Skocz do zawartości

Orzeł i Reszka zostali rodzicami


Rekomendowane odpowiedzi

Pomoc jest darmowa, ale proszę rozważ przekazanie dotacji na utrzymanie serwisu: klik.

@switch48

Też oglądam bociany ale jerzyki to mam online w swoim domu.

Właśnie wróciły i jest dym o dziury na poddaszu - to się powtarza corocznie.

Zbyt wiele chętnych par a zbyt mało miejsc na gniazda. Zacząłem szykować osiedle budek ale powieszę dopiero na jesieni skoro od wielu lat do mnie wracają.

Bardzo sympatyczne ptaszki (całe życie w locie - poza wysiadywaniem jaj).

Odnośnik do komentarza

W temacie jerzyków z własnych obserwacji.

 

1. Maj - wojna o miejsca lęgowe.

2. Zostaje trzy pary i wysiadują jajka - chyba tylko samiczka.

3. Samce pokonują niesamowite odległości i dostarczają pokarm (owady) oraz wodę.

4. Poza okresem lęgowym te ptaki nigdy nie lądują ponieważ nie posiadają tylnego pazura do utrzymania się na gałęzi - czasami zawisają na porowatej ścianie - mam taką.

5. Zdobywanie wody to loty nawet kilkaset km do obszarów burzowych.

6. W ciągu roku jest zazwyczaj dwa lęgi po około 4-5 młodych.

7. Młodzież czasami zbyt wcześnie wypada z gniazda i nie potrafi wystartować - zbieram je i pomagam w starcie.

8. Najbardziej przyjemne jest to (chociaż wyjątkowo głośne), że kiedy już całe rodziny są w locie to w ciągu dnia ich wogóle nie widzę ale przed zmierzchem cała populacja wraca i wykonuje kręgi wokół domu z niesamowitym jazgotem. Bardzo możliwe, że chodzi o to aby młodzież zapamiętała miejsce pochodzenia. Tak jest co roku.

Odnośnik do komentarza
  • 11 miesięcy temu...

Podglądac bieliki w ich naturalnym stanowisku? Rzecz karkołomna i w rzeczywistości musimy się zdać na innych obserwatorów. Toż to ptak epizodyczny. Żebynie powiedzieć wymarły.

U mnie można oglądać do woli kuropatwy, zające, te naturalnie  nie latają, sarny - tez jeszce nie latają, jastrzebie, bażanty, kosy, wiewiórki - te cholery ostatnie, szcególnie teraz uwielbiają pustoszyć ptasie gniazda z jajek.

Rewelacją dla mnie okazał się dzięcioł  mały - dwa dni tłukł w pień starej wierzby ,  niestety nie wiem, czy w poszukiwaniu pożywieniu, czy w celach legowych. W każdym razie, efekt akustyczny niesamowity. Nic sobie nie robił z obserwatorów.

Odnośnik do komentarza

Bieliki i jerzyki oglądałem systematycznie w ubiegłym roku. Kamery znacznie lepsze i obrazy nocą w podczerwieni.

A jeśli chodzi o zwierzątka w pobliżu to popatrz na coś takiego - kilka tysięcy ha lasu sosnowego a w środku budynek mojej firmy: 

 

 

Bober1.jpg

 

Bober2.jpg

 

Na dolnym obrazku z jednej strony bóbr a z drugiej mój pies stróżujący. Bóbr siedział prawie 6 godzin, nafajdolił kupę z kory i rano poszedł.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...