjęcie.

Zdjęcie:

http://www16.zippyshare.com/v/gCTjmXnL/file.html

Cytat

Jeśli pliki mają być na zewnętrznym hostingu, to tylko na tzw. serwisach wklejkowych (bezpośredni dostęp do zawartości pliku). Ale przeniosłam pliki do załączników.

Będę miał na uwadze.

Cytat

1. Zawieszanie eksploratora: czy występuje jakiś wspólny element, tzn. odwiedzenie konkretnego katalogu z tym samym typem plików lub wykonanie określonej akcji w folderze? Ogólnie jednym z powodów zawieszeń tego typu mogą być niestandardowe rozszerzenia powłoki dodanego przez jakiś program.

Niestety nie. Raz jest tak, że nic nie jest robione i laptop po prostu lezy, a ostatnio zdarzyło się to podczas uruchamiania systemu.

Cytat

Przeprowadź test przy udziale ShellExView x64. Przez klik w kolumnę Company ułóż wpisy w taki sposób, by niedomyślne (na różowym tle) ustawiły się w jednym bloku. Z wciśniętym CTRL zaznacz wszystkie i z menu kontekstowego wyłącz. Zresetuj system i obserwuj czy efekt nadal występuje. Jeśli nie, problemem jest jedno z wyłączonych rozszerzeń i by je wyłuskać należałoby zacząć procedurę "odwracania" partiami, tzn. włączenie wpisów tego samego producenta + restart, i tak do skutku aż wyłowisz gdzie leży problem.

Powiem tak. Brzmi to bardzo, ale to bardzo skomplikowanie. Wolałbym tego nie robić samemu, aby czegoś nie zepsuć.

Cytat

2. Widzę powtarzalne błędy tego rodzaju (i zastanawiam się czy przypadkiem to nie jest powiązane z powyższym):

Ok pozbyłem się tego programu i zamieniłem go innym. Zobaczymy teraz.

P.S. komputer Twoim zdaniem jest czysty?

Linki na zewn hostingu bo tutaj jest komunikat: Wysyłanie ominięte (Błąd 413)

Addition.txt

FRST.txt

Shortcut.txt

Witam,

Jestem szczęśliwym posiadaczem nowego laptopa od lutego. Zainstalowałem sobie na nim wszystko to co potrzebowałem i Windows 10.

Od 2 miesięcy obserwuje bardzo dziwne zachowanie laptopa. Na początku max raz na 2 tygodnie wieszał się Eksplorator Windows (wystarczyło wejść w menadżer zadań i go uruchomić ponownie). Oczywiście przeskanowałem zaraz laptopa kilkoma programami, które nic nie wykryły.

Przeczyściłem również komputer Ccleaner'em.

Niestety problem zaczyna się nasilać. Kiedyś raz na 2 tyg, teraz? Codziennie. Po 2, a czasami po 4 razy. Skanowanie nadal nic nie wykrywa. Antywirusy aktualne, Windows update aktualny. Nie wiem, co mam z tym robić - zaczyna to być zajebiście uciążliwe.

Obecnie na komputerze na bezpieczeństwo odpowiadają takie programy jak:

- bitdefender anti-ransomware

- f secure

Dziękuję za pomoc.

Zrobione.

Dzieki za pomoc

Po pierwszych 67 aktualizacjach, byly kolejne, pozniej kolejne, i znowu kolejne. Juz spokój.

IE został zaktualizowany do wersji 11.

Temat można zamknąć. Po 12h wyszukał 67 aktualizacji i zostały one pomyślnie zainstalowane

Dobra zobaczymy. Wlacze wyszukiwanie na cała noc. Zobaczymy czy cos znajdzie.

Ktos cos?

Niestety nie da sie. Caly czas komunikat, ze wersja IE jest za stara

Ech smiech na sali... Nie wiem co sie dzieje z tym komputerem...

Wchodze na strone Łaty Numer 2 poprzez IE i mam komunikat:

Pobieram poprzez stronę Microsoftu najnowszą wersję IE, uruchamiam plik i pojawia się komunikat:

Instslator nie mogł kontynuowac działania  poniewaz na komputerz ejest zainstalowana nowsza wersja programu IE...

No to jak ??

Odinstalowałem IE 11 z pozycji panelu sterowania, uruchomiłem ponownie komputer. Chcialem zainstalowac IE, ale na samym koncu instalacji pojawil sie komunikat, ze IE nie moze zostac zainstalowane.

No to tak zrobiłem. I on cały czas od godziny 14:30 jest włączony i tak jakby wyszukiwał..."trwa wyszukiwanie aktualizacji na tym komputerze"

Troche sie nie rozumiemy

Pobrałem łate numer 1 na pulpit. Klikam 2x i plik otwierany jest przez Autonomiczny Instalator rozszerzenia WIndows Update. Jak to ominąć? Czym otworzyc plik .msu?

1. Usunąłem ten program. Firefox odświeżyłem.

2. Wkleiłem ten plik do notatnika i uruchomiłem FRST ( w załączniku kolejny log)

3. Nadal problem z aktualizacjami. Pobrałem ten pierwszy plik, po włączeniu program cały czas bez przerwy wyszukuje aktualizacje i to wszystko :/ WIndows Update to samo. Drugiego pliku nie pobierałem, gdyż pierwszy cały czas działa.

Ten plik "April 2015 servicing stack update (KB3020369)" to po pobraniu uruchomił się Autonomiczny Instalator rozszerzenia WIndows Update.

Addition.txt FRST.txt

Zrobiłem pełen format komputera. Nie chciałem ryzykować, aby jakies pliki pozostały.

Po formacie mam problem z aktualizacjami (Windows Update szuka i szuka - bez przerwy) co powoduje problem z pobraniem odpowiednich sterowników. Pobrałem kilka recznie, ale wolałbym aby Windows z automatu je pobrał - jak to bylo do tej pory

Pobrałem również Firefox'a - strasznie przymula

W załączniku logi z FRST - prośba o sprawdzenie.

Windows 7.

Toshiba Satellite C660-2MM

Prosze rowniez o informacje jak w przyszlosci zabezpieczyc sie przed takim syfem.

Jakiego darmowego antywirusa powinienem uzywac?

FRST.txt Addition.txt