Skocz do zawartości

Jak usunąć pliki odnalezione przez soft typu recovery w celu zwolnienia miejsca na HDD?


EQALISER

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Po podłączeniu zewnętrznego dysku Adata Ch91 350GB do portu USB w moim komputerze otrzymałem informację, że powinienem przeskanować dysk w poszukiwaniu błędów. Zignorowałem to i poleciłem kontynuować bez skanowania. Zawartość dysku była widoczna w ten sposób, że było widać ile miejsca na dysku jest zajęte, jednak główne foldery były opisane jako puste. Poleciłem więc autoodtwarzanie jeszcze raz, wybrałem opcję skanowania. Dysk został przeskanowany i okazało się, że w folderach umieszczonych "głębiej" brakuje niektórych podfolderów. Odzyskałem wszystko przy pomocy Active@ filerecovery jednak zajęte pozostało miejsce na dysku. Teraz chciał bym się dowiedzieć czy możliwe jest usunięcie tych niewidocznych normalnie z poziomu systemu, a odzyskanych przez w/w soft danych bez konieczności formatowania tego dysku aby odzyskać na nim to miejsce?

 

System operacyjny: Windows 7 Home Premium 64-bit SP1

Dysk: A-DATA HDD CH91 USB DEVICE 350 GB

 

Bardzo proszę o pomoc.

 

Pozdrawiam.

Extras.Txt

OTL.Txt

Odnośnik do komentarza
Pomoc jest darmowa, ale proszę rozważ przekazanie dotacji na utrzymanie serwisu: klik.

EQALISER, jaki powód do zakładania tematu w .... dziale diagnostyki malware, skoro nie ma tu nic na ten temat? "Dział pomocy doraźnej" to nie jest dział rozwiązywania wszystkich problemów, tylko wąska tematyka. Przenoszę.

 

 

Po podłączeniu zewnętrznego dysku Adata Ch91 350GB do portu USB w moim komputerze otrzymałem informację, że powinienem przeskanować dysk w poszukiwaniu błędów. Zignorowałem to i poleciłem kontynuować bez skanowania. Zawartość dysku była widoczna w ten sposób, że było widać ile miejsca na dysku jest zajęte, jednak główne foldery były opisane jako puste. Poleciłem więc autoodtwarzanie jeszcze raz, wybrałem opcję skanowania. Dysk został przeskanowany i okazało się, że w folderach umieszczonych "głębiej" brakuje niektórych podfolderów. Odzyskałem wszystko przy pomocy Active@ filerecovery jednak zajęte pozostało miejsce na dysku. Teraz chciał bym się dowiedzieć czy możliwe jest usunięcie tych niewidocznych normalnie z poziomu systemu, a odzyskanych przez w/w soft danych bez konieczności formatowania tego dysku aby odzyskać na nim to miejsce?

 

Mimo że rozmiar dysku nie jest tożsamy (ale model wspólny), zapytam na wszelki wypadek, czy to jest dokładnie ten sam dysk co tutaj: KLIK? Czy tak czy nie i tak jest tu podejrzana sprawa, że podobny problem uszkodzeń powiela się. To może wskazywać na podłoże natury stricte sprzętowej (przy założeniu, że nośniki USB są wysuwane z zachowaniem bezpieczeństwa i sam się nie przyczyniasz do uszkadzania systemu plików).

 

Na temat pytania: z tego co rozumiem są zgłoszenia o wymogu poszukiwania błędów na dysku, nieprawidłowa struktura z wizualnego punktu widzenia i tajemniczy zanik danych w czeluściach, dane odzyskane (czyli nic nie tracisz) = widzę tu format, gdyż wygląda na to że struktura plików jest po prostu uszkodzona i "akcja w Windows Explorer" nic tu nie zdziała (i widzę mały sens w tak wątpliwej sytuacji).

 

PS. Chyba nie odzyskiwałeś ... na ten sam dysk z którego odzyskiwałeś?

 

 

.

Odnośnik do komentarza

Tak, to ten sam dysk. Najmocniej przepraszam, oczywiście mowa o 320 GB.

 

Od wtedy, kiedy miałem z nim ostatni problem zmieniło się tyle, że po sformatowaniu tego dysku zmieniłem system plików na NTFS.

Oczywiście dysk wysuwany jest w sposób bezpieczny.

Pliki odzyskałem na inny dysk twardy.

Wiele ułatwi mi i zaoszczędzi czasu, jeżeli uda się usunąć te pliki bez konieczności formatowania dysku.

