Skocz do zawartości

Koniec wsparcia dla XP - wybór systemu operacyjnego


sumzor

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem starszą osobą[pod70-tkę].

 

Korzystam dosyć sprawnie ze starego komputera [RAM 2GB,Intel Pentium 4 CPU 3.000Hz,ATI Radeon9550/X1050 Series] z zystemem XP Profesional.

 

W związku z zapowiedzianym zaprzestaniem obsługi systemu Xp chciałbym podjąć jakąś decyzję tzn czy:

 

1.Pozostać przy systemie Xp.Radzę sobie w nim b.dobrze a parammetry komputera są dla mnie wystarczjące lecz nie wiem czy zaprzestanie obsługi nie utrudni czy wręcz uniemożliwi korzystania z Xp.

 

2.Zakupić komputer o wyższych parametrach i zainstalować Windows 7 [komputery z zainstalowaną siódemką nie są już w handlu dostępne]

 

3.Zakupić komputer z zainstalowanym Windowsem 8 [przed tym mnie wszyscy znajomi przestrzegają, że b.trudno będzie starszej osobie się przestawić] 

 

 

Ponieważ mam do Pani opinii ogromne zaufanie proszę o radę, który z wariantów wybrać [a może zaproponuje mi Pani jeszcze inne rozwiązanie]

Odnośnik do komentarza
Pomoc jest darmowa, ale proszę rozważ przekazanie dotacji na utrzymanie serwisu: klik.

sumzor, trudno mi jest odpowiedzieć na Twoje pytanie. Jest tu w Twojej wypowiedzi zaprzęgnięty element ponoszenia kosztów finansowych, a ja nie chcę nikogo narazić na niechciane wydatki używając tonu autorytatywnego. Ujmę to w ten sposób:

 

1. Wyraźnie sugeruję w przyklejonym temacie, że należy się zainteresować przeskokiem na nowy system, by mieć spokojne życie bez obaw, że nie ma łat bezpieczeństwa. Oczywiście, wygaśniecie supportu nie spowoduje, że XP przestanie działać, on po prostu stanie się miną bezpieczeństwa, która zostanie z pewnością wykorzystana, tylko na razie nie wiadomo w jaki sposób i kto wyląduje na lodzie. Predykcje:

 

Cybercriminals "saving up" wave of Windows XP attacks for when Microsoft stops support

The Risk of Running Windows XP After Support Ends April 2014

 

Nie wątpię jednak, że horda wiernych użytkowników XP nie zechce się poddać i uspokojona faktem, że system "działa" nie weźmie tego dostatecznie serio. Potem będzie rzucanie się na antywirusy i inne oprogramowanie, by "załatać" to do czego już łat nie ma.

 

2. Wybór systemu (Windows 7 lub Windows 8.1) pozostawiam już użytkownikowi. Nie mogę podjąć za użytkownika tak istotnej decyzji, która wpłynie na jego niezadowolenie i późniejszą chęć ponownej wymiany systemu. Windows 8.1 można w pewnym sensie zrozumieć jako "ulepszony Windows 7", sfera Desktopu to po prostu modyfikacja. Występuje jednak ten nowy kaflowy system, a podobanie się tego / wygoda użytkowa budzi ambiwalentne odczucia: jedni są zachwyceni, inni tego nie trawią. Zaznaczę tylko, że w Windows 8.1 jest nowa opcja, która pozwala wchodzić od razu na Pulpit, bez przejścia przez ten nowy ekran startowy. Musisz oglądnąć opisy Windows 8.1 samodzielnie, by zdecydować czy to Cię w ogóle interesuje.

 

Niezależnie od rodzaju wybranego systemu szok użytkowy nastąpi, bo siła przywyczajenia jest wielka. To są bardzo różne systemy od XP. Pamiętam swój pierwszy przeskok z XP na Vista, stare nawyki z XP mi bruździły, ale się dało to pokonać. Dziś moim podstawowym systemem jest Windows 7 i nie wyobrażam sobie cofnięcia do XP.

