Skocz do zawartości

maggreg

Użytkownicy
  • Postów

    649
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez maggreg

  1. HP i inni producenci mieli tego typu aplikacje/partycje diagnostyczne na długo przed wprowadzeniem efi więc nie jest to warunek konieczny.

    Oczywiście można wprowadzić swoje narzędzia, nie konieczne muszą się one znaleźć wewnątrz firmware - mogą być odpalane jako samodzielne "byty".

    Wszystkie loadery windowsa, linuxa również osx startujące z efi są takimi aplikacjami, często można też spotkać konsolę efi która zawiera wiele wbudowanych komend, pozwala pisać skrypty z ich użyciem czy też odpalanie zewnętrznych aplikacji efi, często konsoli towarzyszy zestaw drobnych narzędzi rozszerzających funkcjonowanie tych wbudowanych choćby o obsługę sieci.

    Również większość narzędzi do obsługi biosów (flash, dmi, firmware itp.) ma swoje odpowiedniki efi, producenci serwerów często wykorzystują właśnie taką drogę updatu/konfiguracji sprzętu.

     

    pzdr

  2. W takim razie nie zawracaj sobie głowy, uefi to raczej możliwości dla producentów sprzętu w większości wykorzystywane dla ograniczenia możliwości operacji/modyfikacji przez użytkownika.

    Jeżeli firmware komputera wspiera uefi to niezależnie od sposobu uruchamiania systemów właśnie taki fw kontroluje komputer, start w trybie bios umożliwia jeden z modułów uefi określany jako csm -można powiedzieć, że jest to emulacja bios w trybie efi choć byłoby to mylące i sugerowało pewien nakład potrzebny na emulację.

    Z punktu widzenia zwykłego użytkownika są dwie funkcjonalności które mogą przemawiać za użyciem trybu efi - pierwsza to możliwość ominięcia inicjowania pewnej grupy sterowników sprzętowych podczas startu komputera co przyspiesza start systemów, zwłaszcza uruchamianych z szybkich nośników ssd - minusem jest wykluczenie trybu csm a więc pozbawienie się wielu możliwości (wiele narzędzi stratowanych z cd bądź usb nie wystartuje w trybie efi, nie da się odpalić systemów 32bit w tym choćby opartych o takie winpe) dlatego jeżeli nie restartujesz systemu 50x dziennie fastboot jest raczej ograniczeniem.

    Druga opcja to możliwość wystartowania systemu z dysku skonfigurowanego w trybie GPT, tryb gpt pozwala na wygodne użycie dużych dysków (2TB i powyżej) bez odwoływania się do dodatkowych narzędzi, dodatkowo można użyć 128 wolumenów prostych (partycji podstawowych) w przeciwieństwie do 4 dla dysków MBR. Swoją drogą gpt dałoby się wprowadzić bez przechodzenia na strukturę uefi  ale ponieważ jest to główny ficzer dla typowych użytkowników postanowiono wykorzystać go dla uzasadnienia potrzeby wprowadzenia uefi (i przy okazji przemycenia nie koniecznie przyjaznych użytkownikom opcji np. safeboot).

     

    pzdr 

  3. Czego konkretnie oczekujesz od UEFI?

    W Windows 7 systeminfo nie pokazuje trybu bios - taka opcja dostępna jest od win 8.
    Najprościej zweryfikować przez menedżera dysków, musi byś widoczna partycja o identyfikatorze efi (ew. partycja fat32 z katalogiem efi jeżeli ktoś kombinował z jakąś nietypową instalacją).
    Można też przeszukać log instalacji systemu, powinien być w katalogu panther, powinien zawierać informację w jakim trybie postawiono system.
    W końcu można sięgnąć po zewnętrzne narzędzia np. darmowy HWInfo.

    pzdr

  4. Skromna lista i rzeczywiście nie widać na niej żadnych oznak USB3, spróbuj wygenerować raport z wlączonymi wszystkimi opcjami "display" z podłączonym urządzeniem do portu usb3.

    Trochę dziwne przypisanie hubów, z reguły nr portów i hubów powinny się pokrywać z tym co widzimy w zakładce "device" -1 (dla nr. huba).

    Czy koncentrator w menedżerze urządzeń przedstawia się jako sprzęt intela (vendor 8086), być może tylko phy jest od intela ale czip innej firmy (via, etron itp.)?

    Na pewno nie ma w biosie funkcji xhci?

    Aktualizowałeś bios? Na stronie jest dostępna wersja 47.

