Skocz do zawartości

Przegrzewanie się laptopa


potasss

Rekomendowane odpowiedzi



Witam,


Przed sobą mam laptopa kolegi. Dał mi go, bym "zajrzał".


1) Bardzo mocne przegrzewanie się laptopa



Laptop przegrzewał się mniej więcej od roku. Od paru dni nie da się go uruchomić, więc kolega dał go mi, bym go zbadał. Sam w sumie niewiele umiem, więc zwracam się tutaj.












+------------- Specyfikacja laptopa -------------+


AMD A8-4500M APU with Radeon(tm) HD Graphics 1.90Ghz x64 
Ram 2,74 Gb 
System 32 bit 
Windows 10 Home 


Wiem też, że rok temu był wymieniany dysk ponieważ również coś się stało. Już wtedy był też problem z tym, że laptop cały czas działał bardzo głośno i się przegrzewał.


+------------- Co się dzieje -------------+

Laptop strasznie się przegrzewa i głośno chodzi. W biosie, przy samym pulpicie. Wszędzie.



+------------- Co zrobiłem -------------+


1. Przeczyściłem laptopa od środka
2. Wymieniłem pastę termoprzewodzącą






Co o tym myślicie? Co mogę jeszcze zrobić?

Odnośnik do komentarza
Pomoc jest darmowa, ale proszę rozważ przekazanie dotacji na utrzymanie serwisu: klik.

Proszę o poprawnie tematu. Skoro laptop reaguje na przycisk ON, przechodzi przez procedurę POST to oznacza, że włączyć go można. 

 

W komunikacie, który zamieściłeś jest błąd. 

Boot device not found. 

 

Nie ma bootującej partycji. 

Albo tablica partycji albo GPT zostało zmodyfikowane / uszkodzone. Albo został w biosie przestawiony tryb bootowania z legacy na np. EFI. W każdym bądź razie to nie problem z laptopem, a z ustawieniami już na dysku. 

Odnośnik do komentarza
Faktycznie, LEGACY spowodowało, że system się załadował.

 

A co może być przyczyną tego, że laptop chodzi niemiłosiernie głośno? Szybko się  przegrzewa przez co wentylatory chodzą na 100% głośności.

 

Dodam jeszcze, że po włączniu zużycie CPU wynosi średnio 40% (zaledwie kilka aplikacji włączonych) a zużycie dysku prawie 70-100%.

Odnośnik do komentarza

Na domiar złego po chwili znalazłem jaki czarny prostokącik o wymiarach około 2mm x 3mm wyglądał mniej więcej tak:

dec22cb7c0.png

było tam 2G lub 26. Bardzo mały napis a lupy nie mam. Nie mam też pojęcia skąd to mogło wypaść. Płytę wyczyściłem benzyną ekstrakcyjną i pędzelkiem. Mimo tego, po włączeniu laptopa jest cały czas czarny ekran. Albo zwarcie od pasty, albo brak tego czarnego czegoś to powoduje.

 

Jakieś pomysły?

Odnośnik do komentarza

Zobacz czy po podłączeniu pod zewnętrzny monitor objaw będzie taki sam. 

 

W zasadzie sam sobie napytałeś biedy. Nie mam pojęcia dlaczego nie zaufałeś i postanowiłeś działać na własną rękę. Na dokładkę całkowicie niepotrzebnie. Czyszczenie płyty? Masz fantazję ;-). No, ale trudno. Stało się. 

 

Przydałby się tester socketu, nie wiem co tu jeszcze można napisać...

Odnośnik do komentarza

Laptop strasznie głośno chodził i się przegrzewał, więc chciałem zmienić pastę, której zresztą praktycznie nie było.

 

Znalazłem też miejsce skąd wyleciało to czarne coś, ale kombinuje jak to przylutować, bo to jest mniejsze niż łepek od zapałki.

 

Na płcie to wygląda tak:

a7f628f6bf.png

 

To szare to miejsce gdzie trzeba przylutować. Muszę więc uważać, by te 3 luty nie stykały się ze sobą, czy ważne tylko, by luty nie stykały się z innymi komponentami płyty?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...