Aczkolwiek, zależy jeszcze w jaki sposób użytkownik biega po systemie. Samo siedzenie na Pulpicie i uruchamianie prostych aplikacji to ten sam schemat i nie trzeba się aż tak dużo "uczyć", reszta po prostu pozostanie dla użytkownika "nieznana", tak jak to było wcześniej na XP.

 

3. Twój obecny komputer powinien uciągnąć nowszy system i może tu nie trzeba kupować jeszcze żadnego nowego sprzętu (tylko ewentualnie dysk instalacyjny nowego systemu, który posłuży także do późniejszych instalacji), w spokoju doczekać z grubszymi wydatkami do innego czasu. Jak podałam w temacie przyklejonym, zgodność sprzętową obecnego komputera możesz sprawdzić darmowymi narzędziami. Dodatkowo, jeśli Twoje działania w systemie są skromne, w rozumieniu: poczta / przeglądanie internetu / office / fakturki etc., a nie ciągoty gracza i inne intensywne akcje wyciskające zasoby, to widziany tu komputer wystarczy.

 

 

 

.

Odnośnik do komentarza

Bardzo serdecznie dziękuję za wyczerpującą odpowidź.Chciałbym jeszcze poczytać a nie wiem [cytuję Twoją wypowiedź]: "Wyraźnie sugeruję w przyklejonym temacie, że należy się zainteresować przeskokiem na nowy system",gdzie szukać owego przyklejonego tematu.

Zrozumiałem,że nie ma potrzeby natychmiastowego zmiany systemu,ale należy się tematem zainteresować.Np.pobróbować siódemkę lub ósemkę [8.1] u znajomych użytkowników tych systemów i wówczas w oparciu o w oparciu o własny gust dobrać stosowny system[tu skłaniam się do opcji wymiany sprzętu wraz ze zmianą systemu].Jeszcze raz dziękuję.

Odnośnik do komentarza

[cytuję Twoją wypowiedź]: "Wyraźnie sugeruję w przyklejonym temacie, że należy się zainteresować przeskokiem na nowy system",gdzie szukać owego przyklejonego tematu.

Chodzi o ten wątek: KLIK. Sądziłam, że to czytałeś.

 

 

Zrozumiałem,że nie ma potrzeby natychmiastowego zmiany systemu,ale należy się tematem zainteresować.Np.pobróbować siódemkę lub ósemkę [8.1] u znajomych użytkowników tych systemów i wówczas w oparciu o w oparciu o własny gust dobrać stosowny system[tu skłaniam się do opcji wymiany sprzętu wraz ze zmianą systemu].Jeszcze raz dziękuję.

Oczywiście jeszcze trochę czasu jest i sprawdzenie innych systemów u znajomych to dobry test, ale konkretne decyzje należy podjąć przed 8 kwietnia.

 

 

 

.

Odnośnik do komentarza

Przede wszystkim radzę zachować spokój. Brak wsparcia ze strony MS nie oznacza, że XP natychmiast przestanie działać.

Inwestowanie w nowy system w wersji OEM do starego komputera, to wyrzucanie pieniędzy w błoto. W każdej chwili może się przydarzyć na tyle poważna awaria sprzętowa, że naprawa będzie nieopłacalna, a posiadanego systemu nie można legalnie przenieść na nowy sprzęt. Oczywiście da się to w jakiś sposób obejść ale jednak narusza to postanowienia licencji.

Trzeba pamiętać, że poprawki łatają już istniejące luki w systemie, więc brak wsparcia nie będzie powodował nowych zagrożeń, a jedynie nie naprawi starych. Również malejąca popularność XP sprawi, że będzie coraz mniej chętnych do poszukiwania tych jeszcze nieodkrytych.

Tak więc moja rada: dopóki sprzęt działa i nie ma konieczności stosowania softu niobsługiwanego przez XP lepiej pozostać przy staruszku, odkładając tymczasem pieniądze na nowy hardware i system.

