Skocz do zawartości

bowie15

Użytkownicy
  • Postów

    40
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez bowie15

  1. W trakcie instalacji Linux Deepin doszło do skasowania partycji poprzez sformatowanie dysku. Operacja instalacji została natychmiast przerwana, ale kawa się wylała. Aktualnie na dysku 500 GB są 2 partycje, większa na której są pliki z systemem Windows 10 i mniejsza na której jest stary Linux Mint.

    Na drugim dysku jest Windows 7 z którego piszę i który uruchamia się bez problemu. Do Minta mam możliwość dostania się i uruchomienia poprzez USB z zamontowanym super_grub2_disk_hybrid_2.04s1.iso. Problemem jest W10 którego nawet dysk instalacyjny nie widzi i nie jest w stanie naprawić. Pliki na partycji są dostępne. Czy możliwa jest pomoc w naprawie i uruchomieniu W10 (bez utraty plików i programów)? 

    W załączeniu jak widać dyski w grub2 hybrid i zarządzaniu komputerem

    1.jpg 2.jpg
  2. Dziwne to uszkodzenie. 

    Wgrywałeś nowy BIOS? 

     

    Co do działania systemu na innej płycie to można zawsze spróbować uaktualnić sterowniki do chipsetu i ew. kontrolera dysku. Powinno to wystarczyć. 

    Myślałem nad aktualizacją Biosu ale można to zrobić albo poprzez Windowsa (nie działa) albo przez stację dyskietek (nie mam ani stacji ani dyskietki - takie czasy).

    Czy system wystartuje jeśli są różne sterowniki chipsetu (nowsze wersje)?

  3. Witam, mam problem z komputerem na powyższej płycie głównej. Przestał się uruchamiać system Vista - zatrzymuje się na pasku ładowania (kilka przejść a potem stop). Nie działa żaden z trybów awaryjnych - tak jak wyżej - pasek i stop. Próba bootowania z płyty Visty - jak wyżej. Próba bootowania z każdej innej płyty z każdym dowolnym systemem (Windowsy, Linuxy, płyty ratunkowe i do partycjonowania) - jak wyżej. Jedyne co się uruchomiły to UBCD i Hirens- tu przeprowadzono testy pamięci, dysku i skanowanie programem antywirusowym (oprócz drobnostek znalezionych przez antywira wszystko OK). 

    Po drodze było: wymiana zasilacza na na pewno sprawny, usunięcie wszystkich kart typu grafika, sieć, telewizyjna, wymiana pamięci, pasty na chipsecie i procesorze - bez efektu. Bez dysku również żadna płyta nie startuje.

    Została tylko płyta główna, która wizualnie wygląda Ok, a przynajmniej kondensatory. Więcej pomysłów brak. I tu pojawiają się pytania: co można jeszcze w warunkach domowych sprawdzić? Jest myśl kupna nowej płyty ( z powodów znanych tylko właścicielowi zależy mu na uruchomieniu obecnego systemu ) i tu jest problem, czy wystartuje on z nowej płyty głównej? Płyty jak w tytule występują w różnych rewizjach 1,2,3,4 i nie jestem pewny czy system wstanie.

    Pozdrawiam

  4. Może trochę inaczej - przy włączonym UAC zalogowany jako administrator (wbudowane konto Administrator i konto użytkownika z prawami administratora) tracę możliwość zarządzania kontami, uruchamiania nowych programów czyli prawa administratora. WTF - gdzie szukać przyczyny?

    Czy można i jak zresetować zasady? Teoretycznie da się pracować z wyłączonym UAC, albo postawić system od nowa,  ale chciałbym załatwić ten temat choćby dla własnej wiedzy.

    Picasso życzę zdrowia.

  5. Witam, użytkownik mocno namieszał w systemie - powyłączał wszystkie usługi poprzez msconfig i pozmieniał uprawnienia na koncie administratora. Usługi są już włączone przez tryb awaryjny z wierszem polecenia, natomiast pozostał problem z uprawnieniami konta. 