     

    edit

    dla linuxa powinieneś mieć coś w ten deseń:

    00:14.0 USB controller: Intel Corporation ValleyView USB xHCI Host Controller (rev 0c)

    Subsystem: Lenovo Device 3905

    Kernel driver in use: xhci_hcd

     

    edit2

    Oczywiście drzewo USB można przejrzeć również programami typu aida czy darmowy hwinfo:

    http://www.hwinfo.com/

    albo dedykowaną pchełką:

    http://www.uwe-sieber.de/usbtreeview_e.html

     

    pzdr

  5. W przypadku dziesiątki aktywacja sprowadza się do zapisania profilu sprzętowego na serwerze MS, w tej chwili aby taki profil został utworzony należy przeprowadzić uprawnioną aktualizację, jeżeli aktualizacja była uprawniona serwer zapamięta profil sprzętowy i (o ile nie zajdzie zmiana sprzętu) system będzie się reaktywował przy każdej następnej instalacji (nie potrzeba nawet klucza).

    W związku z powyższym logicznym jest, że sprzęt na którym taka operacja nie była przeprowadzona nie posiada odpowiedniego profilu a przywrócenie systemu z innej maszyny takowego nie wygeneruje.

    Aktywację należy w tej chwili rozumieć bardziej jako zezwolenie sprzętowi na uruchomienia danego systemu niż samemu systemowi (wcześniej też tak było ale istnienie indywidualnego klucza niejako odwracało sytuację).

     

    Podsumowując - musisz przeprowadzić aktualizację na nowym sprzęcie, jeżeli będzie udana i system się można będzie przywrócić na nim system ze starego sprzetu.

    Teoretycznie powinien się sam aktywować w praktyce (widziałem wpisy sugerujące problemy z aktywacją nawet jak sprzęt zapisał już swój profil) polecam zrobić kopię pliku tokens.dat z nowego sprzętu i ew. podmienić po przywróceniu "starego" systemu.

     

    Klucz produktu na razie nie ma żadnego znaczenia, użytkownicy dostają klucze z wspólnej puli które się powtarzają (nie są to klucze indywidualne) i służą raczej do wyboru edycji przy instalacji niż do aktywacji systemu.

     

    Instalacja, konfiguracja systemu i wszelkich aplikacji zajmie znowu caly dzien...

    Tutaj niestety można sypać tyko frazesami typu:

    "mądry Polak po szkodzie", "lepiej najpierw trzy razy zmierzyć zanim się przytnie" itp. itd. czyli trzeba było zadawać pytania przed całą operacją, proponuję wyciągnąć naukę z samego faktu jak i procedury a frustracja przerodzi się w wartość dodaną.

     

    pzdr

  6. Przy okazji USB3 może być powodem dla którego system nie potrafi uruchomić winpe, należy takie coś odpalać z usb2.0 choć pewnie w tablecie nie masz dużego wyboru.

    Niestety tablet nie ułatwia zadania a wystarczyłaby obligatoryjna obsługa bluetooth przez biosy takich urządzeń.

    Pewnie trzeba go rozebrać, odpiąć baterię i baterię (zresetować cmos) wtedy obsługa usb powinna wrócić - swoją drogą powinna być jakaś opcja z kombinacją klawiszy power i volume wejścia do biosu albo recovery.

    Podaj model tabletu może mi coś mignie na jakimś forum.

     

    ps.

    Mogło być gorzej, mój tablet (dualboot win+android) leży martwy i czeka na programator który poradzi sobie z SPI 1.8V :).

     

    pzdr

  7. Nie wiem czy to miejsce na tutoriale jak używac bcdedit itp. można to znaleźć w sieci - również na tym forum wielokrotnie się przewijało.

    Napiszę tylko, że przy edycji ścieżki w bcdedit można się posługiwać konwencją dysk/partycja co uwalnia nas od pilnowania punktów montowania które mogą być zmienne między systemami (wliczając w to winpe).

    Zapis w tym przypadku wygląda mniej więcej tak:

    @bcdedit /set {uuid} device partition=\device\harddisk0\partition2

    @bcdedit /set {uuid} osdevice partition=\device\harddisk0\partition2

    przy czym dyski liczymy od 0 a partycje od 1.

    W {uuid} oczywiście wstawiamy właściwy identyfikator dla obrabianej pozycji.

     

    Jeżeli linia komend nas "przeraża" możemy też posłużyć się np. narzędziem bootice i użyć wbudowanego edytora.

