Skocz do zawartości

spinix100

Użytkownicy
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  1. Dziekuje serdecznie za pomoc i podziwiam za wiedze, Przeglądając forum nie da sie nie zauwazyc ze wykazujesz sie niesamowitą wiedzą z tej dziedziny co jest w sumie godne podziwu Pozdrawiam
  2. Done. Co do Avasta, wydawało mi sie ze Nod32 jest najlepszym program, za to Avasta uważałem za sredniej jakości anty i zainstalowałem go tylko zeby sprawdzić czy znajdzie coś czego nie znalazł Nod. Komputer działa już szybko, przy ataku zwolnił do ok 10% swojej mocy, a jest dośc mocnym biorąc pod uwage procesor i7 oraz 8gb ramu. Fixlog.txt FRST.txt
  3. Witam, odrazu na początku mówie ze pisze ten temat drugi raz ... po raz pierwszy napisałem już prawie całosc i przy próbie wrzucenia loga z jednego z programów pojawił sie bluescreen i restart ... Laptop kupiony dwa dni temu od kolegi, razem robiliśmy formata. Ale dobra zmierzam do opowiedzenia o problemach z wirusem. Wczoraj chcąc sprawdzić wydajnośc komputera pożyczyłem sobie assasina black flag, gra nie chciała sie włączyć wywalało odrazu ze program przestaje działac. Wyczytałem że musze zainstalować jakiegoś hotfixa i uruchomić w trybie zgodnosci. Sciagnałem jakiegos badziewie z chomikuj. Myślałem ze jak mam noda32 to mi wyłapie wszystkie wirusy i moge smiało sciagaj. Chyba sie pomyliłem .... Komputer zaczał zwalniać, otwierane i minalizowane okna klatkowały starszliwie. Włączyłem Chroma i moim oczom ukazała sie biała strona z napisem Hi w lewym górnym rogu. Myśle sobie WTF?, włączyłem Youtube to samo, wpisałem na pasku w wyszukiwarce losowe hasło i wyskoczyło Połączenie nie jest prywatne. Nie dało sie nic wyszukiwać, strony działały jedynie po wpisaniu całego adresu www.cośtamcośtam.blabl ale ładowały sie 3-4 razy dłużej niż normalne. Komputer zaczął bardzo wolno działać. Pierwsze skanowanie Nodem pokazało BrowseFox.q lecz nie chciało go wyleczyć ani usunąć jak widać na screenie. Przeskanowałem jeszcze raz, tym razem pokazał jakieś ELEX.BE i też nie chce ich wyleczyć, chyba wywaliło je do kwarantanny. Zacząłem grzebać na telefonie, bo tylko tak dało sie przeglądać internet, znalazłem jakiś program YAC. Po przeskanowaniu pokazakł kilka problemów z wtyczkami do chroma, i kilkadziesiąt błędów które niby wyleczył. Potem ściągnałem AntiMalware i to chyba coś pokazało ale nie pamietam dokładnie. Nastepnie uzyłem online scannera od ESETU który trzeba było sciągnac. Na tel szukałem stron i przepisywałem je do Chroma. Scaner od Esetu wykazał OpenCandy ale go nie wyleczył. Nod już nic nie znalazł. Gdzieś wyczytałem o combofixie i jako laik odpaliłem go. Coś tam porobił. Zresetowałem po nim komputer, zaczeły instalować sie jakieś aktualizacje. Właczył sie, znowu zaczałem czytać, dogrzebałem sie zeby sprawdzić domysla wyszukiwarke w chromie. Po wejsciu w ustawienia zobaczyłem bardzo dużo domyslnych wyszkiwarek : Ask. i.yuscośtam, itp itp td. Usunałem i przywrociłem chroma do wersji początkowej. Komputer jakby troche przyśpieszył, strony zaczeły sie otwierać troche szybciej. Google i tak długo sie ładowało. Wszystkie strony zaczeły sie włączać. Postanowiłem sprawdzić to na Operze która tez mialem zainstalowaną. Tam po 10 minutach wszystkie strony też zaczeły sie włączać, ale po wpisaniu google.pl bez WWW na początku znowu wyskoczyło białe tlo z napisem Hi u góry. Po dodaniu www na początku wyświetliło sie normalnie. Na chrome juz wszystko działa w miare szybko, ale wydaje mi sie że tak 90% szybkosci. Komputer to samo. Daje wszystkie screeny itp. Nie pamiętam dokładnie wszystkiego ponieważ cała akcja miała miejsce o 3 w nocy, a ja dopiero teraz pisze tego posta ponieważ nie wiedzialem wczesniej o istnieniu tego forum. Zobaczmy jakie badziewie siedzi na moim nowym lapku Addition.txt Extras.Txt FRST.txt OTL.Txt Shortcut.txt ComboFix.txt gmerr.txt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...