Skocz do zawartości

Zmiana rozmiaru partycji systemowej z poziomu W7


Rostov

Rekomendowane odpowiedzi

Po zakupie nowego laptopa okazało się, że Dell tak podzielił dysk 500 GB, że cała jego powierzchnia to jedna, wielka partycja systemowa.

Chciałbym teraz zmniejszyć tą partycję podstawową do optimum niezbędnego na system i programy, a z reszty zrobić partycję rozszerzoną z dyskami logicznymi o zbliżonej wielkości.

Nie chciałbym do tego używać zewnętrznych programów, tylko systemowej usługi "Zarządzania dyskami".

 

I tu moje pytania:

Czy to jest bezpieczne?

Czy zmiana rozmiaru partycji podstawowej z poziomu systemu, który aktualnie się na niej znajduje nie grozi ewentualną utratą jakichś danych systemowych, bez których potem W7 nie ruszy?

Odnośnik do komentarza
Pomoc jest darmowa, ale proszę rozważ przekazanie dotacji na utrzymanie serwisu: klik.

Podobny przypadek miałem z notkiem HP Pavilion g6 gdzie "fabryka" postawiła 500 GB na dysku dynamicznym. Niestety musiałem zastosować zewnętrzny program Acronis Disk Director 11 Home i dokonać konwersji dysku dynamicznego na podstawowy. Nic nie straciłem a Win7 pracuje normalnie. Na dysku podstawowym można wtedy założyć partycję rozszerzoną i dyski logiczne. Acronis widzi bowiem dysk dynamiczny i posiada opcję konwersji co w przypadku innych programów tego typu brak jest takiej możliwości.

http://www.instalki.pl/programy/download/Windows/narzedzia_dyskowe/Acronis_Disk_Director_11_Home.html

Odnośnik do komentarza

Podział na partycje wygląda u mnie następująco - KLIK.

Co to jest "partycja OEM" i czym ona się różni od "partycji recovery"?

 

Na partycji 100MB są pliki rozruchowe

Na partycji Recovery masz natomiast obraz instalki system + sterowniki + programy + WinRE/WinPE + program który Ci przywraca obraz instalki

 

Co do podzialu dysku na partycje z zainstalowanym juz systemem, zawsze jest ryzyko, że w takim przypadku jak ten po podziale dysku na partycje system nie wstanie.

Aby zmniejszyc takie ryzyko to nalezy przed podzialem dysku na partycje zrobic defragmentacje dysku.

 

Ale tak jak mówię nigdy nie ma 100% pewności, że system po tym wstanie. Wiąże się to z tym, że pliki są posiane po partycji. Jeśli jakiś plik będzie się znajdował w miejscu które po podziale dysku będzie już inną partycją no to system może się nie uruchomić. Dlatego ważna jest defragmentacja. Najlepiej z poziomu bootowania, bo wtedy na pewno wszystkie pliki zostana przeniesione.

 

Możesz to zrobić za pomocą bootowalnej plyty/pendriva z Paragon Partition Manager

instrukcje znjdziesz tu:

http://peb.pl/3585994-post28.html

 

jeśli chcesz utworzyć wiecej niż 1 partycje to podczas tworzenia wybierz Logical a nie Primary

Ponieważ partycji Podstawowych ( Primary ) może być tylko 4 (jak mnie pamiec nie myli) a Ty już masz 3 podstawowe

Odnośnik do komentarza

Rafael22peb wg diskmgmt.msc pliki rozruchowe są na partycji Recovery (znacznik "System"). To 100MB OEM wygląda na narzędzia serwisowe / Dell diagnostics. Rostov możesz sprawdzić dokładnie co jest na ukrytej OEM tymczasowo przypisując jej literę w diskmgmt.msc.

 

Czyli jak radzicie zrobić to, co chcę, aby nie naruszyć żadnych danych, które mam teraz na tej wielkiej partycji C:?

 

Co do zmniejszania partycji narzędziem diskmgmt.msc, to nikt nie da gwarancji, że proces się wykona w 100% poprawnie. Tu zawsze jest możliwość, że wydzielanie z partycji obojętnym sposobem nadzieje się na jakiś problem. Najpewniejszym sposobem byłoby zrobienie przed procesem kopii zapasowej całego układu partycji ....

 

 

 

.

Odnośnik do komentarza

Rafael22peb wg diskmgmt.msc pliki rozruchowe są na partycji Recovery (znacznik "System"). To 100MB OEM wygląda na narzędzia serwisowe / Dell diagnostics.

 

Fakty nie zauważyłem tego.

 

Ze względu na to, że jest zablokowana/ukryta to nie widać ile na niej jest zajętego miejsca.

Można uruchomić komputer z jakiegoś live cd lub samego winre i zobaczyć co tam jest, bez ingerencji w nią.

Tylko ta informacja i tak nie wnosi nic do sprawy podziału dysku na partycje.

 

Powtórzę ryzyko zawsze jest, dla zmniejszenia ryzyka robisz defragmentacje, ale to i tak nie daje 100% pewności , że system wstanie po podziale dysku.

 

Możesz sobie zrobić obraz partycji i wrzucić go na pendriva. W razie jak by poszło coś nie tak przywracasz obraz w kilka minut.

Tylko przydało by się zrobić to jakimś narzedziem które nie zapisuje danych o wielkości partycji podczas tworzenia obrazu, zeby podczas przywracania wrzucił obraz na partycje o dowolnym rozmiarze byle by sie obraz miescil.

Możesz użyć np ImageX z nakładką graficzną (Recovery & backup Imagex albo GimageX) albo Acronis True Image

Tylko ze tworzenie obrazu zajmie conajmniej godzine

Odnośnik do komentarza

Rostov, GParted nie zmienia kontekstu ryzyka. Operacja to wydzielanie z partycji z już zainstalowanym systemem i nie można po prostu przewidzieć rezultatu na 100%. GParted o tyle może być wydajniejszy, że nie natknie się na bariery, które może stawiać diskmgmt.msc (sfery nieprzesuwalne spod Windows).

Jesteś "postraszony". Inna sprawa, że ja przez diskmgmt.msc często wydzielałam z partycji systemowej i prawie wszystkie operacje były pomyślne. Raz jednak zdarzył się błąd procesu i stało się tak, iż diskmgmt.msc raportował partycję o nieprawidłowym rozmiarze (miejsce zniknęło w czeluściach), skończyło się na zakładaniu partycji od zera, choć to nie miało dla mnie znaczenia, bo delikwentem był system do eksperymentów na którym nic ważnego nie było.

 

 

 

.

Odnośnik do komentarza

No to w końcu trzeba spróbować czymkolwiek.

Wybór pada na GParted, a wcześniej defragmentacja (ciekawe, ile czasu to zajmie przy prawie 500 GB).

 

Dla pewności zrobię sobie jednak obraz partycji systemowej.

Tylko jakim programem, by potem można go było przywrócić na partycję o ewentualnie innym rozmiarze?

Odnośnik do komentarza

Masz napisane, że Puran jest darmowy.

Niezależnie od użytego softu w Twoim szczególnym przypadku zdecydowanie zalecam defragmentację BEZ BOOT 2 razy a następnie z opcją BOOT 2 razy.

Sam zobaczysz, że jednokrotna defragmentacja nie robi całkowicie wszystkiego (na mapie dysku po analizie).

 

W Easeus w opcjach ustaw najsilniejszą kompresję i maksymalny priorytet dla softu. Mniejszy plik obrazu. Przy tworzeniu obrazu z takimi ustawieniami nic nie rób na kompie i wyłącz wygaszacz ekranu.

Edytowane przez wieslaw531
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...