sumzor

Kiedy wklepię do cmd polecenie - wusa /uninstall /kb:3122648 /quiet /forcestart /log:c:\log\KB3122648.evtx -nic się nie dzieje.Nie ma żadnego działania.Co się ma dziać po wklepaniu powyższego? Skąd i gdzie ma się pojawić plik,który mam wrzucić na hosta?Stworzony na c:folder log jest pusty .Tak to wygląda po wklepaniu. Microsoft Windows [Wersja 6.1.7601] Copyright © 2009 Microsoft Corporation. Wszelkie prawa zastrzeżone. C:\Users\Andrzej>wusa /uninstall /kb:3122648 /quiet /forcestart /log:c:\log\KB31 22648.evtx C:\Users\Andrzej>

Pliki odpadowe usunąłem unlocerem [czy to będzie dobrze?] Instrukcja "obrazkowa"jest mało czytelna. Nie można odinstalować KB3122648 - próbowałem wielokrotnie.Komunikat zał.1 Zainstalować nowej bez odinstalowania starej też nie można [nie ma opcji naprawy].Komunikat zał.2 Może jest jakiś sposób na rozwiązanie tego problemu?

sfcdetaild link Z automatu Sfcfix nie będę już dziś korzystał bo po nieprzespanej nocy jestem bardzo zmęczony i mógłbym coś zepsuć [nie znam tematu i muszę się znim dopiero zapoznać].Ty jeśli masz jeszcze siły przeanalizuj wysłany sfcdetaild i prześlij mi wnioski.Odpowiedz mi również na zadane wcześniej pytanie, czy mogę usunąć $WINDOWS.~Q i pozostałe "pliki odpadowe"powstałe przy instalacji nakładkowej?

Coś chyba jednak "spaprałem"bo po raz pierwszy w komunikacie po skanowaniu "sfc /scannow" [robię je regularnie co 2-3 tygodnie] pojawił się komunikat o uszkodzonych plikach,których system nie może naprawić.Jak naprawić te pliki?Jakie logi lub dane dosłać by je naprawić? Powtarzam,że skanowanie to wykonywałem kilkadziesiąt razy [ostatni raz przed kilkoma dniami na Twoje polecenie post 29] i zawsze wszystko było OK.

Dziś w nocy przeżyłem horror.Do trzeciej w nocy próbowałem pozbyć się niebieskiego ekranu z komunikatem "Niepowodzenie konfigurowania aktualizacji systemu Windows Wycofywanie zmian Nie wyłączaj komputera" [używałem do tego dysku instalacyjnego].Skończyło się tak,że system się całkowicie zawiesił [szaro czarny - ekran z białą strzałką na środku].Postanowiłem nie wyłączać komutera [przyciskiem bo tylko tak można było wyłączyć] i zdrzemnąć się licząc na to że system się jakoś w tym czasie odblokuje.Ok. godz. 6 obraz na ekranie się nie zmienił.Kombinowałem nadal przy użyciu płytki dysku instalacyjnego oraz płytki WinRe.Robiłem to w sposób nie całkiem świadomy [przemyślany].Więc nie bardzo wiem co odblokowało system.Zainstalowałem w porcjach po 20-30 brakujące186 aktualizacji [jednej nie dało się zainstalować].Nie wiem czy nie na skutek moich nocnych nieprzemyślanych prób pozbycia się niebieskiego ekranu z nieszczęsnym komunikatem komputer stał się bardziej "wołowaty".Próbowałem również zrobić kopię zapasową z poziomu panelu sterowania [potraktowałem to jako wskaźnik czy usunięte zostały błędy systemowe].Niestety efekt był taki sam jak przed instalacją "nakładową". Co robić dalej czy powtórzyć instalację "nakładową" bo obawiam się,że namieszałem coś po jej pierwszym wykonaniu?Co zrobić z folderem $WINDOWS.~Q i innymi "folderami odpadkami"?Dodam,że wszystkie te operacje wykonywałem nie wiedząc,że wysłałeś posta o godz.1:39 bo komputer żony był wyłączony [nie mogłem jej o tej porze przszkadzać we śnie] a mój był unieruchomiony.Ta aktualizacja,której nie udało się zainstalować dot. Internet Explorer 11 dla systemu Windows 7 - wersja dla systemów opartych na procesorach x64.Komunikat o niepowodzeniu [załącznik] P.S Teraz po południu komputer przyspieszył [stał się mniej "wołowaty"].Nie mam natomiast obiektywnego narzędzia [może tylko nie potrafię takimi się posługiwać?] by stwierdzić jednoznacznie czy rozruch komputera przyspieszył, a tylko o przyspieszenie rozruchu w całej tej historii mi chodziło.

Piszę ze starego Xp żony.Mój komputer jest unieruchomiony.Nie uprzedziłeś mnie,żeby nie instalować aktualizacji hurtem bo pojawi się na ekranie komunikat "Niepowodzenie konfigurowania aktualizacji systemu Windows Wycofywanie zmian Nie wyłączaj komputera".Ten komunikat wisi parę godzin.Nie potrafię się go pozbyć i uruchomić komputera.Komputer wisi a ja kombinowałem i kląłem całą noc,że tak dałem się wpuścić w maliny.Komputer wisi nie wiem co z tym fantem zrobić.W necie są różne informacje jak na raty instalować aktualizacje,ale nie ma informacji jak pozbyć się tego komunikatu by uruchomić komputer.