    Brak możliwości wejścia w żadną z opcji w Kontach użytkownika wymagających potwierdzenia administratora (zmień nazwę, zmień typ, zarządzaj innym kontem i zmień ustawienia funkcji....). Nie można uruchomić żadnej nowej instalacji i programu np.Frst (komunikat: System Windows nie może uzyskać dostępu do określonego urządzenia, ścieżki lub pliku. Możesz nie mieć odpowiednich uprawnień aby uzyskać dostęp do elementu). Taka sama sytuacja na koncie Administrator - tu dochodzi brak dostępu do dysku C:

    system win 7 64 home premium

    Wydaje się, że najwięcej możliwości działania jest w trybie awaryjnym z wierszem polecenia - tu dał się uruchomić FRST.

    log.txt

    Addition.txt

    FRST.txt

    Shortcut.txt

  6. Witam. Tytułowy komunikat występuje np przy próbie instalacji NetFramwork 4.5, otwieranie plików exe często kończy się brakiem jakiejkolwiek akcji, są problemy z zainstalowaniem i odinstalowaniem programów. Uruchomienie Windows repair Tweaking.com skutkuje błędem "Invalid picture". Brak połączenia z siecią.

    Problemy mogą być skutkiem zawirusowania komputera z przed kilku miesięcy - było tego podobno dużo różnego typu i nie do odtworzenia dziś. Dodatkowo z powodu niemożności odinstalowania wycięto Revo uninstalerem pakiet UPC Smart Guard co może skutkować brakiem sieci.

    Próbowałem naprawy nakładkowej systemu,ale nic to nie zmieniło. Na początek załączam logi z OTL (w extras ostatnie błędy systemu) i system repair, oczekując więcej wskazówek. 

    OTL.Txt

    Extras.Txt

    SREngLOG.txt

  7. komendy: fixmbr + fixboot

     

    Niestety bez efektu

     

    Podaj skan + SMART dysku pobrane przez MHDD.

     

    Skan z MHDD:

    <3ms 1726875

    <10ms 188121

    <50ms 278

    <150ms 1

    Reszta puste.

    Smart  i EID w załączeniu

     

    Czy próba intalacji nakładkowej z płyty ma szansę usprawnić system?, czy też może jest to sprawa sprzętu - dysk, płyta, zasilacz?

    Dodatkowo niepokoi mnie zachowanie się wyświetlacza parametrów w obudowie komputera - po każdym wyłączeniu komputera "z palca" resetuje się lub całkiem znika data.

     

     

    Edit:

    Spróbowałem instalacji nakładkowej z płyty Windows Xp SP3 i ku mojemu zdziwieniu po wybraniu w pierwszym oknie opcji instalacji instalator sprawdza obecność innych wersji Windows i nie wykrywa poprzedniej wersji (pliki istnieją na dysku). Efektem tego jest brak opcji naprawy, tylko czysta instalacja. Czyżby to był koniec walki i pozostaje zrzucić dane poprzez np OTLPE i ponowna instalacja systemu???  

    post-245-0-46841600-1371150665_thumb.jpg

    post-245-0-56044500-1371150711_thumb.jpg

    post-245-0-00995100-1371150729_thumb.jpg

  8. Witam. Po wymianie baterii pojawił się problem z uruchomieniem komputera - przy ustawionym starcie z HDD zatrzymuje się na etapie "ACPI controler 9", natomiast bezproblemowo startuje z CD Rom-u. Zmiana ustawień BIOS nie przynosi efektu. Na prośbę właścicieli spróbowałem coś temu zaradzić - zacząłem od zajrzenia z płyty OTLPE na dysk i po stwierdzeniu gromadki wirusów zrobiłem: -skan dysku HDD REG (były bady), -chkdsk z opcją naprawy (długooo mielił dyskiem), skan Kaspersky Rescue Disk +OTLPE (logi w załączeniu - przy OTL nie jestem pewien dat, bo jakiś czas w biosie ustawiona była dowolka). Będę wdzięczny za sprawdzenie czy jest czysto w systemie i sugestie jak wystartować dysk najlepiej z zachowaniem danych.