 

PS. Gdybym musiał się przesiadać na Windows 8 to poważnie rozważałbym alternatywę w postaci np. Ubuntu. Jeśli już koniecznie muszę zmieniać nawyki, to niech to chociaż nie kosztuje :)

Odnośnik do komentarza

Inwestowanie w nowy system w wersji OEM do starego komputera, to wyrzucanie pieniędzy w błoto

 

Ten cytat choć nie czuję się fachowcem najbardziej odpowiada mojemu systemowi myślenia.Zatem decyduję się na napozostanie na jakiś

czas przy Xp tj. jest do czasu aż zapoznam się z siódemką i ósemką [8,1],ale wybierając system połączę go z wymianą sprzętu.Za wszystkie porady i poświęcony mi czas serdecznie dziękuję.

Odnośnik do komentarza

Ja tylko uściślę co miałam na myśli mówiąc "tylko ewentualnie dysk instalacyjny nowego systemu, który posłuży także do późniejszych instalacji" (w domyśle: na innym sprzęcie). Ten fragment:

 

Inwestowanie w nowy system w wersji OEM do starego komputera, to wyrzucanie pieniędzy w błoto. W każdej chwili może się przydarzyć na tyle poważna awaria sprzętowa, że naprawa będzie nieopłacalna, a posiadanego systemu nie można legalnie przenieść na nowy sprzęt. Oczywiście da się to w jakiś sposób obejść ale jednak narusza to postanowienia licencji.

... nie jest już aktualny dla najnowszej generacji. Licencja OEM (Windows 8 / 8.1) została zmieniona, nowa "Licencja na użytek osobisty" dopuszcza instalację na dowolnym komputerze użytku osobistego (w tym na wirtualnej maszynie) i przenoszenie na inny sprzęt: KLIK / KLIK / KLIK. Nośnik można więc kupić raz, a sprzęt sobie w przyszłości wymieniać.

 

Stare zasady licencjonowania dotyczą ciągle Windows 7.

 

 

.

Odnośnik do komentarza

@picasso Potwierdza się znana prawda, że Twoje forum jest nieprzebranym źródłem wiedzy, za co jestem niezmiernie wdzięczny. Nowa polityka MS wygląda na radykalną próbę zawalczenia o klientów dla najnowszego systemu. 

Jednak ja wyraźnie podkreśliłem, że 8 nie biorę pod uwagę, a Belfegor wprost sugerował migrację do W7. Także autor wątku raczej skłaniał się ku temu systemowi, więc moja powyższa opinia ciągle pozostaje aktualna.

Odnośnik do komentarza

Microsoft przedłużył wsparcie dla Windowsa XP (14 lipca 2015)

 

Przedłużona zostanie ochrona poprzez program Microsoft Security Essentials (dla użytkowników prywatnych), a także System Center Endpoint Protection, Forefront Client Security, Forefront Endpoint Protection i Windows Intune (dla instytucji).

 

Może się jeszcze M$ rozkęci z tym przedłużaniem.

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Dziękuję wszystkim za porady.Podjąłem decyzję.Kupiłem nowy komputer o zdecydowanie lepszych parametrach z zainstalowanym W7.

Moje obawy,że będę miał problemy z przejściem z Xp na W7 nie sprawdziły się.Pracuję na W7 trzeci tydzień i nie mam z nim żadnych

problemów.Wszystkim,którzy mają podobne rozterki gorąco polecam W7.Nie taki diabeł straszny.

Odnośnik do komentarza
  • 2 miesiące temu...

Też nie jestem młodą osobą , komputer odziedziczyłem po dziecku które naście lat temu czmychnęło do Anglii.

Wiedzę o komputerze nabywałem z internetu i stosowałem się do wszystkich zaleceń.

Antywirusy,zapory, usprawniacze systemu itd. itp.Wystrzegałem się "dziwnych "stron, wszelkich torrentów i ściągania czegokolwiek .