 

Dodam jeszcze, że nie jest to jedyne urządzenie magazynujące USB, po którego podłączeniu system uważa konieczność skanowania. Tyle tylko, że te inne urządzenia czyli pendrive'y itp. nie mają potem problemów typu znikające foldery itp.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Wiele ułatwi mi i zaoszczędzi czasu, jeżeli uda się usunąć te pliki bez konieczności formatowania dysku.

 

Ale ich nie widać, czyli nie są w ogóle dostępne dla klasycznych operacji na systemie plików, te obszary zarezerwowane mogą nie udostępniać wcale opcji "usunięcia" w rozumieniu jaki próbujesz zastosować i kto to wie co tam jest pokiereszowane. Zakładam, że oczywiście masz włączone pokazywanie wszystkich atrybutów, w tym "ukryty systemowy" = czyli coś takiego jak FOUND.00X (odpadki ścięte przez checkdisk) nie są omyłkowo ukryte przed okiem. A naprawa struktury plików / tabeli partycji = do tego jest checkdisk / TestDisk (można spróbować opcji typu Repair MFT) i pokrewne. Tylko, że:

 

Ten dysk zupełnie nie budzi zaufania i bałabym się trzymać na nim jakiekolwiek dane. Nastąpiło dwukrotne uszkodzenie danych i to na różnych systemach plików (wcześniej FAT, teraz NTFS), a wyraźnie twierdzisz, że "Bezpieczne usuwanie" jest w obrotach. Wykonaj diagnostykę sprzętową tego dysku (odczyt S.M.A.R.T + skan powierzchni). W poprzednim temacie padły propozycje aplikacji diagnostycznych.

 

 

.

Odnośnik do komentarza

OK. Przeskanuję ten dysk jeszcze raz tak, jak i ostatnim razem. Ewentualne wyniki podeślę tutaj.

 

Zmiana planów...

Nie mam czasu bawić się w diagnostykę. Bardzo proszę o informację jakim softem dokonać formatowania tego dysku, żeby zostało to zrobione dokładnie? Czy może nie jest konieczne nic więcej niż narzędzie Windows do formatowana dysków?

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza

Próbowałeś tego softu co proponował Flavius? Ewentualnie wg opracowania Sevarda? (lub smartmontools o ile jest wersja na windows). Poza tym dysk powinno dać się wyjąć z obudowy i podłączyć na płytę główną pod port SATA. Ewentualnie, komercyjny HD Sentinel, choć głowy nie dam.

 

Trochę tematów o problemach z odczytem S.M.A.R.T. tego dysku jest, ale nie orientuję się z czego to może wynikać.

Odnośnik do komentarza

...dysk powinno dać się wyjąć z obudowy i podłączyć na płytę główną pod port SATA.

 

Otóż nie gdyż po pierwsze dysk jest ciągle na gwarancji i nie mam zamiaru go otwierać, po drugie dysponuję obecnie laptopem. Stary komputer stacjonarny nie obsługuje SATA. Przykro mi.

 

Czyli co? Nie ma możliwości odczytu SMART, formatuję ten dysk ponownie i to koniec historii?

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Skoro jest on na gwarancji to może powinieneś go reklamować z uwagi na poniższy cytat?

Ten dysk zupełnie nie budzi zaufania i bałabym się trzymać na nim jakiekolwiek dane. Nastąpiło dwukrotne uszkodzenie danych i to na różnych systemach plików (wcześniej FAT, teraz NTFS), a wyraźnie twierdzisz, że "Bezpieczne usuwanie" jest w obrotach.

 

 

Nie wiem czy nie ma możliwości odczytu S.M.A.R.T., musiałbyś sprawdzić wymienione wcześniej sposoby. Szczerze mówiąc, nie za bardzo wiem kto jest producentem tego dysku. W niektórych modelach był to Samsung, więc może mógłbyś jego soft wykorzystać tj. ESWin - ewentualnie Seagate'a SeaTools (bo wykupił jakiś czas temu dział HDD Samsunga). Ostrożnie z obsługą!!

ESWin > klik, SeaTools > klik

 

Tak na wszelki wypadek... Wymienione wcześniej sposoby... czyli... post #7 > https://www.fixitpc.pl/topic/4892-foldery-na-zewnetrznym-hdd-przeksztalcily-sie-w-pliki-typu-plik/page__view__findpost__p__35866 + Podstawowa diagnostyka dysku twardego - S.M.A.R.T. > https://www.fixitpc.pl/topic/881-podstawowa-diagnostyka-dysku-twardego-smart/

Edytowane przez 3oo
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...