    WindowsXP (SP mnie jeszcze nie znany), Płyta Gigabyte GA-965P-ds3, zasilacz Xilence Power XP450

     

    OTL.txt

    log Kaspersky.txt

  9. Nie podałeś w jakich okolicznościach pojawił się problem, czy ten system wcześniej działał czy wręcz przeciwnie, czy przed wystąpieniem problemu coś konkretnego prowadzono.

     

    Komputer koleżanki, działał ale wolno i był podejrzewany o zawirusowanie. Pad nastąpił niespodziewanie.

     

    W kwestii błędu:

    - Pierwsza myśl to ręczna naprawa obszaru rozruchowego poprzez komendy bootrec z parametrami /FixMbr, /Fixboot oraz /RebuildBcd. Aczkolwiek te zadania próbuje już wykonać automat naprawy startu.

     

    Komendy były stosowane, bez efektu

     

    O ile możliwa jakaś jego niewydolność, to jest tu prawdopodobna inna przyczyna usterki: - Typ kontrolera dysku. Wejdź do BIOS i sprawdź co jest ustawione: AHCI czy IDE. Spróbuj przestawić opozycyjnie.

     

    Błąd 0x0000007b = INACCESSIBLE BOOT DEVICE, co może być objawem ustawionego AHCI lub występowania kontrolera dysku do którego OTLPE nie ładuje sterowników.

     

    I tu kolejny problem - laptop VAIO z bardzo ubogim biosem - może czegoś nie zauważyłem, ale brak takich i wielu innych ustawień

     

    Recovery = utrata danych nie uwzględnionych w fabrycznym obrazie.

     

    Dziękuję za potwierdzenie. Robię kopie danych i spróbuję przywrócić system z partycji Recovery. Ponieważ jeszcze tego nie robiłem byłbym wdzięczny za kilka dobrych rad.

    Pozdrawiam

     

    Trochę się pozmieniało :) - po zgraniu danych programem do partycjonowania z płytki HirensBoot zrobiłem m.in checkdisk i to pomogło - była uszkodzona tablica partycji i dużo uszkodzeń plików systemowych. System działa załączam logi ... i pewnie trafię do diagnostyki infekcji.

    dominika otl1.txt

    Extras.Txt

    gmer.txt

  10. Witam. System nie startuje - uruchamia się narzędzie do naprawy systemu i komunikat, że "system Windows nie może automatycznie naprawić komputera". W szczegółach diagnostyki i naprawy jest komunikat: Nie można odnaleźć na dysku plików systemu operacyjnego" kod błędu 0x490.

    Przy próbie bootowania z OTLPE błąd 0x0000007b. Przywrócenie systemu do wcześniejszej daty nie przynosi rezultatu - trochę mnie martwi bo w wyborze punktu przywracania mam dysk lokalny (C:) (System) a system jest postawiony na D:

    Robię teraz skanowanie z Kasperski Rescue Disk szukając wirusów, ale wiem, że bez waszej pomocy sobie nie poradzę.

    Pozdrawiam

     

     

    Wirusów na tym etapie nie znaleziono. Czy mógłby ktoś łopatologicznie wyjaśnić mi układ partycji w tym laptopie? Linuxy pokazują 3 partycje: sda1-Recovery, sda2 System Reserved i to ona jest C: i zawiera folder boot oraz sda3 gdzie są wszystkie pliki użytkownika łącznie z folderem Windows. W jaki sposób mogę wykorzystać partycję Recovery do naprawy systemu "bez utraty danych"?

  11. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku 2013 dla ekipy i użytkowników forum.