I co trochę  jak nie wirus to inne badziewie ,nawet musiałem korzystać z pomocy Picasso.

Az kiedyś postanowiłem zobaczyć co to będzie jak odinstaluję wszystkie programy zabezpieczające, wyłączyłem tez wszelkie aktualizacje, przywracanie systemu, niepotrzebne usługi (wg wskazań Picasso) .

Zainstalowałem lżejsza przeglądarkę SR-ware Iron.

No i Eureka ! Komputer śmiga aż miło.Sciągam filmy z torrentów ,chodzę po stronach jakich tylko chcę.

Jedyna profilaktyka to nie otwieranie nieznanych maili i od czasu do czasu skanowanie Malwarebytes(znalazł ze dwa razy jakiegoś PUP optional i go usunął).

Można powiedzieć ze od pięciu lat nie korzystam z żadnego wsparcia dla XP-ka i od tego czasu nie mam problemu z wirusami.

Dziwne to co najmniej i ciekawe choć niezbyt pouczające.

Jedynym wsparciem jest dla mnie i komputera To forum choć jak widać nie do wszystkich zaleceń się stosuję.

 

Odnośnik do komentarza

Co do windowsa XP i windowsa 7 to potwierdzam to co powiedział sumzor. Nie taki diabeł straszny.... Dla tych, którzy mają windows XP i zastanawiają się jak będzie na windowsie 7 to w oparciu o swoje doświadczenie powiem tak: pół życia spędziłem na XP, z pomocą Picasso system miałem ok 6 lat bez przeinstalowania, przyzwyczaiłem się do niego bardzo mocno i też miałem obawy - jak to będzie na windowsie 7. Po przejściu na windows 7 - zaskoczyłem się. Nie było żadnych problemów(!), nie ma błędów(!), nie ma blue-screenów(!), system jest stabilny, nie ma ciągłych problemów ze sterownikami, nie muszę szukać płyty z windowsem za każdym razem jak coś zmieniam/kombinuję/grzebię w opcjach itp... - myślę, że jeśli ktoś spędził pół życia na XP i przejdzie na windows 7 - nie będzie żałował. Na pewno mu się spodoba :) Polecam!

Myślę, że z windowsem 7 Microsoft może mieć taki sam problem jak z XP, że ludzie nie będą chcieli z niego rezygnować. Na dzień dzisiejszy - nie wiem co mogłoby mnie zmusić do przejścia na następny windows... myślę, że dopiero wyłączenie supportu mogłoby to zrobić.

Odnośnik do komentarza

Też uważam Windows 7 za całkiem udany system. Problem w tym, że migracja wiąże się z poniesieniem kosztów na upgrade sprzętu i systemu. Dlatego planując zakup nowego sprzętu warto brać go pod uwagę (cena OS-a jest stosunkowo niewielkim procentem zestawu). Natomiast próbując przedłużyć żywot starszego sprzętu warto rozważyć któregoś Linuksa z lekkim środowiskiem graficznym np. Xfce. Osoby obawiające się, czy sobie poradzą w zupełnie nowym środowisku uspokoić powinien fakt, że miliony użytkowników całkiem spokojnie radzą sobie po przejściu na Androida (często nawet nie mając świadomości, że jest oparty na jądrze Linuksa).

Odnośnik do komentarza

Z ciekawostek, to "ożył" projekt ReactOS, systemu open-source, który ma być darmową alternatywą dla Windows (system nie oparty na Unixie, faza alfa=nie do normalnego użytku). Jest to dość ciekawy projekt i warto go obserwować. Ci sami autorzy pracują również nad projektem systemu w chmurze Thorium Core. Więcej na kickstarterze https://www.kickstarter.com/projects/thorium/thorium-core-cloud-desktop

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Wsparcie dla XP zakończyło się. Jeżeli ktoś chciałby poeksperymentować z różnymi odmianami Linuksa to może zerknąć na:
 
- Debian
- Fedora
- Ubuntu
  - dla starych maszyn, które ledwie zipią, odmiana Ubuntu - Lubuntu
- Linux Mint
- Zorin
  - dla wiekowego sprzetu Zorin OS 8 Lite

Edytowane przez muzyk75
Podobne tematy połączone. //picasso
Odnośnik do komentarza

Już takie "eksperymenty" przeprowadzałem. To było jakieś 6 lat temu - właśnie skończyłem składać komputer i nie mogłem zainstalować ikspeka, bo nie miałem zintegrowanych z nośnikiem instalacyjnym sterowników SATA.

