Neshi
-
Postów
5 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez Neshi
-
-
Jeżeli masz Ubuntu to w nim jest program GSmartControl. Odpal go, wybierz dysk, a potem zakładkę Attributes. Jeżeli nie będzie nic czerwonego - to przygotuj instalkę windowsa albo na pendrive albo na płytę i uruchom WinRe, a następnie tam daj opcję - naprawda systemu podczas uruchomienia.
WinRE tak jak już napisałam nie działa - komputer nic nie robi, mimo, że "kółeczko" się kręci i zacina się na pierwszym oknie (Opcje odzyskiwania systemu). Jutro zobaczę jeszcze z tym GSmartControl.
-
Mam problem z laptopem (Samsung R540), gdzie podejrzewam coś z dyskiem, ale wolałabym się upewnić. System to Windows 7, przy uruchamianiu komputera wyskakuje mi Windows Boot Manager z informacją, że Windowsowi nie udało się załadować i powinnam użyć opcji "Napraw komputer" z pyłki instalacyjnej Windowsa. Niestety ta opcja nie działa, po przejściu do Opcji wyboru laptop się zawiesza, kółeczko potrafi się kręcić przez godzinę i jedyne co da się zrobić to wywołać wiersz poleceń klikając Shift +F10. To samo dzieje się przy próbie postawienia systemu na nowo, zawiesza się i nic nie da się zrobić poza wywołaniem wiersza. Informacja która pojawia się na starcie to:
Status: 0xc000000f
Info: The boot selection failed because a required device is inaccessible.
Moje pytanie brzmi czy da się coś z tym zrobić? Do plików w systemie mogę dostać się tylko przez Ubuntu z USB.
Z rzeczy, które próbowałam robić w wierszu poleceń:
-bootrec /fixmbr ; bootrec /fixboot ; bootrec /RebuildBcd - dwie pierwsze robi prawidłowo a przy trzeciej zaczyna myśleć, robi to przez jakiś czas i brak oznak żeby to robił dalej
-sfc /scannow - skanuje, twierdzi, że trzeba zrestartować i ponownie uruchomieć sfc i tak w kółko
-rstrui.exe - "Aby wykonać przywracanie systemu, musisz określić, którą instalację systemu Windows chcesz przywrócić. Uruchom komputer ponownie, wybierz system operacyjny (niewykonalne z poziomu konsoli, przynajmniej nie znam na to sposobu) a następnie wybierz funkcję Przywracanie systemu "
-chkdsk /f - nie znajduje problemów ale pokazuje komunikat "Nie można przenieść zarejestrowanych komunikatów do dziennika zdarzeń. Kod błędu: 50"
Przed tą awarią nie było nic instalowane ani pobierane coś co mogło zawierać wirusa, mimo to zaczął strasznie zamulać i wieszać się od razu po załączeniu systemu i probie zrobienia czegokolwiek - stąd to Ubuntu żeby zgrać najważniejsze dane.
-
W temacie wyszczególniasz detekcję "QVM10.0", w podanym wyciągu skanera zaś "QVM28.0" - to na pewno odpowiedni log? A sama (heurustyczna zresztą) detekcja nie wygląda mi na zagrożenie, ten komponent zdaje się należeć do PunkBuster Services:
C:\Users\Agnieszka\AppData\Local\PunkBuster\BF3\pb \pbsv.dll HEUR/QVM28.0.Malware.Gen Deleted
A czy przypadkiem tu nie jest na odwrót i to usuwanie 360 Internet Security (uszkodzenie PunkBuster) powoduje ten efekt?
Nazwałam to na zasadzie ostatniego wyciągu z 360IS, za każdym razem ma inne cyfry a logi pochodzą z pierwszego wykrycia (9 marca):
Plus jestem 100% pewna, że usuwanie tym programem nie powodowało uszkodzeń, bo coś co zostało uznane za modyfikację plików w tym folderze przez samego PunkBustera zostało za takie uznane przed zainstalowaniem programu. Tak jak wyżej pisałam, spowolnienie systemu nie było problemem, a właśnie modyfikacja plików, której sama nie robiłam a wykrywał to jeden z programów.
Wcześniej używałam 360IS i Avasta (jako że sam nie spełniał najwidoczniej roli) a logi może niechcący zrobiłam podczas przenoszenia się na Kasperskiego, Avast jest usunięty. Nowe logi po usunięciu 360IS.
-
Jakiś miesiąc temu załapałam dziwnego wirusa, który przez 360 Internet Security określony został jako "HEUR/QVM10.0.Malware.Gen." Avast (startujący automatycznie z systemem) ani Advanced System Care (uruchamiany co jakiś czas) go nie wykryły, dopiero 360 Internet Security po przeskanowaniu pokazał, że takie coś się u mnie zaczepiło. Programy takie jak CCleaner i AdwCleaner (używane przed zainstalowaniem 360IS) też nic nie zdziałały. Patrząc po datach (360IS mam uruchomiony cały czas od znalezienia tego robaczka) nawraca i zadomawia się w coraz to nowych folderach na partycji z systemem (głównie C\Program files (x86)\(..) i pojedynczo na C\Users\(..)) co 1-2,5 tygodnia. Nie ma żadnych konkretniejszych objawów, które bym zauważyła typu spowolnienie pracy komputera etc. Jednak przez to małe coś zbanowano mnie w jednej z gier sieciowych za multihacki, bo wirus wlazł do folderu z Punkbusterem (który ma wykrywać jakiekolwiek hacki etc używane w grze) i pewnie coś namieszał a wolę by sytuacja się nie powtórzyła, ani to natrętne coś nie zrobiło jakiegoś większego bałaganu. Wczoraj robaczek wrócił ponownie i 360IS dodało go do kwarantanny. Dodatkowo załączam logi, w których 360 Internet Security to wykrył i (podobno) usunął.
Z góry dziękuję za pomoc.
Błąd 0xc000000f przy uruchamianiu.
w Windows 7
Opublikowano
WinRE odpalałam zarówno z dysku i z płyty, sfc odpalałam w obydwu wersjach, gdzie w tej podanej przez ciebie nie działał.
Jednak okazało się tak jak myślałam - dysk do wymiany. Przepraszam za zamieszanie.