     

    Chciałbym w tym temacie pociągnąć problem z jeszcze jednym komputerem z tym samym problemem czyli brakiem sieci po wirusach zeroaccess. Tu do problemu dochodzi brak zapory (żadna z prób automatu typu servicerepair i podobne nie pomogła)

     

    Pozdrawiam

    FSS.txt

    net-log.txt

  12. Daję log z FSS i liczę oraz dziękuję za cierpliwość przy sprawdzaniu i ordynacji lekarstwa :D

    Pozdrawiam

     

     

    edit

    Już po wysłaniu posta zauważyłem, że w komputerze był zainstalowany ale milczący Norton Internet Security. Przy pomocy ich narzędzia odinstalowałem ten kombajn i ...internet ruszył.

    Pomimo to proszę o zerknięcie w loga i sygnał czy coś trzeba naprawić.

    FSS.txt

  13. Witam. Tak jak większość zgłaszam się o pomoc z Ukash-em. Standardowo zablokowany ekran z komunikatem po niemiecku. Logowanie na konto użytkownika w trybie awaryjnym to samo, tak samo brak był możliwości wejścia w folder użytkownika po zalogowaniu jako administrator. Po zalogowaniu na konto administratora skan Dr.Web i usunięcie wirusa z pliku winlogon.exe. po tym już mogę się zalogować na swoje konto. System potem został uaktualniony do SP3 i zainstalowałem antywirusa MSE - poprzednio był stary AVG. Załączam logi z OTL z prośbą o analizę czy coś jeszcze pozostało - szczególnie martwi mnie ten Alternate Data Stream.

    OTL.Txt

    Extras.Txt

  14. Z usuwaniem tej infekcji nie zawsze jest łatwo i nie zawsze da się to zrobić spod działającego systemu, ale spróbować trzeba.

     

    1. Zrobione, ale już po pierwszym razie znalazł 0 - chyba nie będzie tak prosto

    2. Zrobione

    3. Zrobione

    4. Zrobione

    5. W załączeniu

    Dodatkowo w trakcie skanowania odezwał się MSE że znalazł coś, zresztą po raz kolejny w tej samej lokalizacji. Dałem usuń i folder jest pusty, ale na jak długo?

    Pozdrawiam

    OTL1.Txt

    Extras2.Txt

    historia MSE 2.txt

  15. Witam. Komputer sąsiada i proszę o nie wypominanie użycia Combofixa - to nie ja.

    Problemy zaczęły się gdy przestała działać drukarka, a wcześniej NERO 10. Więcej z właściciela nie dało się wycisnąć - nie wie dlaczego nagle ponad 2 miesiące temu zaczął instalować różne antywirusy. Ponowna instalacja drukarki i skanera kończy się błędami fabrycznych programów HP, można tylko zainstalować sterowniki i wtedy działa drukarka, ale programy do obsługi skanera itp nie. Instalator HP mówi, że sa zainstalowane, ale nie można ich uruchomić - brak podłączonego urządzenia HP.

    Przy kliknięciu prawym klawiszem uruchamia się instalacja Nero 10, klawisz Anuluj kończy komunikat i pojawia się normalne okienko.

    Na moją sugestię komputer dzisiaj był testowany KAV i był czysty. Następnie kolega użył Combofix, potem dopiero OTL i Gmer - logi w załączeniu. Dodatkowo z historii MSE zapisałem wcześniejsze próby infekcji Sality i jakiegoś trojana. Podejrzewam, że jest w systemie dużo błędów, w połowie dysk był zapełniony plikami z cytuję "plikami txt z aktualizacji", było ich podobno ponad 5000 po dwadzieścia pare MB.

    Plik z gmera jest obcięty na szerokości, czy wykonać go jeszcze raz?

    Pozdrawiam

    log.txt

    OTL.Txt

    Extras.Txt

    historia MSE.txt

  16. GMER zrobiony w nieprawidłowych warunkach, czynny sterownik wirtualnych napędów SPTD KLIK. Wszystkie logi mają jego aktywność. Porównując logi z OTL z tym, to na pewno SPTD działał przy pierwszym zestawie, w drugim zestawie go już nie ma, ale skoro GMER nadal notuje te czynności, to pewnie był system po usunięciu SPTD bez restartu (sterownik nadal jest czynny w pamięci).