 

Postanowiłem więc zaopatrzyć się w jedną z dystrybucji pingwina.

 

Krótko i na temat? Nigdy w życiu żadnych linuksów.

 

A to nie mogłem połączyć się z internetem (bo szwankował soft do modemu) a to nie wystartowało środowisko graficzne (bo nowa wersja drajwerów odmówiła współpracy), że nie wspomnę o ohydnych fontach i ulubionych programach, których linuksowych wersji zwyczajnie nikt nie opracował.

 

Linux niech se siedzi tam, gdzie cały tabun fachowców go dopieszczał - w ruterach, telefonach, tabletach, bądź w zastosowaniach, w których od zawsze sprawdza się znakomicie, czyli w serwerach pocztowych i www.

 

Osobiście czasem posługuję się jakimś linuchem do diagnostyki. Ale tylko i wyłącznie w tym celu.

 

Jak dla mnie jedyną alternatywą po Windowsie XP jest siódemka. Oczywiście przesiadka będzie wymagała kilkusetzłotowej inwestycji w sam system i pewnie w sprzęt (RAM, procesor, szybszy HDD). Ale, Szanowni Czytelnicy Tych Słów, to będą dobrze ulokowane pieniądze.

 

Oczywiście na przestrzeni sześciu lat pewnie sporo rzeczy się zmieniło, jak mniemam sporo na lepsze ale pewne, związane z naturą tego sytemu pozostaną nie ruszone.

 

Można za darmo pobrać płytkę instalacyjną i cieszyć się tym, co mamy a potem spędzić niezliczone godziny na rozwiązywaniu problemów, których Winda po prostu nie notuje.

 

Polecam lekturę nieco starego już wprawdzie ale jakże ciekawego artykułu

Odnośnik do komentarza

Dwa tygodnie temu zainstalowałem Lubuntu na 9 letnim laptopie z procesorem Intel Celeron 1.4; 1 GB RAM; 60 GB dysk twardy; karta graficzna zintegrowana. Komputer dodatkowo ma uszkodzoną głowicę dysku twardego - raz wystartuje normalnie innym razem po 10 - 15 minutach.

 

Z instalacją z płyty nie ma żadnych problemów. Kreator sam wszystko robi, dostępny jest język polski.

 

 Zużycie RAMu 120 MB, z podłączeniem do internetu żadnych problemów. Sterowniki wszystkie działają ( laptop wyprodukowany w 2005 roku ). Jeżeli chodzi o grafikę to jest podobna do tej z XP.

 

 Muzyka z MP3 jest odtwarzana bez problemów, filmy na YouTube także. Jedyny problem jaki odnotowałem to odtwarzanie filmów z płyt DVD. Dźwięk jest spóźniony w stosunku do odtwarzanego obrazu. Na XP odtwarzany film z DVD co jakiś czas się zawieszał. Problemu nie ma także z czytaniem tabelek z danymi zapisanych w Exelu na Windzie - to akurat pozytywne zaskoczenie.

 

Teraz będę testował ZORIN OS 8 LITE, zobaczę co z tego wyjdzie.

 

@artus72 - 6 lat to długi okres czasu i wiele się w pingwinolandzie zmieniło. Sam zabierałem się ok. 4 miesięcy do testowania alternatywnych OS, bo nie miałem do nich przekonania. Jak na razie nie jest źle.

 

Pisałem ten temat z myślą o posiadaczach starego sprzętu. XP ma już ponad 10 lat i komputery na których jest używany do najnowszych i najszybszych już nie należą.