     

    pzdr

  8. Klucze są publicznie znane, wszyscy dostają je z jednej puli, co innego profil sprzętowy do aktywacji, żeby go uzyskać (żeby zapisał się na serwerze MS) musisz przejść proces aktualizacji.

    Skoro system nie może "dobrać" się do partycji w windowsem to mogą istnieć dwie przyczyny, wpisy w bcd mają nieprawidłowo ustawiony fokus (spróbować poprawić ręcznie) albo sprzęt ma na tyle nietypowy kontroler że win10 nie potrafi znaleźć prawidłowego sterownika do kontrolera dysku (spróbować dodać sterownik do obrazu offline).

     

    pzdr


  9. bcdedit.exe /displayorder {b680fcfd-eb98-11e3-9705-bbda7d6a5d5b} /addlast
    bcdedit.exe /displayorder {b680fd02-eb98-11e3-9705-bbda7d6a5d5b} /addlast
    bcdedit.exe /set {bootmgr} timeout 30


    Powyższe powinno Ci dodać do menu rozruchu dwie instancje windows recovery obecne na Twoim dysku, przynajmniej jedna z nich powinna umożliwić przywrócenie systemu z właściwej partycji.
    Jeżeli nie to i tak będzie potrzebne uruchomienie winpe celem ręcznego przywrócenia, jeżeli którykolwiek z tych zestawów się odpali należy w nim uruchomić konsolę - odpowiednią opcją bądź kombinacją klawiszy SHIFT+F10.
    Do przywrócenia obrazu służy komenda:

    Dism /apply-image /imagefile:N:\Images\my-windows-partition.wim /index:1 /ApplyDir:C:\

    Oczywiście dobrze byłoby sformatować partycję docelową a uprzednio upewnić się pod jaką literką się zamontowała (formatowanie to w końcu operacja destrukcyjna).

    Na dysku możemy operować komendami:

    (echo lis vol )|diskpart
    (echo sel dis 0 & echo lis par )|diskpart


    W razie potrzeby można literę przypiasać

    (echo sel dis 0 & echo sel par 4 & echo ass letter=n: )|diskpart


    Formatujemy:

    (echo sel dis 0 & echo sel par 3 & echo for quick )|diskpart
    (echo sel dis 0 & echo sel vol c: & echo for quick )|diskpart

    Ja preferuję drugą formę bo przy liczeniu partycji łatwiej o pomylkę.

    pzdr
  10. Po pierwsze "tryb administratora".

    Po drugie - ścieżki ze spacjami w cudzysłów.

    Po trzecie, prodicent dał Ci indywidualne linki raczej nie do wklejania na forum publicznym, jest w nich chociażby twój klucz instalacyjny i token aktywacyjny (w katalogu store).

     

    Tak naprawdę to poza wymienionym powyżej katalogiem (choć nie musi być potrzebny) zassał bym tylko zawartość katalogu "Images" - w nim jest pelna kopa partycji z systemem co sugeruje komenda którą ją zrobiono zapisana w plikach GHOST*.BAT:

    
    Dism /Capture-Image /CaptureDir:C:\ /ImageFile:D:\Images\ThinImage.wim /Name:"myWinImage"
    
    więc można łatwo ją odwrócić przez dism (apply-image) lub imagex (apply).

     

    W katalogu jest jeszcze program do backupu/przywrócenia aktywacji pkeyuibx.exe ale o ile dobrze kojarzę nazwę programu to otwierał on jakieś podejrzane strony, bezpieczniej chyba zrobić to ręcznie.

     

    pzdr

  11. Teoretycznie możesz zmieniać zdanie co parę minut czyli w praktyce mieć zainstalowane oba systemy równolegle i w ramach tej samej maszyny to będzie działać bo nie korzystasz z obu na raz.

    Czy takie rozwiązanie przeszło by audyt to inna sprawa.

    Update Windowsa nigdy nie "rozmnaża" licencji, w przypadku gdy kupowałeś update w formie pudełka sytuacja wyglądała tak samo.

     

    pzdr

  12. Pamiętaj, że zgodnie z licencją w momencie kiedy zdecydujesz się na update do edycji 10 automatycznie rezygnujesz z używania edycji wcześniejszych.

    Nie powinieneś z takiego systemu korzystać ani na tej samej ani na innej maszynie, nie ma znaczenia czy jest to technicznie możliwe, taki system będzie nielicencjonowany.

    Tyle teorii, w praktyce - to się okarze czy takie systemy będą w jakikolwiek sposób banowane.

     

    pzdr

×
×
  • Dodaj nową pozycję...