    Rzeczywiście pierwszy log był robiony bez usuniętego sterownika SPTD - w ostatnim na pewno był usuwany poprzez SPTDinst.

    Interesuje mnie czy w zakres pierwszej naprawy wchodziła wymiana wszystkich haseł dostępowych. Jeśli nie, samo czyszczenie zmodyfikowanych plików to za mało i jest spodziewany nawrót.

    Tak, hasła zostały zmienione, dodatkowo wprowadziłem parę modyfikacji.

    Cóż, ja tu prędzej widzę spółkę COMODO + DefenseWall jako potencjalną przyczynę.
    Nawet rozważam czy tu przypadkiem owego "rootkita" nie wyprodukowały wspólnie DefanseWall z Comodo. Oba posiadają silne mechanizmy hookowania. Co więcej, mówisz coś takiego: "Nie mam loga z usunięcia wirusa, bo po przeinstalowaniu zniknął" = czyli mam rozumieć że na dokładkę była to reinstalacja COMODO?
    Tu mogą mieć coś do rzeczy DefenseWall i COMODO.

    Comodo pojawił się po fakcie-najpierw było zwolnienie pracy i długie uruchamianie. Do tego czasu jechałem na DW bez antywirusa.

    Gdy zaczęły się problemy z serwisami zainstalowałem Comodo i zrobiłem skan systemu - trwał b.długo i nic nie znalazł. Ponieważ już wiedziałem co siedzi w serwisach puściłem jeszcze skan Kasperskim i on znalazł to co w załączonym raporcie (przepraszam, że nie załączyłem go wcześniej ale się zawieruszył). skan kasperskivrt.txtTo nie zmieniło pracy systemu więc spróbowałem z Combofixem - jak wiesz bez skutku.

    Ponieważ nie znam się tak jak ty widząc takie zapisy

     

    ---- Processes - GMER 1.0.15 ----

     

    Library C:\Program (*** hidden *** ) @ C:\WINDOWS\Explorer.EXE [1984] 0x67080000

     

    ---- Threads - GMER 1.0.15 ----

     

    Thread rundll32.exe [3176:3180 00080024

     

    i nie lubiąc ukrytych procesów poszedłem po liście programów z forum. Wydaje mi się, że po HAxFix (zresztą podobnie jak Combofix nie zakończył skanu, ale przynajmniej dał się zamknąć bez restartu systemu) system ruszył i później w podglądzie zdarzeń COMODO zobaczyłem usunięcie explorer.exe.

    Od tego momentu jest dobrze, ale ponieważ drażniła mnie sprawa niechodzącego Combofixa odinstalowałem Comodo i DW bo spodziewałem się, że to one nie pozwalają na skan. Nic to nie zmieniło, więc ponownie zainstalowałem te programy - stąd zginął mi log z poprzedniego COMODO i zmiany z GeekBudy.

    Drażni mnie jeszcze sprawa różnych czasów jakie potrzebuje np. OTL na przeskanowanie systemu - z wyłączonym AV i DW robi skan na tych samych ustawieniach 10 min lub ponad godzinę - widać różnicę patrząc na wyświetlane procesy i pliki - raz migają a innym razem zmieniają sie b.wolno.

    Menedżer zadań Ci nie działał z powodu ... Process Explorer

    Spodziewałem się tego - to była pozostałość po odrolowaniu przez DW - a dlaczego zaczęło działać nie wiem :) - ja nic nie zrobiłem.

    Swoją drogą, nie jestem przekonana nawet czy to była w ogóle infekcja, a dlatego że: brak śladów infekcji, detekcja się pojawiła dopiero po stosowaniu narzędzi usuwających

    Jeśli uważasz, że brak infekcji to wierzę - jeśli jeszcze dałoby się coś zrobić z ctfmon.exe żeby być pewnym iż pochodzi od MS?

    Pozdrawiam

×
×
  • Dodaj nową pozycję...