Wykonałem instalację "nakładową".Na razie nie jestem w stanie ustalić jakie są efekty bo instalują się aktualizacje co na pewno potrwa b.długo.Nie wiem gdzie szukać Twojego telefonu [gdzie to jest na privie].Na pewno są jakieś problemy z eksploratorem Windows początkowo w ogóle nie otwierał "moich dokumentów".Innych na razie nie ustaliłem [tzn.nie wykluczam,że są].Nie wiem również czy mogę bezkarnie usunąć tzw."foldery odpadki".Jeden z nich $WINDOWS.~Q jest dosyć pokaźny 1,82GB.

FRST: link Tak w opcjach folderów mam zaznaczone "pokaż ukryte pliki...",już zmieniam.Czy te ujawnione pliki użytkownika są niebezpieczne?

Zawartość folderu c zał.1 [nie wiem czy zawartość jest dostatecznie szczegółowa?] Folder kopii - 11,7GB Folder c - 1,94GB Dalej drążymy temant kopii zapasowej [obrazu systemu] czy mam rozumieć,że naprawa systemu z tego poziomu jest sensowniejsza [prostsza?bezpieczniejsza?] od procesu "nadinstalacji" za pomocą dysku instalacyjnego W7?

Na dysku zewnętrznym mam coś takiego:zał.1 Nie bardzo wiem czy mógłbym z tego skorzystać [nawet nie wiem jak] Wolałbym zatem instalację"nakładową"dokonywać z płytki instalacyjnej W7[[o ile to nie jest bardziej niebezpieczne].Co jest sensowniejsze obraz czy płytka?Sam proces "nadinstalacji" opisany w linku https://www.fixitpc.pl/topic/1234-reperacja-nakladkowa-bez-utraty-danych/ dotyczy Visty i nie wiem czy nadistalowując W7 nie napotkam nieprzewidzianych trudności.Sam wstęp do tematu "reperacja nakładowa" jest dla mnie niejasny.Będę chyba zmuszony poprosić o pomoc przy wykonywaniu instalacji "nakładowej" kogoś bardziej ode mnie obeznanego w technikach komputerowych.Boję się także: bo nie wiem czy zdegenerowane sterowniki pozwolą mi uruchomić komputer.Ponadto nawet gdyby się komputer uruchomił,to i tak nie wiem jak przeinstalować zdegradowane sterowniki i skąd je wziąć?

Doszło do jakiegoś nieporozumienia: przytoczone filmy pokazują "przywracanie obrazu systemu" z pamięci zewnętrznej.Ja czegoś takiego nie mam.Mam tylko "dysk naprawy systemu" sporządzony na płytce DVD utworzony drogą:Panel Sterowania>Kopia zapasowa/przywracanie>tworzenie dysku naprawy systemu.....itd.Poza tak utworzoną płytką nie mam zapisanego "obrazu systemu". Czy sporządzony tak jak podaję wyżej "Dysk Naprawy Systemu"nie wystarczy by naprawić system?

Teraz po Twoim poście usiłowałem dokonać tej operacji,ale pokazujące się kolejne okienka wymagają znajomości angielskiego więc zrezygnowałem by czegoś nie spaprać.Materiały na ten temat,które znalazłem w internecie niczego mi nie wyjaśniły.Będę dalej szukał [chodzi mi o wskazówki dla osób nie znających angielskiego].

Wolałbym otrzymać w miarę wyczerpującą instrukcje,bo trochę się boję grzebać samodzielnie w systemie.[tym bardziej,że nie wiem czy nie napotkam po drodze anglojęzycznch zwrotów]

Po kliknięciu OK w załączniku "kopiuj sektory"pojawia się pytanie-załącznik "komunikat II".Po kliknięciu w nim "tak" nic się nie dzieje.Nie wiem czy mogę zamknąć okienko "kopiuj sektory"[tak zrobiłem] i przejść do pracy czy zostawić otwarte i czekać aż coś się zacznie dziać[jak długo mniej więcej zostawić otwarte i czekać]. Zauważyłem przy ponownej próbie,że po kliknięciu "tak" w zał.2 załącznik "kopiuj sektory"otwiera się w zakładce "Parametry"ale i tak nic się nie dzije. PS Zauważyłem,że na dysku:d pojawił się plik [dokument tekstowy]-volC_lba0_209713152.bin 'ale jego rozmiar równy jest 0 tzn.kopia nie zapisała się.[Podejrzewam,że w okienku "kopiuj sektory" należy podać parametry ale nie wiem co tam wpisać] PS II Po kilkunastu próbach klikając w sposób trochę przypadkowy w różne miejsca zał.1 "kopiuj sektory"udało mi się wykonać i zapisać na dysku d kopię zapasową.Ponawiam pytanie czy naprawy systemu nie można dokonać z poziomu "dysku naprawy systemu",który zrobiłem gdy komputer był nowy i chodził b.dobrze?

Skonfigurowałem kopię zapasową jak sobie życzyłeś załącznik1. Kolejna próba nieudana załącznik2. Na mój "laicki' rozum analiza komunikatu pod załącznikiem1[przy trójkącie ostrzegawczym] wskazuje na błąd w systemie mojego PC.Obrazu systemu prawdopodobnie nie da się utworzyć bez "dysku naprawy systemu".Stworzyłem taki dysk kiedy PC był nowy i mam go choć nie wiem jak z niego korzystać.Może mógłby zastąpić instalację nakładową.