BlueScreen raz na jakiś czas, nie do zdiagnozowania.

[DBCooper]

Dzień dobry, mam irytujący problem. Zmagam się na moim komputerze z BlueScreenem który występuje raz na może 3 miesiące, a czasem dwa razy na tydzień. Otóż problem jest taki że ten BlueScreen nie zapisuje się w folderze minidumps mimo odpowiednich ustawień a także sam BlueScreen widoczny jest może przez sekundę po czym komputer się restartuje. Ustawione jest że nie powinien tego robić.

Komputer podkręcałem owszem (RAM, karta, procesor) jednak w testach był stabilny. Zresztą BlueScreen nigdy nie pokazał się podczas obciążenia komputera. Zawsze np podczas pracy w Wordzie. W zasadzie nie wiem czy jest to cały czas ten sam problem czy może taki urok Windowsa że raz na jakiś czas mu jakaś aktualizacja czy sterownik nie pasuje. Tak jak mówię jest to rzadki problem, dziś pokazał się pierwszy raz od 3 miesięcy może i przy okazji zniszczył moja pracę w Wordzie.

 

Dodam tylko że podczas podkręcania komputera BlueScreeny wyglądały inaczej, nie znikały. A ten zdaje się być na tyle krytyczny że system się sypie od razu i komputer wyłącza.

 

Intel i7 4790k 4.6 GHz (OC)

8 GB Ram Patriot Viper 2300 MHz (OC)

GeForce GTX 1060

Zasilacz Thermaltake 630W

System na SSD Samsunga

[czesman]

Hey. Miałem podobny problem .Winny okazał się zasilacz a konkretnie kondensatory w sekcji stabilizacji napięcia .Otóż zaczęły puchnąć . W początkowym stadium utraty pojemności nie dają jednoznacznych objawów .Zasilacz przechodził testy obciążeniowe . Po dłuższym czasie pracy zadziałały zabezpieczenia zasilacz i komputer się resetował.Proponuję żebyś zajrzał do zasilacza i jeżeli dekle kondensatorów są chociaż lekko wybrzuszone to może być przyczyną takich niespodziewanych restartów. Jeżeli masz dostęp do innego zasilacza możesz spróbować czy podmiana coś zmieni .W moim przypadku to pomogło .Po wymianie kondensatorów wszystko gra.Powodzenia