Odnośnik do komentarza

Dla zainteresowanych Ubuntu Instalator WUBI

 

Wubi to niewielki instalator pozwalający na nieskomplikowane zainstalowanie linuksowej dystrybucji Ubuntu z poziomu systemu Windows, w sposób podobny jak w przypadku zwykłych programów. Nie trzeba samodzielnie tworzyć i ustawiać nowych partycji, nie trzeba pobierać obrazu systemu i nagrywać na płytę, wystarczy w systemie Windows uruchomić Wubi, aby mieć drugi system operacyjny

 

old ver klik

poradniki: klik, klik

 

do tego WINE / APP

 

Wine (akronim rekurencyjny od słów "Wine is not an emulator") – oprogramowanie umożliwiające wykonywanie

 aplikacji przeznaczonych dla Microsoft Windows w środowisku systemu operacyjnego klasy Unix (Linux, Solaris, FreeBSD).

Przy pomocy bibliotek Wine można również przenosić niektóre aplikacje systemu Windows do natywnych plików binarnych systemu Unix.

 

Potestować zawsze warto, nawet gdy mi nie zawsze wychodziło to nie poddawałem się od razu / poddać się można z braku czasu :) a do dziś mistrzem dystrybucji linuxa nie jestem :lol:

 

MUZYK, a próbowałeś kiedyś Ubuntu Mini Remix? Próbowałem go odpalić w MobaLiveCD ale uruchamiał się dłużej niż distro Ubuntu :lol: więc po 15 minutach mielenia zrezygnowałem. Przymierzam się jeszcze do ReactOS

 

ReactOS – projekt mający na celu stworzenie systemu operacyjnego funkcjonalnie równoważnego

z Microsoft Windows NT i 2000. W założeniach jest możliwość korzystania z aplikacji i

sterowników Windows, aplikacji OS/2, Java i POSIX. Projekt jest we wczesnej fazie rozwoju.

 ReactOS został napisany w C, a niektóre elementy, jak ReactOS Explorer w C++. ReactOS nie jest klonem Windows.

 

ReactOS® is a free open source operating system based on the best

design principles found in the Windows NT® architecture

(Windows versions such as Windows XP, Windows 7, Windows Server 2012 are built on Windows NT architecture). Written completely from scratch,

 ReactOS is not a Linux based system, and shares none of the UNIX architecture.

Odnośnik do komentarza

Dla starszych komputerów proponuję Windows 7 Starter

Kpisz sobie, prawda? W przeciwnym razie to jawne zachęcanie do piractwa:

 

System Windows 7 Starter występuje tylko jako oprogramowanie wstępnie zainstalowane - zazwyczaj na komputerach typu netbook - nie można więc go kupić ani zainstalować samodzielnie.

Odnośnik do komentarza

@KolegaDydusa, dzięki za WUBI - nie wiedziałem o nim wcześniej. Inne OS, które opisałem w pierwszym poscie, też tym można instalować?
 
ReactOS - jak już wyjdzie wersja finalna to warto obadać ten system.
 
Ubuntu Mini Remix - nie próbowałem.
 
Jest jeszcze jeden ciekawy system Qubes  , na razie w fazie rozwojowej. 20.04.2014 ukazała się najnowsza wersja Qubes OS R2 rc1.
System ma bardzo duże wymagania jeżeli chodzi o sprzęt i jest pisany przez polkę Joannę Rutkowskąblog

Odnośnik do komentarza

@ artus72

 

nie zgodzę się z Tobą. Pewnie 6 lat dużo zmieniło w linuxach. Moim zdaniem najbardziej zbliżony do Windy jest Ubuntu. Niektórym może nie pasować szata graficzna, etc. co można bez problemu zmienić. Wystarczy chceć, bo to nie jest trudne.

 

ReactOS - dobrze, że projekt się ożywił, choć do wersji finalnej minie pewnie jeszcze wiele miesięcy.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...